karina Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Napisano 19 Maja 2006 Ale po co Ci zwrot podatku? To nie jest wymagane. Serdeczne dzieki Karina!!! to jest bez sensu, ze oni jeszcze tego nie zmienili w instrukcji do formularzu, cale szczescie, ze Was mam bo bym sie nigdy nie dowiedziala No a podatek nawet w tym memorandum pisze, ze jest required no to wymagany czyli musze wyslac, wiem juz wprawdzie, ze to co pisze to niekoniecznie prawda i darze Karine przeogromnym zaufaniem w tym kwestiach ale w koncu musze czy nie musze? Czy musze czy nie napewno wysle juz w poniedzialek Nie jest bez sensu tylko popros kogos aby Ci to wszystko sprawdzil i bedziesz spala spokojnie i wiedziala, ze jest ok. Bo fakt jest faktem, ze to co czasem ludzie wpisuja (w dobrej wierze) to przysparza troszke klopotow.
Venus Napisano 20 Maja 2006 Zgłoś Napisano 20 Maja 2006 Tu wklejam link do memo dot. formularzy podatkowych: http://www.uscis.gov/graphics/lawsregs/han...upprt112305.pdf Milej lektury
thelittle Napisano 20 Maja 2006 Autor Zgłoś Napisano 20 Maja 2006 [ quote="karina]Chryste Panie dziecko kochane! Podatek musisz wyslac, tylko zwrotu podatku nie musisz. Czyli rozliczenie podatkowe musisz wyslac, ale jesli czekasz na zwrot podatku to nie musisz wysylac kopii czeku na ktorym ten zwrot przyjdzie. Albo... czekaj... czy Ty nie przetlumaczylas sobie przypadkiem tax return jako 'zwrot podatku' ? Moze o to Ci chodzi. Matko, to jak ty wszystko tak tlumaczylas i wypelnialas wg formularzy to good luck. 'Zwrot podatku' to zwrot nadplaconego podatku, natomiast tax return tlumaczy sie jako 'rozliczenie podatkowe' badz 'podatki'. Upewnij sie czy na pewno masz wszystko wpisane tak jak ma byc zebys przez to nie miala potem problemow. Nie no az tak jeszcze nie zglupialam, ja sobie to tak po swojemu, polskiemu nazywam zwrotem podatku, wiem, ze to rozliczenie i nie czekam na zwrot podatku meza tylko czekalam na kopie rozliczenia sprzed 3 lat bo gdzies zapodzial. No a teraz wiem, ze nie musze czekac...
thelittle Napisano 20 Maja 2006 Autor Zgłoś Napisano 20 Maja 2006 Dzieki dziewczyny! Niestety nie ma mi kto sprawdzic bo zamieszkalam na wsi, pieniedzy na prawnika nie ma skad wytrzasnac no i sama sprawdzam- z Wami przewaznie :wink: - i juz teraz jestem prawie pewna, ze mam dobrze Memorandum sobie nawet wydrukowalam zeby miec lekture do lozeczka
karina Napisano 20 Maja 2006 Zgłoś Napisano 20 Maja 2006 [quote="karina]Chryste Panie dziecko kochane! Podatek musisz wyslac, tylko zwrotu podatku nie musisz. Czyli rozliczenie podatkowe musisz wyslac, ale jesli czekasz na zwrot podatku to nie musisz wysylac kopii czeku na ktorym ten zwrot przyjdzie. Albo... czekaj... czy Ty nie przetlumaczylas sobie przypadkiem tax return jako 'zwrot podatku' ? Moze o to Ci chodzi. Matko, to jak ty wszystko tak tlumaczylas i wypelnialas wg formularzy to good luck. 'Zwrot podatku' to zwrot nadplaconego podatku, natomiast tax return tlumaczy sie jako 'rozliczenie podatkowe' badz 'podatki'. Upewnij sie czy na pewno masz wszystko wpisane tak jak ma byc zebys przez to nie miala potem problemow. Nie no az tak jeszcze nie zglupialam, ja sobie to tak po swojemu, polskiemu nazywam zwrotem podatku, wiem, ze to rozliczenie i nie czekam na zwrot podatku meza tylko czekalam na kopie rozliczenia sprzed 3 lat bo gdzies zapodzial. No a teraz wiem, ze nie musze czekac... Jesli kiedykowliek w przyszlosci bedziesz miala problem z odnalezieniem tax returns to wystarczy zadzwonic do IRS i przysla ci kopie potwierdzone doslownie w ciagu 3 dni. (Taka uwaga na przyszlosc).
thelittle Napisano 21 Maja 2006 Autor Zgłoś Napisano 21 Maja 2006 Jesli kiedykowliek w przyszlosci bedziesz miala problem z odnalezieniem tax returns to wystarczy zadzwonic do IRS i przysla ci kopie potwierdzone doslownie w ciagu 3 dni. (Taka uwaga na przyszlosc). ja juz planuje zaczac analize systemu podatkowego, ubezpieczeniowego, kredytowego i...prawo imigracyjne chyba powinnam na poczatek bo sie czuje niepewnie i nie myslalam, ze mi to tak szybko bedzie potrzebne :shock: Dzieki, zapamietam i pewnie mi sie przyda!
