Skocz do zawartości

katlia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    178

Zawartość dodana przez katlia

  1. Pamietam takie kiedy mieszkalam w Michigan i w Pennsylvanii... po prostu dekoracja swiateczna. Tu w Colorado, jezeli ktos wytawia "swiece" to raczej jako "luminarias" -- bardzo mila tradycja z Nowego Meksyku http://goo.gl/kZgo3v
  2. Miqhs! Welcome back, gratuluje pracy, nowego samochodu, synka genialnego i odpoczywajacego meza. Same dobre wiesci. Was tez kiedys (niedlugo!) bedzie stac mieszkac w San Jose -- jezeli bedziecie tego chcieli. Ja tam wole zadupie od suburbii jezeli w miescie nie mozna; a jak wiadomo w Californi zadupia moga byc prze, przepiekne, i mozna tam zyc baardzo wygodnie. You go girl!
  3. Zalezy gdzie w Afryce. Ja w tej chwili jestem blizej eboli niz naprzyklad ktos w Kenii. No i pomysl ile ludzi mialo do czynienia z tym afrykanczykiem ktory zmarl w Dallas - w samolocie, na lotnisku, szpitalach, w sklepach, jego rodzina, lekarze, pielegniarki, orderlies - ilu zakazonych? 2 osoby.
  4. Ebola w USA to histeria mediow i nie bardzo rozgarnietych czytelnikow/widzow. 350 milionow ludzi. 2 osoby zakazone. Grypa jest znacznie wiekszym niebezpieczenstwem!
  5. A ja sie pochwale ze wyjezdzam na 2-tygodnie do Indii (urlop) a w listopadzie do Cambodzi (sluzbowo.) Uzbiera mi sie troche tych mil!
  6. Serafina, same dobre wiesci. Gratuluje prawie znalezienia pracy - podchodzisz do tego bardzo rozsadnie. Nie bedziesz tam dlugo, ale dorobisz sobie bezcenne tu reference/recommendation. Korzystaj z wszystkiego darmowego/taniego, bo poznasz przez to ludzi, wciagniesz sie troche w realia. Jestem przekonana ze wkrotce podbijesz ameryke!
  7. Ja tez nie bardzo rozumiem zachwytu San Diego... sa tam przepiekne okolice, ale w sumie, jako "miasto" to SD zawsze mnie zawiedzal. Tak samo reaguje na Los Angeles: sa miejsca ktore dech zapieraja ale ogolnie to tam moze byc bardzo brzydko. Natomiast okolice San Francisco -- tam sie zakochuje na amen.
  8. (a ryk byl przy tym) LOL
  9. Tam sa trzesienia ziemi dosyc czesto, tylko wiekszosci sie nie czuje. I nie, nie ma alertow na ktore moznaby polegac -- chociaz po wiekszym wstrzasie jest zawsze sporo mniejszych wiec to mozna troche przewidziec. Podobno ma byc ogromne wstrzesienie ziemi -- tak zwane "The Big One" ktore moze nawet zrobic wyspe z Kaliforni... ale czy to bedzie za rok, 100 lat czy tysiac nikt nie moze powiedziec. Kalifornijczycy sie nie przejmuja tym specjalnie. Wiecej ludzi ginie z powodu sniezyc /huraganow co roku niz zginelo z powodu trzesienia ziemi w przeciagu ostatnich 50 lat...
  10. Hybryda macie? I jakie wrazenia?
  11. Miqhs!!! Good luck!!!! (Chociaz rozumiem ze nie chce sie pracowac. Ja mam tak samo...juz mam dosyc!)
  12. W Kaliforni jest duzo takich - Sprouts nie jest zly, Andronico's jest swietnym sklepem, Bristol Farms, Monterey Market... no i farmer's market 2-3 razy w tygodniu. Jest do wyboru... jezeli ma sie na to forse Chociaz we wszystkich mozna dostac cos w dobrej cenie... ale trzeba poszukac.
  13. Medeski, jest sporo plazy gdzie mozna legalnie chodzic nago lub topless.
  14. I na dodatek nie masz kurtki puchowatej na sobie
  15. Aj, zazdroszcze pomidorow. W Colorado coprawda rosna dobrze, ale mamy krotki sezon, wiec nawet jak kupie roslinki to musze czekac do maja nim moge posadzic i dopiero od paru tygodni mam pomidory... a za miesiac moze juz byc za chlodno dla nich noca.
  16. Zazdroszce salaty. Mi wyrosla tylko ta posiana wczesniej. Z kalifornijskim klimatem, bedziesz tez miala fantastyczne pomidory!
  17. Rozumiem i -- zgadzam sie. Trzeba sie tez troche nacieszyc ta przygoda i nowym otoczeniem.
  18. Miqhs, a co z planami zamieszkania w Oakland/Berkeley, etc? I gdzie bedziecie szukac pracy? W Silicon Valley? Pozatym fajnie ze wszystkiego probujecie... ale dlaczego wynajmujecie meble? Mozna napewno taniej kupic przez craigslist, w sklepach "second hand" i na garage sales. Jak juz wprowadzicie sie do Gilroy to pozbyj sie wynajeciem i zacznij szukac. Mozna naprawde fajne meble dostac za niskie ceny kiedy bedziesz miala wiecej czasu sie tym zajac.
  19. Widzialam w Calif -- i chyba nawet jest w Gilroy ktory sie tak Miqhs podoba
  20. Miqhs, fajnie ze piszesz. Z tym chlebem to tak: jest w Californi wrecz fantastyczny wybor swietnego pieczywa. Ale trzeba wiedziec gdzie to szukac (NIE w Walmarcie) i nie oczekiwac ze zaplacisz 99 centow. Dobry chleb w europejskim stylu jest w rejonie $2-5, przewaznie dostepny w normalnych grocery stores, ale jest przewaznie osobno, nie z tymi amerykanskimi chlebami na sadnwicze. Dobry wybor jest tez w Whole Foods (tam najtanszy maly bochenek chleba jest w okolicy $1.50), w Costco, Sprouts. Jezeli znajdziesz firme La Brea lub Acme to kupuj - fantastyczny chleb!
  21. E tam, dopoki Putin ma gaz i rope naftowa ktora Europa potrzebuje, wojny nie bedzie... Kto ja wywola? Malejzja?
  22. NIgella, no wiesz.. Ty, stara????
  23. A niech sobie spi z misiem! Moj jeszcze spal z kocykiem w tym wieku i jakos zyje
  24. miqhs, myslalam o Tobie bo wiem ze lada dzien wyjezdzacie. Mam nadzieje ze pojawisz sie tu od czasu do czasu z reportazem o wrazeniach? Maly bedzie mial cala mieszanke uczuc - od naprawde radosci przygoda do niepwnosci, i zmeczenia szokiem kulturowyo-jezykowym. I to czesto na raz. Podchodz do niego lekko, z poczuciem humoru i wyrozumieniem. Dziel sie z nim Twoimi spostrzezeniami. Niech on widzi ze Was tez niektore rzeczy dziwia, ale ze sami jestescie pewni ze wszysko jest i bedzie OK. Bo dla dziecka fakt ze rodzic jest pewny siebie i "in control" jest bardzo wazne. Zycze milej podrozy!
  25. No przeciez ona nie narzeka, ale tlumaczy swoja reakcje. Paulina, bedzie OK
×
×
  • Dodaj nową pozycję...