
marwin
Użytkownik-
Liczba zawartości
277 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Zawartość dodana przez marwin
-
@Xarthisius - chyba dzisiaj zrobie sobie dzien 'pogromcy mitow';) Jak widzisz, jesli to jest prawda z tymi $17k, to wiele na mnie nie oszczedzi firma;)
-
-
Duby smalone bredzisz - odpowiem Ci na priv i tyle. @Jackie rowniez troche 'freelancuje', i nie widze jak podatek sandersa moglby mi pomoc miec wiecej disposable income. I 8k/year to juz blisko pewnie tego co na podstawowe jedzenie wydaje sie rocznie, podczas gdy w zeszlym roku wydalismy mniej niz $300 (choc watpie by tyle) na koszta zwiazane z wizytami u lekarzy. Jezeli wizyta u lekarza kosztuje $20 (podaje z ubezpieczenia ktore mam), to doprady miesiecznie idziesz tam 10 razy?
-
@kzielu - zle strzeliles Nie wiedzialem za bardzo jak podejsc do porownania, wiec wszedlem na strone http://taxplancalculator.com/calc i rezultat jest ponizej. Czyli jakby nie patrzec Sanders chce mi zabrac prawie dokladnie tyle ile Mr. President dal.
-
My w okolicy takich zawodnikow nie mamy. Natomiast dzisiaj w pracy swoje 5 minut ma strona http://www.bernietax.com - nie wyglada na to by byla to oficjalna strona, ale jednak przykula nasza uwage. Dzielimy sie rezultatami miedzy soba (i niewybrednymi komentarzami), zwlaszcza ze strona gdzies tam sie chwali "Get an idea about how much you'll save with Bernie's tax plan" i ma linki by wspierac Sandersa. Nasz wybor jest raczej jasny, tak jak i calego stanu, zas niestety mamy tylko 3 electoral votes:(
-
American Express Bank. Z reguly rowniez Discovery Bank ma podobne oprocentowanie.
-
@Nexusidlo Jaka jest zaleta CD z 1.75% nad Saving Account z 1.70%, poza oczywistym 0.05%?
-
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
marwin odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
@mcpear - porwe, NIESTETY, ten watek. Ja jakos tego nie rozumiem z cargo area, gdyz sprawdzalismy online i pisze: Cargo. The Grand Caravan has 31.1 cubic feet of space behind the third-row seats. W tym samym czasie Subaru Outback (wiem, wiem, juz ktos tu na forum napisal, ze to dla emerytow, niektorzy zwa Les-baru, ale my jestesmy ok z tym) ma 32.5ft^3. Jak to jest k...a mozliwe? Czy naprawde w tym Caravan jest tylko 1 stopa (piszesz o 30cm bagaznika), na 5' szerokosci i na 6' wysokosci, ze nagle sie z tego robi 30ft^3? Czy jest jakies cholerne przeklamanie, gdyz nie wyglada mi to na 6' wysokie auto, a 30ft^3 w Subaru jest calkiem ok. Zyjac z dala od cywilizacji, gdy kazdy jezdzi Pick-upami chcielismy zobaczyc takiego dodga, ale nawet w wypozyczalni nie maja 'w tej chwili', ale beda mieli w sierpniu skoro mamy rezerwacje:( -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
marwin odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
@mcpear - dziekuje za komentarz. Jechac bedziemy w 4 doroslych + 11 latka + 2 latka. Mamy dwa samochody (oba srednie SUV), ale nie za bardzo chcemy byc oboje kierowcami w tym samym czasie. Wynajecie Dodga na miesiac (doklandie na 30 dni, mothly rate) wychodzi nam $1,050 a do przejechania mamy wiele mil (ND->Yellowstone->Salt Lake City->St. George, UT->Green River, UT->Denver, CO->Rapid City, SD->ND). Duzo jezdzimy po stanach i mamy doswiadczenie, ze mozna sie zmeczyc kierowaniem, a tego chcemy troche uniknac, zwlaszcza, ze mamy dlugie odcinki jazdy (z domu do Yellowstone, ca. 12h), ktore chcemy robic w jeden dzien. Doszlismy do wniosku, ze bedzie nam latwiej robic to jednym autem, niz dwoma. Troche zaintrygowalo mnie to zlozenie 1/3 siedzenia - nie zakladam, ze bedziemy mieli 6 walizek, a raczej okolo 3 walizek, jedna wieksza lodowke i wozek (tylko na wakacje, gdyz zona pojedzie sama po tesciow do Chicago naszym autem). Czy uwazasz, ze na tylnym siedzeniu (3-ci rzad) dwojka dzieci (w tym jedno w foteliku) da rade? Mam rowniez Thule na dach, ktore znakomicie nadaje sie gdy jezdzimy 2+2 (zwlaszcza obecnie z wozkiem), ale raczej na wynajetym samochodzie nie bedzie mozliwosci zamontowania:/ Prosze odpowiedz, czy przy zlozeniu 1/3 dwojka dzieci zmiesci sie z tylu SWOBODNIE. -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