Jackie Napisano 21 Maja 2006 Zgłoś Napisano 21 Maja 2006 Czy znacie jakieś pozycje książkowe w języku polskim o prawie emigracyjnym, ubezpieczenie itp.? O prawie imigracyjnym poczytasz tu: http://foia.state.gov/REGS/Search.asp koncentrując się na FAM7 i FAM9 oraz tu: http://www.uscis.gov/lpBin/lpext.dll/inser...ame.htm#slb-act Jest tego kilka stron do przejrzenia, klikasz u dołu w "go to the next page". Niestety, jest po angielsku. Druga sprawa - to są tylko ogólne przepisy, nawet jak nauczysz się ich na pamięć to prawnikiem imigracyjnym nie zostaniesz ale jakieś pojęcie o tym co się pisze na tym forum się ma, niekiedy bardzo mętne, ale lepsze to niż nic. Mnie akurat się to bardzo przydało gdy załatwiałam dzieciom paszporty, bo okazało się że po przeczytaniu tych przepisów wiem więcej niż urzędnicy w konsulacie Po polsku można poczytać na http://www.prawoimigracyjneusa.com/ Jak dla mnie ta strona jest ciut chaotyczna i niektóre sprawy opisane są zbyt pobieżnie. Ale masz jakieś podstawy do dalszego szukania informacji w necie. No i łatwiej się czegoś dowiedzieć tu na forum jak pytasz o szczegóły, na pytania ogólne jest trudniej odpowiadać.
karina Napisano 21 Maja 2006 Zgłoś Napisano 21 Maja 2006 Po polsku można poczytać na http://www.prawoimigracyjneusa.com/Jak dla mnie ta strona jest ciut chaotyczna i niektóre sprawy opisane są zbyt pobieżnie. Ale masz jakieś podstawy do dalszego szukania informacji w necie. No i łatwiej się czegoś dowiedzieć tu na forum jak pytasz o szczegóły, na pytania ogólne jest trudniej odpowiadać. Wiesz co, mnie sie wydaje, ze nie mozna opisywac wszystkiego w sposob bardziej szczegolowy, bo po to sa prawnicy, a i kazda sytuacja jest inna. Jak masz juz punkt zaczepienia to po prostu szukasz jak to jest na dzien dzisiejszy, co sie juz konkretnie Ciebie dotyczy i ...dzialasz. Z drugiej strony wiem, ze bedac jeszcze na Forum ewiza, spotkalam sie z przypadkiem gdzie chlopak w Polsce po prostu wydrukowal sobie to co bylo na prawoimigracyjneusa i .... sprzedawal jako "Podrecznik dla emigrantow" na necie (pomijam fakt ze to co sprzedawal bral z roznych innych takze zrodel i byla tam masa bledow, ale byly tam tez 100% przedruki z prawaimigracyjnegousa - wiem, bo ktos mi to podeslal i pytal czy takie glupoty sa prawda jak w tej ksiazce napisane. A 'autor' ksiazki po prostu poskladal ksiazke z web site oraz z wypowiedzi ludzi z roznych forum, z innych web site gdzie to co napisane przyprawia o mdlosci albo 'autor' sam udzielal odpowiedzi typu: "wg mnie to mozesz, ale do konca nie jestem pewien..." - sami przyznacie, ze to idiotyczne. Aha, autor tak w ogole pracuje na co dzien w jakims urzedzie miasta jako informatyk (parafrazujac jedna z wypowiedzi z tego Forum: zapewne po nocach wertuje ksiazki prawnicze:) ). I chyba po tym fakcie zaczeli tam drukowac rzeczy mniej szczegolowe aby zapewne nikt nie korzystal z tego jak z instrukcji. I taka powinna byc rola web site - naprowadzic, a jesli masz watpliwosci - skonsultuj sie z kims kto sie na tym zna badz szukaj sam na necie jak rozwiazac taka czy inna sytuacje.
Jackie Napisano 21 Maja 2006 Zgłoś Napisano 21 Maja 2006 Wiesz co, mnie sie wydaje, ze nie mozna opisywac wszystkiego w sposob bardziej szczegolowy, bo po to sa prawnicy, a i kazda sytuacja jest inna. Jak masz juz punkt zaczepienia to po prostu szukasz jak to jest na dzien dzisiejszy, co sie juz konkretnie Ciebie dotyczy i ...dzialasz. Chodziło mi bardziej o pytania w stylu "jak wyemigrować?" bo sama przyznasz ze opowiedź musiałaby mieć metr długości, a bez szczegółów konretnej sprawy i tak wiele pożytecznego nie napiszesz Poza tym opieranie się w 100% na tym co się wyczyta w necie nie będąc prawnikiem jest trochę niepoważne. Gdyby to było takie proste to po co w ogóle byliby prawnicy?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.