kzielu

Powodzenia. Logicznie sie nie da. Ryzyko ze zawroca - szczegolnie turyste - bo cos nie tak napisal na facebooku - istnieje. A zawrocenie - to szczegolnie teraz - malo przyjemna impreza.

Jakby co to pewnie wrzesien / pazdziernik i we wrzesniu (~Labor Day) bede jak zwykle przejezdzal kolo Was.

Absolutnym GOATem jezeli chodzi o minivany jest Toyota Sienna Hybrid - tylko prawie na pewno jest poza budzetem (szczegolnie nowsza), altenatywa - Honda Odyssey. Chrysler / Jeep / Dodge / RAM ma w US opinie absolutnie najgorszego producenta z trojki Ford/GM/Stellantis (w koncu naleza do Fiata) i stad mozna znalezc je stosunkowo taniej - natomiast - zdaje sie ze Pacifica uzywa defaultowego 3.6V6 Pentastar ktorych to wyprodukowali 500 milionow i ktory ogolnie dziala, czesci sa tanie a sam posiadam pojazd od nich (RAM1500) i poki co (odpukac) jest absolutnie bez zarzutu (34k mil jak na razie z tego jest 15k z przyczepa z samochodem na niej). Za $15k to trudno cokolwiek sensownego w tej chwili kupic (a ile jakiegos rozeznania odnosnie cen w CA nie mam to mam ogolne wrazenie ze wszystko wlaczajac samochody sa tam drozsze a kupujac uzywany samochod trzeba pamietac ze w CA jest emission check i samochod musi go byc w stanie spelnic) - w tej chwili srednia (!) cena nowego samochodu w US to $48k. 1. W miare ale Carfax 100% pewnym zrodlem nie jest bo kazdy jak ma wypadek to kombinuje jak naprawic zeby do Carfaxa nie trafilo - wszystko inne poza Carfaxem jest nie warte uwagi. 2. Ogolnie tak. 3. Zalezy od stanu - sprawdz w BMV/DMV ale moim zdaniem tak 4. Chyba nie (ale na 100% nie jestem pewien) - kase od CIebie wezma 5. Nie liczy. Rowniez do ubezpieczen istotny jest credit score (nie pytaj dlaczego - ale generalnie wszystko w tym kraju to scam - wlaczajac w to ubezpieczenia). 6. Jest bezpieczniejsze - szczegolnie jak jest preowned - certified ale tez sie zdarza ze wciskaja jakies gowno. Generalnie kazdy uzywany samochod wziety na trade in albo trafia na aukcje (wholesale) albo do sprzedazy przy najmniejszym wkladzie ze strony dealera. Sprzedawcy samochodow sa tacy sami wszedzie - generalnie to najgorszy tym czlowieka zaraz po defense lawyers. Spojrz na Carvane i Carmax zeby miec jakies rozeznanie odnosnie cen - z Carvany bym nic nie kupowal ale Carmax moze byc warty rozwazenia.

Tak przy okazji to jak ktos zarobi majac GC jakies inadmissibility (czyli jakies wykroczenie / przestepstwo / whatever co normalnie skutkowalo by odmowa wizy) to jak wyjedzie to juz spowrotem nie wjedzie - regularnie CBP tak teraz robi za nowej administracji. Na DTW wyciagneli kogos - na moje oko z kolejki dla citizenow / rezydentow - i powiedzieli jej ze "for additional inspection" (czekalem na bagaz). Generalnie lepiej na jakis facebookach / instagramach / tiktokach / grinderach lepiej nic wypisywac cos moze byc traktowane jako krytyka wladzy jak sie nie jest obywatelem.

Od dawna, ale obywateli dzielimy na lepszych i gorszych - co do tego to chyba nikt nie powinien miec watpliwosci... Jakbym tylko mial GC to juz w ogole bym sie absolutnie nigdzie nie ruszal w tej chwili.

Ja serio mialem lekki -jakby to powiedziec niepokoj - przekraczajac granice w DTW - z Global Entry co prawda ale pewnie maja ludzi oflagowanych w systemie jako "wrogow narodu". Za chwile znowu na daleki wschod wiec troche taka loteria czy sie uda wrocic do domu.

Tak mi sie przypomniala Oki C320 ktora w swoim czasie zmonopolizowala z jakiegos powodu rynek w prawie wszystkich zastosowaniach....

Mowiac szczerze to zabawne to bylo jak go chwilowo wylaczyli (caly przemysl social media influencerow to chyba jedna z gorszych rzeczy ktora sie wydarzyla w historii ludzkosci - moim zdaniem. Promuje patologiczne zachowania w celu wyswietlania ludziom reklam).