marwin odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Oj, widze problemy jak moje:/ Ja bym wrecz rzekl, ze wylecialem do USA tylko po to by byc daleko od mamy. Moja jest obywatelem, i narazie tylko raz nas nawiedzila przez ostatnie 9 lat, a z USA wyleciala na stale jakies 2 lata przed moim tu przylotem. Tata sie nie zdecydowal na bycie obywatelem (z 25 lat temu), a teraz na starosc zapragnal zielonej karty. W przyszlym roku (czas emerytury nadejdzie) bedziemy sie starac dla Niego o Zielona Karte. Ale w tym roku tesciowie (tesciowa z mezem, podroz poslubna - pierwszy raz samolotem, a juz wogole USA) na wiecej niz miesiac przylatuja. Yellowstone, Salt Lake City, Parki Utah, Denver i Rapid City - hotele juz zabookowane na wspolne wakacje, ESTA bedziemy robic w ten weekend dla obojga. Ma moze ktos z was Dodge Grand Caravan or similar (jak to ladnie wyporzyczalnia ujmuje) i moze powiedziec czy 6 osob + walizki sie w to mieszcza, czy bedzie ciezko? -
Wow, chyba pierwszy raz@kzielu sie ze mna zgodzil. Pare lat temu napisalem, ze zarabiajac ponad 200k nie mozna SZALEC zyjac w NYC i zostalem od czci i wiary odzegnany. Obecnie@kzielu cos wspomina o podobnej sytuacji, choc tylko zwiedzal przez czas krotki. A sprobowalby z Queens do NJ autem przejechac... Iowa i ND poczuly sie zaszczycone Twoja wypowiedzia:) Sent from my SM-G973U using Tapatalk
-
@kzielu - zapewne mowa o cavity wall i jest to calkiem dobre rozwiazanie. Jedynie tyle lat i ja wciaz nie jestem w stanie (osobiscie, nie w pracy) zniesc stud walls (nie wazne czy timber czy metal joists). Ale tutaj juz zaokragle i powiem, ze 100% budynkow (i duzo wyzszych niz pare pieter) wykorzystuje studs jesli juz nie na zewnatrz (pomiedzy elementami nosnymi pieter), o tyle jako partitions wewnatrz. Raz w zyciu robilem 6-cio pietrowy mieszkalny na Brooklynie z metal studs jako load bearing walls, ale kolega w NJ robil 10-cio pietrowy (nie widzialem na wlasne oczy).
-
Mniej wiecej na czyms takim, co powinno siegac ponizej glebokosci przemarzania: https://www.homedepot.com/p/18-in-x-48-in-Building-Form-Tube-622207/203300156 To czy potrzeba dodatkowy footing pod spodem (np. https://www.homedepot.com/p/SQUARE-FOOT-22-in-x-16-1-2-in-x-22-in-Plastic-Concrete-Footing-Form-SF22/202532049?MERCH=REC-_-PLP_Browse-_-NA-_-202532049-_-N) jest sprawa wtorna i wynika glownie z obciazenia. @kzielu - niestety wciaz bardzo popularne w Midwest (i jak widac po postach w innych czesciach, choc rzadko widzialem w NYC), choc nie pozwolilbym sobie miec posadowionego na tym domu. Uzywane rowniez by podeprzec deck. Nie nalezy tego mieszac z palami (choc rozumiem, ze kolokwialnie mozna tak nazwac).
-
Mozesz nie miec racji: https://www.tourradar.com/days-to-come/most-difficult-countries-get-visa/ Sent from my SM-G973U using Tapatalk
-
Wklejam cytat ze strony https://www.foxnews.com/us/san-francisco-homeless-stats-city-blames-big-business-residents-officials " According to a 2018 report from HUD, a family of four living in San Francisco making $117,422 a year qualifies as "low income." For singles, a salary of $82,000 or less puts them in the bracket. In comparison, "low income" for a family of four in New York is $83,450 per year. " Moj niewielki komentarz do tego, gdyz przed laty ktos sie ze mna na forum klocil o kosztach zycia (ale w NY): powyzsze zdanie powinno byc przeczytane przez kazdego, kto na forum zadaje pytanie: "firma oferuje mi 90k, mam dwojke dzieci i zone, moge wybrac NC, MO or CA, co mi radzicie?" (kilka takich watkow widzialem przez ostatnie miesiace/lata).
