Skocz do zawartości

Tirowiec1312

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    259
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez Tirowiec1312

  1. Jeszcze musiałby znaleźć pragraf. Chociaż jeden.
  2. Myślisz, że ma szanse chociaż zbliżyć się do liczby dzieci dziewczynek, które "powąchał" trump? O "wąchaniu" córki to nawet nie wspomnę.
  3. Gdyby osoba szukana przez @Andrzej luch to była jednak Alina Urbańska, lat 71, żona Janusza, to: Alina Urbańska mieszka w Hamtramck w stanie Michigan https://www.searchpeoplefree.com/find/alina-urbanski/12tCiifdbTml https://radaris.com/~Alina-Urbanska/1286789795 https://radaris.com/~Janusz-Urbanski/1426389482 Janusz Urbański niestety zmarł jesienią ub. roku https://www.legacy.com/us/obituaries/name/janusz-urbanski-obituary?id=53367882
  4. I chyba imię jest Alina a nie Alicja.
  5. Wyjęłaś mi to z ust. Wydaje się, że sprowadza się to do tego, że albo podchodzimy do aktu głosowania jako sprawy bardzo indywidualnej - obchodzi mnie tylko mój własny interes (coś w rodzaju aynrandyzmu) albo jest to dla mnie sprawa o szerokich konsekwencjach społecznych (empatia i te sprawy). Konkretnie można to zilustrować tematem aborcji - czy mężczyzna zza granicy powinien się przejmować losem i prawami kobiet w Polsce?
  6. Prawie jak unpaid summer intership.
  7. W PL podobno też była. Media trąbią że może nawet tego switu będzie szansa na kontynuację. Fun fact o kolorach zorzy: https://ohai.social/@CaramelizedShallots/112423244493134515
  8. Po prostu zajęty... NB, planowałem prawie identyczny tytuł wątku, chciałoby się powiedzieć "Great minds..." Może dobrym pomysłem jest przypięcie?
  9. No tak, ale porozrzucane! Najlepszy przykład że tutaj pojawiła się dyskusja o podatkach. W osobnym wątku możnaby też aktualizować informacje w wypadku zmiany ustawodawstwa, albo per stan.
  10. W sumie fajnie byłoby mieć jakiś osobny wątek na temat podatków. Np. czy jako rezydent płaci się podatek od nieruchomości w PL, jak rozliczać zyski kapitałowe w PL, czy lepiej wyjechać w pierwszym czy drugim półroczu, a może na Nowy Rok, itd.
  11. A tymczasem w PL fabryki porcelany padają jedna za drugą... https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-porcelana-krzysztof-wyprzedaje-zapasy-konczy-dzialalnosc-po-,nId,6824895 https://finanse.wp.pl/upadl-ostatni-taki-zaklad-w-regionie-ruszyla-wielka-wyprzedaz-6996426735618752a
  12. Były w calach czy centymetrach?
  13. Wzorowo myślisz po amerykańsku. A w Polsce jednak "da się". W swoim całym życiu zaciągnąłem tylko jeden kredyt - na mieszkanie, i od tego czasu w ogóle mnie nie interesuje co jakiś bank albo ubezpieczyciel o mnie myśli.
  14. To zależy. Cytując jednego bankstera: "It didn't require a lot of investigation to see that the people who paid [their debt] in full every month were not profitable" - Andrew Kahr, founder and CEO of First Deposit Corp (Providian). FICO Score ogólnego przeznaczenia dla całej populacji został opracowany nie tak dawno, bo w 1989 (pierwszy powstał w 1975 ale był zawężony do wybranych przypadków i rzeczywiście pokazywał klientów którzy są trustworthy i creditworthy). Wcześniej karty kredytowe, nie były przychodowym produktem dla banków, jednak po tym jak w trakcie i po latach 70-ych neoliberalna polityka doprowadziła do ciągłego spadku liczby dobrze płatnych etatów w przemyśle połączonego z "zaciskaniem pasa", cięciem socjału, i deregulacją sektora bankowego. to to czy obywatel klasy pracującej był w stanie położyć chleb na stole zależało nie od tego czy miał dobry etat ale od tego jak się zadłużał. Wtedy powstało pojęcie "consumer debt" a banki się zorientowały, że najbardziej przychodowymi klientami są ci, których można wcisnąć najwyżej oprocentowane pożyczki i na których można zrobić foreclosure. Dane zbierane elektronicznie zaczęły pokazywać, że tymi klientami są Ci którzy w krótkich cyklach zaciągają pożyczki na najwyższą dostępną dla nich kwotę żeby dożyć do następnej wypłaty. W swoim slangu banksterzy nazywali ich "revolvers". W 1995 roku szef consumer policy w Experianie przyznał że: "Modeling just credit risk is passe ... [The real risk is] that the customer is not profitable". a banki najchętnie szukały