Nie wiem ile osob u mnie podeszlo do testu tego dnia. W kazdym razie zdalo go i przyszlo na przysiege 32 (policzylem) osoby, latwo bylo poniewaz krzesla byly ustawione po 10 w rzedzie. Organizowanie przysiegi w tym samym dniu jest chyba latwiejsze logistycznie dla organizatorow. Przez czas przerwy pomiedzy testami a przysiega wydrukowali nasze Certificaty. Gdy wchodzilismy oddawalismy GC i w tym samym porzadku nas usadzali na krzeslach. Po przysiedze, wreczenie Certificatow, rąsia, klapa, buzia, gozdzik (z powodow pandemicznych rąsia, gozdzik i buzia zostaly skreslone z programu) i poszli do domu. Chetni mogli sobie zrobic zdjecie przy fladze. Chyba juz nikt sie nie ludzi ze jest to jakies wielkie swieto dla beneficjentow, ot, czysta pragmatyka. Kiedys tu na forum jakis koles zawiesil sprawozdanie ze swojej przysiegi, przezywal jak mrowka okres. Wystroil sie w krawat ze Statua Wolnosci, jak dla mnie to juz przegiecie.