-
Liczba zawartości
9 355 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
174
Zawartość dodana przez kzielu
-
Nie kapuje dlaczego uwazasz ze ja nie znosze nielegalow (czy legalow) wlasnej narodowosci - byc moze w pewnym momencie mialem takie tendencje bo przechodzac legalny proces imigracji trudno nie miec takich czy innych uczuc w stosunku do tych ktorzy proces obchodza co ogolnie utrudnia legalna imigracje (a przynajmniej w tym momencie tak to wyglada - pamietaj ze wtedy PL nie byla jeszcze VWP). To ze kraj sie opiera na nielegalnych imigrantach to jest fakt ktory latwo zauwazyc jak sie troche pomieszka i np. zbuduje dom (i wpada zobaczyc jak budowa idzie, you better hablas espanol bo inaczej to w zyciu sie czlowiek nie dogada). Czy to jest dobre czy zle to mozna dyskutowac (bo jest i tak i tak) ale to jest fakt i nikt nic na to nie poradzi, Trump rowniez. Legalni imigranci glosujacy na Trumpa sa idiotami i to kompletnymi (tutaj taki gosc sie plata po forum) jezeli mysla ze Trump po wygranych wyborach faktycznie zrobi "largest mass deportation in history" bo nieznosza nielegali wlasnej narodowosci co jest w praktyce kompletnie nierealne z wielu powodow (nie jest nim ze gospodarka upadnie). Poza tym latynosi maja byc tacy family oriented a polowa nielegali jest z kims legalnym spokrewniona. Btw - najlepszy news ostatnich dni to ze Musk pracowal bez pozwolenia na prace po imigracji do US. LOLOL.
-
Poparcie dla Trumpa sprowadza sie praktycznie do percepcji ze "he's owning the libs" i ze tym innym jest z tego powodu zle. Reszta argumentow to tylko smoke screen (ekonomia, imigracja, itp) bo one nie maja ani sensu ani pokrycia w faktach. Tylko z takiego powodu mial szanse wygrac w 2020 i tylko z takiego powodu ma szanse wygrac teraz - bo wszystkie wskazniki gospodarcze wskazuja ze bedzie gorzej jak on wygra, zadnych masowych deportacji nie bedzie. Najlepszy obrazek to byl transparent Trump 2020 na rozlatujacej sie (doslownie) stodole posrodku niczego w Ohio. Mial pomoc najbiedniejszym a po 4 latach jakos to slabo wygladalo.
-
Teoretycznie dozywotnio - w praktyce zdarza sie ze zabieraja obywatelstwo ludziom po xx latach jezeli byli w stanie udowodnic fraud. Rzadko, ale sie zdarza. Sama legalizacja w przypadku pobytu na poczatku jest na dwa lata, pozniej dostaje sie 10 letnia GC i w zasadzie w tym momencie jak sie nie zrobi czegos glupiego to sie jej nie straci. Aczkolwiek w przypadku udowodnionego fraud wyslanym do domu mozna byc zawsze.
-
A to to wiem - takie zachowania byly przy poprzednich wyborach. "Mi sie udalo a reszta niech sp******a". Najciekawsze jest to ze te bzdury o deportacjach powtarzaja sie co roku i jak zawsze to jest dokladnie to samo - bzdury i gra wyborcza. Budowanie muru na granicy (a raczej obietnice) tez jest raczej smieszne ale przecietny wyborca republikanow w to wierzy zupelnie nie zastanawiajac sie dlaczego tylu nielegali tu siedzi pomimo kilku republikanskich administracji. Prawda jest taka ze bez nielegalnych (i legalnych tez) imigrantow panstwo nie ma szans dzialac co dosc jasno pokazal covid - przecietny boomer lazil i marudzil ze "nobody wants to work". A polacy to popieraja Trumpa bo nie ma sie co oszukiwac ze to rasisci. Ja bylem wychowany w takim klimacie gdzie zupelnie nikt sie nie zastawial nad potocznie uzywanymi okresleniami. Na murach sie widywalo "Widzew zydzi" i jakos nikt sie glebiej nad tym nie zastawial.... Polacy to najgorszy typ rasisty bo dyskryminuje innych zupelnie nie majac z nimi ani zadnych doswiadczen ani stycznosci.
-
Ostatnie wybory w PL dokladnie pokazaly jaka jest ta wiekszosc ktora chce glosowac na faszystow. (PiS tak przy okazji to mega socjalistyczna partia ktora udaje konserwatystow a przebija PZPR z latwoscia - te same metody - rozkradanie czego sie da, uzywanie policji przeciw opozycji). A co do wyborow - zobaczymy - reklamy w TV pokazuja dokladnie poziom wyborcow kazdej z partii - gdzie jedna straszy nie istniejacymi problemami (imigrani i osoby trans). Btw - imigranci glosujacy / popierajacy anty-imigracyjna partie to absolutni geniusze intelektu - ale w sumie to dokladnie sie wpisuje we wszystko co sie dzieje .
