Skocz do zawartości

andyopole

Administrator
  • Liczba zawartości

    10 913
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    460

Zawartość dodana przez andyopole

  1. Że niby ja się mam chwalić? Ano nie bardzo jest czym. Wprawdzie ostatnio dokładnie policzyłem ile potrzebuje dokupić płytek z tym ze przed zamówieniem zapomniałem te ilosc pomnożyć x2. W ten sposób dostałem połowę tego co potrzebuję. Nie będę się więc rozkładał z klamotami. Ale takiego napa wziąłem że hej! Dzwonie i zamawiam dostawę.
  2. Masła i proszku było po prostu za dużo. Ciasto aż się błyszczy od tłuszczu a proszek do pieczenia szczypie w jezyk. Wypróbuję kiedyś te zmodyfikowaną wersję i dam znać czy mialem rację. Jutro skokne do sklepu, kupię jakiegoś dżemu i zrobię przekładaniec, popryskam też jakimś alkoholem. Będzie lżej strawne. Mam nadzieję że Szanowna Babunia będzie uprzejma mnie nie straszyć.
  3. Internet off. Właśnie dowieźli brakujące płytki. Idę kończyć łazienkę.
  4. Zabrakło mi płytek na łazienkę i w związku z niespodziewanym wolnym dniem upiekłem to ciasto. Właśnie jestem po degustacji. Już w trakcie przygotowania coś mi nie pasowało. Generalnie ciasto jest bardzo fajne, dopisalem przepis do mojego pliku w Wordzie. Zmniejszyłem jednak ilosc tluszczu o połowę, poniewaz ciasto bedzie lżejsze to proszku do pieczenia tez bedzie tylko pol z tego co w pierwotnym przepisie. Gdyby ciasto wyszlo za geste wtedy kapne troche mleka. Ilosc cukru jest OK. Ja ubogacilem ciasto jeszcze bakaliami, ktore zostaly z kutii. Jutro dowiozą brakujące płytki, łazienka będzie wykafelkowana do końca roku.
  5. Jak mi ktoś pomacha smakolykiem to też pozę mogę przyjąć. Za darmo to i zwierzę ogonem nie machnie.
  6. Nie martw się Jackie, Grecy też nie słyszeli.
  7. Jaś Aleksandrowicz i jego żona Bożenka?
  8. Najlepsze laski z Białej Podlaskiej! Jest u nas parę osób z Białej Podlaskiej.
  9. Też rozlozylem swoje świąteczne jedzenie. Koniec wyjadania ok. 15 stycxnia....
  10. Ja sobie dziś zrobiłem głodówkę więc moje myśli szybują lżej. Moj szwagier też zdurnial, jest taki program w TVPis wieczorem. Nie pamiętam tytułu, obezwladniajaco głupia podróbka Szkła Kontaktowego. On to pasjami ogląda i zarykuje się ze śmiechu. Gdy go pytam jak on, wykształcony człowiek, inżynier, może brać te bzdury za dobra monetę on zaczyna te moherowe gadki o tym ze Niemcy nas wykupili, itp. A sam pracuje dla Niemca (we Wroclawiu), dużego producenta elektroniki zawodowej. Mowie mu, robisz tam, podgladnij dobrze, szkoły masz różne pokończone , wymysl jakis nasz, narodowy sensor, lepszy od tych, ktore sprzedajesz. No i on nic nie odpowiada bo na to jest za glupi.
  11. Ogar to pies z klasą. Nieogar to taki przy budzie, łańcuchowy. Dobra metafora?
  12. Moher tak jak moj?
  13. Tyz piknie...!
  14. Z braku pszenicy, w tym roku również złamałem rodzinna tradycję i użyłem kaszy jaglanej. Brakuje wprawdzie specyficznego, slodkawego posmaku pszenicy ale wzbogaciłem kutię dodatkową ilością miodu i wyszło OK.
  15. Ja świętuję do końca roku!
  16. Może w Twoich rejonach był jakiś problem z profilaktyką stomatologiczną, makaron zdecydowanie łatwiej pogryzc niż pszenice?
  17. Mam trochę znajomych, np. W Białej Podlaskiej czy okolicach Augustowa. W tamtych stronach kutię przyrzadzaja tylko prawosławni. Klasyczna kutia jest z pszenicy. To z kluskami częściej znane jest pod nazwą makiełki.
  18. Te przepisy w necie są jakie są. Kutia w każdym domu jest inna i jej skład zalezy tylko od wykonawcy. Dlatego moja kutia jest wyjatkowa.
  19. Kutia że względu na dużą ilość bakalii jest uważana za przysmak pochodzenia bliskowschodniego, tatarsko turecki, wiec znana jest głównie wśród ludów polskich mających korzenie kresowe. edit: daj adresa to Ci wyśle sample po nowym roku.
  20. Dzięki za przepis, wykorzystam może na Sylwestra. Odpoczywam.
  21. U mnie Wigilia bez kutii jest nieważna.
  22. Nic specjalnego. Galaretka drobiowa i wieprzowa, barszcz, krokiety, oczywiście kutia. Śledź w oleju i śmietanie. Jeszcze trochę polezakuje a gdy wstanę to usmaze rybę, ktora właśnie wyjalem z zamrazarki. Moze jeszcze pierdykne jakies ciasto. Wesołych Świąt, moi drodzy!
  23. Dziś miałem siurpryzę. W tym miesiącu kończy mi się rejestracja samochodu. Dawno już przyszło pisemko z DMV z papierami. Rzuciłem do biurka zamierzając po swietach (mam wolny tydzień) pojechać na inspekcję do DEQ test station. Dziś wyciągnąłem kopertę i doczytałem że my, ludzie z małych miasteczek i wsi Oregonu nie musimy robić testu w DEQ. Można zrobić reneval of registration online. Co tez uczynilem przed chwilą. Zaoszczedzilem $21. Coś sobie kupię! Żeby nie nabijać postów dodam tylko że kupiłem kurę amerykańskiego rozmiaru. Wyciąłem piersi, miała je qrczę wielkie jak Dolly Parton. Z reszty ugotowałem piękny rosół. Będzie z niego zalewa do galarety i barszcz wigilijny. Jutro zrobie sledzie, kutie, upieke placek jakiś i można świętować.
  24. Nie mogę dać Ci lajka cyfrowego więc daje na piśmie. LIKE FOR JACKIE!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...