-
A gdzie to PiS zawsze wypadalo kiepsko? Popraw mnie Wasc, ale wydaje mi sie, ze za granica w wyborach parlamentarnych glos sie oddaje na liste z okregu warszawskiego, czyli duza doza prawdopodobienstwa, ze glosy zagraniczne dodaja sie do kanndydatow, gdzie PiS i tak przegrywa (w-wa). Ostatnie wyniki sugeruja mi, ze (jak wyzej: gdziezes Wasc: czyzby nie OR?) ale w USA PiS (tradycyjnie) wygralo: http://www.wyborynamapie.pl/sejm2015/zagranica.html
-
Glosuje sobie odkad moge zawsze na republikanow. Ale mam podejscie do tego takie, ze gdyby przyszedl jakis demokrata i powiedzial, ze wierzy w Boga, obnizy podatki i zmniejszy wszelkie regulacje (szeroki temat) to i na niego oddalbym glos. Moglby byc kobieta, czarna, transgender a w dodatku Native American;) Nie ma znaczenia, byleby tylko mi nie narzucal nowomowy i bym poczul sie wolniejszy. Wiem dobrze, ze po obu stronach sa oszolomy, ale jednak latwiej mi sie smiac z tych po lewej, niz po prawej (choc i to sie zdarza). Jednak dzisiaj musialem sie podzielic wiadomoscia wyczytana na Foxnews: The claim is ludicrous. But at MSNBC, it wasn't even the weirdest thing uttered on their air on Tuesday. That distinction goes to Frank Figliuzzi. He is a former FBI official-turned-talking head-conspiracy nut. He used numerology to explain the president's "coded messages." Watch this, and keep in mind, it is entirely real. We've not edited a single word. Frank Figliuzzi, former FBI official: It's the little things and language and messaging that matters. The president said that we will fly our flags at half-mast until August 8th -- that's 8-8. Now I'm not going to imply that he did this deliberately, but I am using it as an example of the ignorance of the adversary that's being demonstrated by the White House. The numbers 8-8 are very significant in neo-Nazi and white supremacy movement. Why? Because the letter H is the eighth letter of the alphabet, and to them, the numbers 8 together stand for "Heil, Hitler." https://www.foxnews.com/opinion/tucker-carlson-a-sincere-message-to-washington-and-our-cable-news-colleagues-please-calm-down Mam swiadomosc symboliki 88, ale jednak podchodze do powyzszego z jeszcze mniejsza doza prawdopodobnosci niz do uznawania delfina i whales jako symboli New age (m.in. Jung and the New Age - David John Tacey). Ale ludzie maja nadmiar czasu i checi by sie doszukiwac dziury w prostych przekazach.
- 2 505 odpowiedzi
-
- prezydent
- waszyngton
- (i 5 więcej)
-
Nie wiem jakie sa ich powody, gdyz napisalem ze ja nie widze mozliwosci zycia bez broni tam (i moja zona rowniez). Skoro ja mam bron w miescie, to zyjac na takiej glubince (alez ladny rusycyzm) mialbym ja zdecydowanie przed ludzmi. Poczekajmy na forum az ktos jeszcze podzieli sie odczuciami z drog ND, MT, WY, gdzie przez 50 jazdy minut mijasz dwa domki i sie zastanawiasz, gdzie Ci ludzie chleb kupuja. Wpajam rodzinie nawyk, ze jak potrzebuja cos 'in the middle of nowhere' to ja podchodze do takiego zabudownia z rekami w gorze. Zarowno ja sie czuje bezpieczniej jak i wlasciciel. I doprawdy oczekiwalbym tego samego od kogos gdybym zyl 15-30 minut od najblizszego szeryfa.
