Skocz do zawartości

Czy ktoś nie dostał już wizy J1 i jak bylo w ambasadzie?


Rekomendowane odpowiedzi

Elo

BYlem dzis w Krakowie i byl totalny looz nie ma sie czy martwic cała rozmowa z konsulem trwała moze 40 s  kiedy dawalm mu papiery zadal 2 proste pytania: na którym roku jestem? i czy studiuje dziennie? a przy skonowaniu  gdzie jade i cos jeszce ale nie pamietam ;D no i have a nice summer :) jestem na pierwszym roku i to byla moja pierwsza tego typu wizyta. Tym co ich to czeka moge powiedziec ze nie maja sie czym przjmowac i isc na luzaku ;d  

pozdro

no ja też byłem dzisiaj w Krakowie, generalnie szło dobrze szybko i bezproblemowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 273
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

już Ci posłałem na pw ale niech będzie

-gdzie jade

-czy jade w to samo miejsce co ostatnio(jade drugi raz)

-gdzie byłem ostatnio

-co studiuje

-ile zostało mi do końca studiów

pani wyraźnie nie wykazywała chęci do wgłębiania się w temat i wystarczyły odpowidzi typu- 1->i'm going to atlantic city, 2->no itd

jest w Krakowie taki koleś młody dzisiaj siedział w okienku nr 2, jaki był nakręcony ale pozytywnie nie bójcie się, bardzo miły żartował i generalnie prowadził jakby normalną rozmowe a nie wywiad zadawał pytanie a potem starał się wyciągać dodatkowe info, np kumpel powiedział że będzie pracował jako valet driver, więc zagadał że będzie miał fajnie bo pojeździ sobie fajnymi bryczkami i na odchodne tego właśnie mu życzył, znowu jakiś chłopak powiedział że będzie w Busch Gardens pracował no to zagadał że fajnie będzie miał, fajny park i będzie mógł fajnie poszaleć na darmowych rajdach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oficjalne info brzmi

"Indeks (ew. wypis ocen z ostatniego semestru)" dzisiaj zresztą na wejście babka wydająca nam paszporty i dokumenty wizowe od razu pytała czy mamy indeksy, jak ktoś nie miał to marudziła ale przechodzili do poczekalni

mnie w tamtym roku prosili o pokazanie a w tym nie, to chyba sprawa losowa albo ewentulanie przyzwyczajenie urzędnika, niestety nie wiem jakie mogą być konsekwencje nieposiadania indeksu, może będą chcieli np sprawdzić czy nadal jesteś studentem i zadzwonią sobie na uczelnie, byłem czegoś takiego świadkiem w tamtym roku, chłopak miał źle odbitą pieczątke w legitce a oni z tego zrobili wielkie halo i dzwonili na uczelnie sprawdzić czy jest na liście studentów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wygląda sprawa z indeksami? Często proszą o pokazanie? A jak się nie ma przy sobie, to robią z tego problem?

ja byłem bez indexu i moja dziewczyna też :) nie było większych problemow ,ale naszego kolegi index sprawdzali pod lupą (chyba nie znają jeszcze możliwosci polakow ) , ktory był na pełnym legalu ,ale miał pecha , tak jak w zeszłym roku gdy usłyszał " czy należy pan do alkaidy ?" :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wygląda sprawa z indeksami? Często proszą o pokazanie? A jak się nie ma przy sobie, to robią z tego problem?

ja byłem bez indexu i moja dziewczyna też :) nie było większych problemow ,ale naszego kolegi index sprawdzali pod lupą (chyba nie znają jeszcze możliwosci polakow ) , ktory był na pełnym legalu ,ale miał pecha , tak jak w zeszłym roku gdy usłyszał " czy należy pan do alkaidy ?" :(

kiedy ja bylam po wize w zeszlym roku (krakow) kolesia odprawili z kwitkiem, bo mial odpis indeksu a nie sam indeks. po prostu babki w tych okienkach tuz przed rozmowa z konsulem nie pozwolily mu wejsc dalej ... a chlopakowi chwilowo uczelnia nie mogla wydac indeksu za jakiegostam powodu, co mial na oficjalnym pismie, po angielsku podpisanym przez uczelnie ... wiec nie wiem czy z tymi indeksami jest tak kolorowo ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...