Chyba zupelnie nie czaisz referencji do pierwszej kadencji kiedy powiedzial "how's everybody's 401ks, a czasie kampanii jak chwilo gielda spadla o jakies marne 2% to probowal to nazywac (to pewnie jakis strateg geniusz wymyslil) "Kamala market crash" i mowil ze jego wybor to jedyna droga do wzrostow na gieldzie. Oczywiscie ze nie bedzie ciagle roslo, ale obecne spadki sa wywowalne bez najmniejszego sensownego powodu. Nawet nie bardzo mozna arugmentowac ze te cla sa reciprocical bo robil je chyba jakis praktykant i to taki mniej kumaty. Przy okazji poza jakimis bzdurnymi haslami z dupy w rodzaju "country has been a disaster for the last 4 years" nikt nie potrafi konkretnie wskazac co bylo nie tak (jak ktos napisze ze wysokie ceny to umre ze smiechu i bedzie mial mnie na sumieniu).

Juz pomijajac fakt uzywania stacjonarnego PC (latwo dodac dyski na back up itd) to uzywa ktos stacjonarnie laptopa _bez_ zewnetrznej klawiatury i monitora ? Powiedz mi jeszcze ze touchpada ktos uzywa To jakis kompletny brak cywlizacji.... ;-)

To juz tradycyjnie - jak tam wszystkich - a szczegolniech tych co glosowali na trumpa - 401k ? Szczegolnie dzisiaj po zamknieciu gieldy... Benzyna jest tak tania ze na stacjach placa ludziom zeby ja zatankowali, zakupy w spozywczaku tez o 50% tansze niz w zeszlym roku, raj na ziemi. (zeby bylo jasne dla tych co nie sa w US - ciezki sarkazm. S&P 500 jest na minusie w tym roku, benzyna jest drozsza, jedzie albo tak samo albo drozsze i mase ludzi stracilo prace w zasadzie z powodu "oszczednosci" z ktorych nikt nigdy centa nie zobaczy. Cla (te wprowadzone dzisiaj - praktycznie na wszystko) ---> Wyzsze ceny ----> mniejszy popyt (wiec mniej kasy z cel - lol) -----> zwolnienia (bo pierwsze co kazda firma robi zeby obciac koszty to wywala ludzi na bruk). Geniusze, po prostu geniusze wybrali prezydenta....

Juz pomijajajc wszystko to absolutnie wszyscy - a najwiecej to ruscy - sie z nas nasmiewaja ze chyba wiekszych kretynow znalezc bylo trudno. @cavscout - dalej uwazasz ze Hegseth jest spoko w porownaniu do takie np. Mattisa (lub w sumie do kogokolwiek) ?

Dokladnie - jakikolwiek wyciek classified info i mozesz trafic do paki.... U nas w robocie zegarka ktory ma bluetooth nie mozna wniesc to classified area nie mowiac w ogole o telefonie.

W przyszlym roku zdaje sie. W tym roku weszla oplata przy wjezdzie do UK.

Jak Roelka napisala - zanim zaczniesz szukac pracy to musisz miec plan jak zdobyc wize. W tej chwili czas dla H-1B jest raczej kiepski a w przypadku pracy fizycznej w ogole nie ma o tym mowy. Mowiac szczerze to nie bardzo kapuje o co chodzi z ta praca fizyczna - to moim zdaniem wskazuje ze zupelnie nie znacie realiow w US - bo tutaj pracownicy - a szczegolnie fizyczni - nie maja absolutnie zadnych w kwestii prawa pracy, urlop czy zwolnienie lekarskie nie istnieje (to widzimisie pracodawcy) - i nie rozumiem jak ktos dobrowolnie - majac sensowna prace w PL - na cos takiego by sie zgodzil w jakimkolwiek kraju by to nie bylo. Dodatkowo - majac tyle lat ile macie - musicie sie - moim zdaniem - zastanowic nad kwestia emerytury jezeli w ogole rozwazacie emigracje gdziekolwiek.

Moim zdaniem (czysto subiektywnym) planu nie ma zadnego a ludzie z administracji probuja udawac ze jest bo w sumie co maja zrobic. Nie ma w tym zadnej logiki - czystki w rzadze federalnym to jakas zemsta bo prezydent jest przekonany ze kazdy kto tam pracuje jest mu niechetny (trudno ludzi w NPS czy NOAA osadzac o fraud czy nierobstwo). Pieprzenie o zajeciu Kanady, Grenlandii czy Kanalu Panamskiego nie mieszcza sie w glowie komukolwiek kto ma zdolnosc samodzielnego myslenia (mam nadzieje). Osobiscie chcialbym zeby bylo odwrotnie bo na ogolnej lipie straca wszyscy - tacy jak ja mniej niz pewnie wiekszosc ktora glosowala tak a nie inaczej ale straca niestety absolutnie wszyscy - poza tymi najbogatszymi - wiec absolutnie nie chce zeby obecnej administracji sie nie udalo bo jest jaka jest przez nastepne 4 lata. Recesja to przed wszystkim zwolnienia - bo pierwsza redukcja kosztow ktora stosuja korporacje to zwolnienia - co wie kazdy ktory kiedys pracowal dla jeden z nich.

