Skocz do zawartości

WIZA k-1 czy WIZA k-3 ?


Nikki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc później...

  • Odpowiedzi 96
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Witam

Ja moj mezczyzna rowniez jestesmy w trakcie zalatwiania dla mnie wizy k-1. On zlozyl papiery u US i dostal odp(sprawdzal status w necie) za dokumenty zostaly zatwierdzone i teraz ma czekac na przesylke z dalszymi instrukcjami. Dla zorientowanych male pytanko: czy to juz koniec z jego strony, a teraz mi przyjdzie wszystko zalatwiac czy on bedzie musial cos jeszcze wypelniac? wiem ze mam dostac koperte z US z instrukcjami, ale czy moge juz sie jej spodziewac czy to dopiero dluuugi poczatek naszych przepraw? Jezeli chodzi o lekarza, czy oni mi narzuca konkrtna osobe w konkretnym miejscu? i jak sie fachowo nazywa ten lekarz?

z góry Wam dziekuje

pozdrawiam

Napisano

Witam :)

Nikki bardzo się cieszę, że założyłeś ten temat i umieszczasz tutaj wszystkie swoje pytania. Znalazłam tutaj wiele cennych informacji.

Mój narzeczony jest obywatelem USa i tam planujemy ślub cywilny. Jesteśmy przed załatwianiem wszystkich formalności.

Czy mógłbyś mi napisać jakie informacje potrzebowała od Ciebie twoja narzeczona przed złożeniem wszystkich dokumentów w USA. Będę bardzo wdzięczna.

Bonia

  • 1 miesiąc później...
Napisano

Oj uświadomiłam sobie ostatnio, w momencie kiedy postanowiłam starać się o wizę narzeczeńską do USA, że jak opuszczałam ten kraj pod koniec września 2007 to nie dali mi żadnej pieczątki do paszpartu.

Byliśmy z moim narzeczonym na 2 dni w San Antonio, prawie cały nasz czas spędziliśmy w Meksyku i postanowiliśmy się wybrać na 2 dni do USA. Granice przekroczyłam jadąc autobusem w Laredo i tam otrzymałam pieczątke od celnika amerykańskiego do paszportu, że mogę wjechać do USa. Powiedziałam na ile dni tam planujemy być, ponieważ sie pytał. Spowrotem wracając też autobusem do Meksyku nie dostałam żadnej pieczątki do paszportu i nie sprawdzali w ogóle naszego autobusu. Teraz nie wiem, może oni myślą, że ja tam nadal jestem, a przecież już od 10 października 2007 jestem w Polsce. Musiałam wrócić na studia i na obrone pracy mgr. Co o tym sądzicie? Może powinnam gdzieś zadzwonić, napisać jakąś informacje, że jestem W Polsce.

Nie chcę żadnych niespodzianek jak będę starać się o wizę narzeczeńską, a w trakcie załatwiania jeszcze chciałabym polecieć na turystycznej do mojego narzeczonego przed ślubem. Wiem, że się dzieją różne śmieszne sytuacje podczas spotkania z konsulem. Lepiej się przygotować.

Dziękuję z góry bardzo serdecznie każdemu za odpowiedź.

Bonia

Napisano

Co do podpisywania dokumentow przed slubem cywilnym w Polsce to wyglada tak, ze obie strony musza podpisac "papiery" miesiac i dzien przed zawarciem zwiazku malzenskiego. W rzeczywistosci moj narzeczony przylecial do Polski w srode, w czwartek podpisalismy dokumenty a w sobote byl slub. Musielismy tylko zlozyc oswiadczenie na pismie,ze narzeczony nie mogl przyjechac miesiec i jeden dzien przed slubem, dolaczylismy ksero biletow lotniczych i tyle.

Wszystko zalezy od dobrej woli urzednikow.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Hej sly6 :) nie dostałam żadnej kartki I-94, nie przypominam sobie i karty pokładowe niestety myślałam, że sie nie przydadzą i wyrzuciłam. Zadzwoniłam do biura Air france i poprosiłam żeby mi na piśmie potwierdzili, że leciałam 10 października z powrotem do Polski z Mexico. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Szelmagda my planuje ślub w USA.

Opisze może trochę swoją sytuację, ponieważ widzę, że dużo ludzi zadaje pytania a nie opisują swojej sytuacji dlatego ciężko później komukolwiek coś doradzić, a ja ponieważ na razie jestem na etapie zbierania informacji przez rozpoczęciem całej procedury z wizą narzeczeńską to na pewno kilka pytań jeszcze padnie z mojej strony :) i z góry dziękuje bardzo serdecznie wszystkim za odpowiedzi.

Mój narzeczony urodził sie w USA, ale od 7 roku życia mieszkał w Mexico. w tym roku rozpoczął swoją 1 prace, po skończeniu studiów, w firmie w Meksyku. Od czerwca będzie pracował w tej samej firmie, ale w USA i będzie tam pracował na stałe dlatego postanowiliśmy tam wziąć ślub. I od tego momentu rozpoczyna się cała nasza historia z wizą narzeczeńską K1 :)

Najbardziej interesuje nas sytuacja jeżeli chodzi o sponsoring. Na jakim formularzu będzie konieczne przedstawienie dochodów mojego narzeczonego? Czy to prawda, że jest jakieś min. dochodów, które musi osiągnąć mój narzeczony? Jeżeli tak to czy potrzebujemy 2 sponsora? Mój narzeczony dopiero rozpoczął prace więc o przedstawieniu rocznego rozliczenia podatkowego narazie nie ma mowy. Dla mnie samej ta kwestia jest bardzo skomplikowana.

Czy wizy narzeczeńskie rozpatrywane są tylko w ambasadzie w Warszawie? Ja jestem z woj. opolskiego, którego wizy z tego co mi było wiadomo rozpatrywane są w Krakowie.

Pzdrawiam

Bonia

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...