klientów, którzy są "debt-prone consumers". Innymi słowy, dla sektora finansowego najważniejszym stało się unikanie klientów na których nie zarobią. Czytając to co napisał wcześniej Xarthisius, postawiłbym hipotezę, że dla klienta jest darmowa wersja "credit score", która ma na celu go odpowiednio trenować jesli chodzi o nawyki, natomiast dla drugiej strony są osobne wersje, których klient nigdy nie zobaczy albo będzie to bardzo trudne, które właśnie pokazują ile da się na kliencie zarobić w danych scenariuszu, sprzedając mu konkretny produkt finansowy. Fakt z historii: Wells Fargo był znany z tego, że wciskał "ghetto loans" dla czarnych obywateli, przy czym nawet jeśli ktoś kwalifikował się na pożyczkę z niższym oprocentowaniem, to przede wszystkim wciskali mu na siłę produkt z najwyższym.
  15. Widzę że dawno nie byłeś w Polsce i EU. Po pierwsze jeśli chodzi o prywatność i ochronę danych osobowych to od dłuższego czasu mamy GDPR/RODO. Niedawno California poszła tym samym tropem i wprowadziła podobny wynalazek ochronny, ale nie mam pojęcia w jakim zakresie chroni na tym samym poziomie jak nasze RODO. Co do brania kredytów i pożyczek to po pierwsze musisz przedstawić papier zaświadczający wysokość zarobków i posiadany majątek np. ma kontach czy rachunkach inwestycyjnych, nieruchomości, itd. Po drugie jest BIK, czyli państwowa instytucja robiąca to co amerykański "credit score" na samym początku - w BIKu lądują z informacje czy nie zalega się z jakimiś opłatami, czy to kara za przejazd bez wolnego biletu, niespłacone raty, rachunki, alimenty, itd. Nic mi nie wiadomo żeby BIK wyliczał wg. jakiegoś nieprzejrzystego algorytmu jakąś liczbę dla każdego delikwenta. W kazdym razie wiadomo, że jeśli się nie ma wiszących zadłużeń, spraw egzekucji komorniczej, to w BIKu się nie ma teczki. Oczywiście są też lichwiarskie firmy prywatne, które udzielają wysokooprocentowanych pożyczek dla klientów o dużym ryzyku, no ale to inny dyskusja.
  16. Z wielu powodów. Toteż gdybym kiedyś miał wyjechać do USA to na pewno brałbym pod uwagę organizację tego w taki sposób żeby nie zadłużać się. Tak na marginesie, to dla której grupy socjoekonomicznej i w jakim celu potrzebny jest "credit score" (nota bene ta nazwa już nie odzwierciedla pierwotnego zamysłu tego wynalazku) można wywnioskować odpowiadając sobie na pytanie czy np. Bezos, Taylor Swift, Warren Buffet, albo Beyonce mają credit score i się nim przejmują.
  17. Speaking of California, to czasami (rzadko) zdarza mi się oglądnąć jakiś content od Jimmy Kimmela na YT i dochodzę do wniosku że Guillermo ma najbardziej odlotową fuchę w całym show biznesie w USA. Ale wracając do OP i tematu: - na miejscu nie widzieliście perspektyw żeby otworzyć własny biznes? - suma sumarum, gdy podliczyć ile odłożyliście na miejscu to koszty całej imprezy się Wam zwróciły? Jeśli nie, to jaki procent? Do wszystkich: - skąd prywaciarskie agencje od credit score (znane z tego że ciągle wyciekają z nich dane osobowe, podają błędne dane albo je mieszają) dowiadują się że istnieje przysłowiowy Iksiński i umieszczają go w swojej bazie? Da się jakoś zabezpieczyć przed byciem "zasyśniętym" przez nie?
  18. Wracając jeszcze na chwilę do tematu loterii, można i tak (moim zdaniem ewidentny błąd organizatorów): https://m.ai6yr.org/@ai6yr/112316819060337370
  19. Myślę, że każdy wie co pro bono znaczy, nie trzeba wklejać internetu. https://poradnia.law.uj.edu.pl/klienci/bezplatna-pomoc-prawna-w-krakowie https://www.krakow.pl/154843,artykul,nieodplatna_pomoc_prawna_i_nieodplatna_mediacja.html nie wiem tylko czy o taki zakres pomocy prawnej chodzi OP, no i raczej nie na email ponieważ trzeba jakoś udokumentować fakt że kogoś nie stać na zapłacenie za usługę komercyjną.
  20. Project 2025 jest dość specyficzny w tym względzie: https://en.wikipedia.org/wiki/Project_2025#Mass_deportation_of_immigrants
  21. Co roku jest losowanie miejsc w kolejce do Zielonych Kart w ramach loterii wizowej. Najbliższe jest 4 maja tego roku.
  22. No właśnie do majowego losowania miejsc w kolejce po Zielone Karty w DV.
  23. @szaman lubił odliczać. Ostatnio jak było 200 dni do majowego losowania miejsc w kolejce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...