To jest pytanie na ktore nie da sie odpowiedziec - "czy warto". Odnosnie recesji - wszyscy chyba bez wyjatku ekonomisci wskazuja ze jezeli nic sie nie zmieni w kierunku obranym przez obecna administracje, to recesja jest praktycznie pewna (i zostanie wywolana bez jakiegos powodu i "celowo"). Wypowiedzi takie jak te : https://www.usatoday.com/story/news/politics/2025/03/16/treasury-secretary-bessent-recession-no-guarantees/82468575007/ czyli "nie wiadomo" wypowiadane przez czlonka tejze administracji (ktory normalnie by mowil ze "na pewno nie") moja interpretacja jest taka ze sa pewni w 100% ze bedzie ale nic nie poradza bo pracuja dla goscia ktory sie uparl i cla wprowadza bo mysli ze produkcje z jednego kraju do drugiego mozna przeniesc w 5 minut (ten gosc w zyciu nigdzie nie pracowal i nie ma zadnego pojecia o przemysle). W zasadzie to hgw co mysli.

Tak jest.

Ciekawe jak losy EV tax creditu sie dalej potocza - juz mial byc likwidowany bo to zamach na wolnosc prawdziwych amerykanow a tu za chwile sytuacja sie odmieni o 180 stopni. Okaze sie ze odlaczanie ladowarek w rzadowych budynkach zaraz sie zamieni w ich rozbudowe.... A ze Tesla tez sprzedaje (sprzedawala) fotowoltaike ;-) to sie okaze ze odnawialna energia to jak najbardziej....

Jezeli sponsoruja Cie wprost na GC to ewentualne wymagania to kwestia cywilna pomiedzy pracodawca a Toba, moga Cie pozwac do sadu, wyslac ekipe ktora Ci wrzuci do bagaznika lub cos innego ale w momencie jak otrzymasz GC, z punktu widzenia procesu imigracyjnego zrobic Ci nic zupelnie nie moga (bez implikowania siebie w sensie ze pracodawca sfalszowal dokumenty do petycji i wcale nie jestes tym za ktorego Cie podali).

Nowa administracja juz zmienia - zgodnie z oczekiwaniami - na gorsze (poza ewentualnie bialymi afrykanerami - ziomalami Muska). Nigdy nie bylo bardziej anti-imigracyjnego rzadu w historii. Zwolnili ludzi z USCIS (mimo ze jest calkowicie fee based), za chwile wprowadza kolejny travel ban dla tych co im sie nie podobaja... Pare pyskowek na Twitterze i za chwile Polska trafi na ta liste... Odpowiedz - tak - weryfikuja dlaczego dostalo sie zielona karte nawet bardziej niz w przypadku samego procesu GC. Natomiast w momencie otrzymania GC jestes pelnoprawnym rezydentem * i nie masz zadnych zobowiazan wobec pracodawcy. * na chwile obecna. Jak ktos wspomnial rzeczy zmieniaja sie minuty na minute i nie maja wiele wspolnego z obowiazujacym prawem

Hahahahahaha. Dobre. Niczego smieszniejszego na tym forum nie przeczytalem. Niektorym serio sie wydaje ze sa "lepszymi" imigrantami niz inni. "Pan Trump lubi polakow."

To generalnie chyba wszystko sie sklada w jakas fantazje o imigracji, sponsorowaniu i otrzymaniu zielonej karty, ale odpowiadajac na pytanie jak otrzymasz zielona karte to w tym momencie mozna sobie robic co tylko sie chce. Nawet zwolnic sie z pracy tego samego dnia. Do pozniejszej naturalizacji istotne sa inne rzeczy (podatki, good moral character, selective service, itd) i to czy w procesie zielonej karty nie bylo czegos co by powodowalo ze ta zielona karta sie nie nalezala.

Jak najbardziej wnikliwie sprawdza jak ktos otrzymal zielona karta. Ostatnio na VJ ktos dostal denial N-400 bo sie okazalo ze zielona karte dostal a nie powinien - co sie pewnie skonczy (szczegolnie teraz) utraceniem GC / statusu.

Wiekszosc moim zdaniem nie bardzo dopoki nie dotknie ich to personalnie - jak np. strata pracy. Wiekszosc nie rozumie mechanizmow rzadzacych gospodatka (i ze poprzednie dwa miesiace byly tragiczne z tego punktu widzenia w porownaniu do poprzednich 4 lat) a istota glosowania na trumpa jest zrobienie "tym drugim" na zlosc - wiec dopoki reszta jest niezadowolona to wszystko gra nawet jak poza tym jest totalna **ujnia. (Przyklad - powszechnie zadowolenie z utraty pracy przez pracownikow federalnych pomimo ze nikt nigdy tych pozornie zaoszczedzonych pieniedzy nie zobaczy ani nie zobaczy z nich zadnych korzysci).