-
@kzielu w jednym poscie sam sobie zaprzeczyles, czy mi sie wydaje? Mniej wiecej to brzmi dla mnie tak: "Ograniczenie do niektorych rodzajow nic nie da, ale popieram jakiekolwiek ograniczenie." Nie wyobrazam sobie, by zyjac gdzies w Montanie (np. wzdluz Hwy 5, Scobey to Opheim, 50 min drogi) czekac na przyjazd policjanta/szeryfa (jednego z dwoch w tym rejonie) na wypadek zagrozenia. Ja poprostu tego nie widze. Gdziekolwiek jade w SD, ND, MT, WY, IA to najnormalniej w swiecie nie widze jak ktos moglby poza miastami zyc bez broni. I szczerze przyznam nie znam nikogo z farmerow w tych 5 stanach, ktorzy nie maja broni. W IA zylismy 2 lata, w biurze bylem jednym z kilku z bronia (inzynierzy, nie policjanci). Obecnie jezdzac pomiedzy Mobridge, SD a Minot, Williston ND nie czulbym sie bezpiecznie inaczej. Zatrzymanie sie z flat tire posrodku niczego wiaze sie z tym, ze farmer otwarcie podchodzi z bronia (ale nie mierzy do Ciebie, poprostu trzyma w rece lub otwarcie za pasem). Glowne dyskusje w biurze (again, sami ludzie z wyksztalceniem) podczas lunchu dotycza albo polowania albo lowienia ryb. Zylismy na wschodnim wybrzezu i bylo nam to obojetne, czy ludzie maja bron, czy nie maja. Ale po przeniesieniu sie w obecne pustkowia (sliczne) osoba ktora zagonila mnie do kupienia pierwszego rifle byla zona. Handgun przyszedl juz jakos naturalnie, gdyz wszyscy w kolo mieli. Potem 9-cio letnie dziecko zaczelo chodzic na darmowe lekcje strzelania (4-H). (@kzielu - to taki zwykly ruger 10/22 z 25 nabojami magazynek jest juz assault czy nie;)? a CZ P-09 (20 nabojow, 19 w magazynku) bedzie assault?) Jedno czego przestrzegam - nie wyjme broni dopoki nie bede musial strzelic. Obym nie musial wyjac nigdy. I nawet podczas lunchu nie widze, by ktos z nas wyjmowal ja by sie pobawic, pokazac. Ot jest jak zegarek - kazdy prawie ma, ale sie z tym nie obnosi. I gdyby juz nawet byl zakaz, to co zrobic z ludzmi ktorzy maja legalnie cale arsenaly. W Iowa spotkalem dwoch zapalencow (jeden juz przed 80-tka), w stosunku do ktorych zartowaelm, ze jego farma to by cala polska armie mogla zatrzymac. Nie wiem ile tego mial, strzelam ze lekko ponad 300 sztuk kazdy. I jeden i drugi (dwa osobne przypadki) mieli poprostu caly pokoj/pomieszczenie przeznaczone tylko na bron. Ot takie 30'x20' z bronia na scianach, stolach. Nic na sprzedaz - tylko by poczyscic, pokazac, pewnie i postrzelac od czasu do czasu.
-
Nie jestem socjologiem, wcale sie tym tematem nie interesuje (poza cheica wewnetrzna zwalczania wszelkich 'gender studies', ale nawet i to nie jest moje hobby). Jednak na swoj prosty rozum wyczytalem w Twoim linku: Co wciaz pokazuje, ze mezczyzni gina/umieraja czesciej. Twoj link jakos nie za bardzo podaje jakiekolwiek powody tego zjawiska, chyba ze cos ominalem czytajac:/
-
WIesz ja tak na serio. O ile @Jackie podaje jakies linki do ktorych mozna sie odniesc, tak Ty nie za wiele wnosisz swoim smainiem sie. Ale gdybym trafil na podatny grunt, to dam Ci do pcozytania cos wiecej: https://www.aeaweb.org/conference/2010/retrieve.php?pdfid=435 https://academic.oup.com/humrep/article/19/1/218/690115 Nawet takie cos lewicowe jak WHo podaje podobny argument http://www.searo.who.int/entity/health_situation_trends/data/chi/sex-ratio/en/ Odnosniki podaja troszke inne wyjasnienie tego zjawiska, ale wciaz slowa war and risk sie tam przewijaja. czytaj w rozne dni, by mogly 'make your day' wiecej niz raz. Edit: Chinczycy sztucznie zwiekszaja ratio, ajk i pare innych nacji, wiem o tym i nie wnosi to wiele do statystki sporzadzonej poprawnie
-
Teraz to mnie zaskoczyles, gdyz czytalem Twoje wypowiedzi w kilku watkach i raczej masz szeroka wiedze. Zwaz, ze nie odnosi sie to tylko do konserwatywnych regionow Polski (osobiscie jestem z Dolnego Slaska), a jest to ogolnoswtowy trend. Sam fakt, ze rodzi sie wiecej chlopcow niz dziewczynek ( https://www.populationpyramid.net/hnp/sex-ratio-at-birth-male-births-per-female-births/2015/ ) jest prawdopodobnie uwarunkowany tym, ze to mezczyzni podejmuja sie wiekszego ryzyka (ale tez uczestnicza w konfliktach zbrojnych). Jesli spojrzysz na piramide demograficzna, to zauwazysz, ze prawie wyrownuje sie to okolo 30-tego roku zycia https://www.populationpyramid.net/world/2017/ i pozniej jzu kobiety zaczynaja dominowac (po 50-tce). Czasami ogladam z corka FailArmy na YT: pewnie nie odzwierciedla to idelanie calej populacji, ale glownie mezczyzni sa tam nagrani i czesto to sa sytaucje, w ktorych nie chcialbys sie znalezc - taka codzienna obserwacja do podejmowania ryzykownych decyzji.
-
Slyszalem, ale nigdy nie bylem i nie rozmawialem z nikim kto potwierdza. Ale gazety tak pisza - zgadzam sie. To samo pisza o Rwandzie obecnie i wczesniej o Botswanie. Ciekawe jak to jest w rzeczywistosci...
-
Nie jestes jedyna. Ja od 2006 roku wieszcze (sobie prywatnie i w gronie znajomych) wojne w Europie i czesto tlumacze Amerykanom, ze jest to jeden z powodow do wyjazdu z Europy. Jako przyklad podaje im wowczas Gruzje i Ukraine. Akurat z PiS mi bardziej pod reke niz z tymi drugimi (choc po tylu latach to obu mniej wiecej s..l pies), ale bardzo sie ciesze, ze moge zaspokajac swoje fobie i urojenia w USA, a nie w Polsce.
-
To jak potoczyly sie losy Twojej rodziny nie musi odzwierciedlac tego jak potocza sie Twoje:) Nie znam Ciebie, twoich mozliwosci, talentu i planow na przyszlosc. Natomiast wiem, ze majac 22 lata rowniez wiedzialem, ze nie chce przyleciec do USA na stale. Wakacyjne odwiedziny (coroczne prawie) nie napawaly optymizmem (choc zle nie bylo) Wowczas rowniez cenilem sobie socjalne bezpieczenstwo, mozno lewicowalem (az cisnie sie by napisac lewitowalem), nalezalem do jakis mlodziezowek lewicowych a uscisk reki przez Sierakowska byl dla mnie jak zbawienie. Ba, ja majac 22 lata wiedzialem, ze zostane na uczelni do konca zycie (i profesorowie mi to wrozyli), moglem z duzym prawdopodobienstwem wyliczyc sobie ile bede zarabial w ktorym roku i ile dni wolnego bede mial. Zreszta nie bylo potrzeby, bo moj promotor magisterskiej (a potem doktoranckiej) gral w otwarte karty i byl na tyle madrym czlowiekiem, ze pokazywal mi wszystko. Tzn - co mnie czeka jak zostane (sciezki, mozliwosci, jak on szedl, jak ida jego koledzy), a takze miedzy macierzy odwrcaniami dawal mi do reki 'Polonie Christiane' czy felietony Michalkiewicza. Powiem Ci, ze widzac socjalizm na zywo na uczelni wyleczylem sie z niego znakomicie. Ja nie chce ustawowych 26 dni wolnego - dzis moge wziac wolnego ile chce, bylebym tylko zrobil to co musze, ja nie chce 3,100 brutto jako adiunkt - dzis jedynym moim ograniczeniem wyplaty jest moj czas (choc pracuje dla kogos nie dla siebie, ale moge pracowac ile chce godzin i mam placone jesli sa to nadgodziny; zreszta i prace zmieniam w kilka tygodni, wiec zobaczymy co mi nowa przyniesie). POmysl o tym, bo pomiedzy 22 lata a 25 lat (gdy zmienilem decyzje permanentnie) jest jeszcze troche czasu. Znowu podam cytat, ale nie jestem pewien z kogo i jako, ze z glowy wiec moze byc lekko niedoklady (Churchill?): "Kazdy kto nie jest socjalista przed 30-tka - musi byc bez serca. Ale kazdy kto nie jest kapitalista pozniej - musi byc bez rozumu".