-
Napad na Netflixie (jak zwykle swietne tlumaczenie tytulu na angielski - "Justice"). Jak ktos zyl w PL w latach 90ych, szczegolnie w Wawie to super dobrze i dokladnie oddany klimat i sceneria (samochody tez). A sam film calkiem niezly moim zdaniem.
-
Ja bym zwrocil uwage na rozmiar - osobiscie chcialem jak najmniejsza a nie cos co zajmuje pol szyby. Anyway. Przyssawki sie nie nadaja do niczego, predzej czy pozniej znajdziesz kamere na podlodze. Klejenie to jedyne sensowne rozwiazanie. W garminie do szyby przykleja sie tylko metalowa czesc mocowania, reszta jest na magnesie ktore mozna zawsze zdjac (razem z kamera) a sama kamera jest na czyms w rodzaju ball jointa.
-
Jasne, bez niej - szczegolnie przy obecnej sytuacji z ubezpieczycielami to lekkomyslnie jest nie uzywac. Garmin Dashcam 46 zdaje sie (chyba maja nowszy model - 47). Zasilana jest z USB a kabel idzie pod floor mat po stronie pasazera a pozniej upchniety jest pod plastikowym trimem na A-pilarze i po podsufitka - to jest takie calkowicie amatorskie zamontowanie ale dziala i jest praktycznie niewidoczne. Nastepny poziom to hardwire gdzies do lampy w suficie ale nie chcialo mi sie z tym bawic,
-
Autobahn Country Club (Joliet) , Gingerman Raceway i Road America (ale to juz w polowie drogi pomiedzy Milwaukee a Green Bay). Na IMS nic amatorskiego sie nie dzieje, Putnam Park (ale to na poludnie od Indy).
-
A prawda - sporo z nich zjawialo sie na naszym lokalnym auto-x, kazdy samochodem za minimum $60k. Chyba jacys biedniejsi niz Wasi ale tez szkola mniejsza (Miami Univ. w Oxford, OH)
-
Dobra, dobra, pewnie w Zomo byles ;-)
-
Jest veteran i combat veteran. Pomijajac juz kwestie kto jest weteranem (znajomej maz byl mechanikiem heli w Cost Guard, jest weteranem) to sa benefity ktore sa ludziom idacym do wojska oferowane - w zamian traca czesc kontroli nad swoim zyciem, nawet jak nie wysyla ich sie na pole walki. Przychodzi rozkaz ze sie przenosisz z Alaski do NC i nie ma przebacz.
-
Ubezpieczyciel pokryje - natomiast zdarza sie ze jak ktos jest przewlekle chory to w koncu ubezpiecznie powie do widzenia, zaplacilismy juz zbyt duzo, poszukaj sobie nowego (tak sie stalo w przypadku bratanka zony ktory urodzil sie z wada serca - po 5 latach mu podziekowali za wspolprace - sa tzw. lifetime limity). Jak ktos nie jest w stanie zaplacic to mu rozloza na raty - Obamacare nie ma z tym nic wspolnego. Jest Medicaid z tym ze imigranci sa w wiekszosci przypadkow z niego wylaczeni. Co do pracodawcy ktory Cie zwolni - moze - nie ma zadnego prawa ktore by to zabranialo (jest FMLA ale to raczej zart niz prawo). Obamacare w obecnej formie nie jest nawet na tym samym kontynencie co "tanie ubezpieczenie". Kazdy musi sobie absolutnie z glowy wybic jakiekolwiek tanie ubezpieczenie zdrowotne w USA. To jest biznes jak kazdy inny, firmy ubezpieczeniowe to korporacje i ich celem jest zarobienie pieniedzy (wiec usredniajac suma skladek pobranych od ludzi musi byc wyzsza od poniesionych kosztow). Podobnie szpitale - to sa wszystko przedmioty czysto komercyjne. Jak sobie to uswiadomisz, to latwiej bedzie Ci zrozumien system opieki zdrowotnej w USA - ktory z tym co sie powszechnie zna z krajow Europejskich czy Polski i gdzie istnieje w pewnym sensie prawo do uzyskania tej opieki - nie ma zupelnie nic wspolnego. Takie sa brutalne realia.
-
Odpowiedz brzmi oczywiscie to zalezy, ale w ogromnej wiekszosci przypadkow to sie skonczy dlugami albo bankructwem jezeli ktos nie ma oszczednosci. Pracodawca nie ma zdaje sie prawa takiego pracownika nie przyjac ale najpierw trzeba znalezc pracodawce ktory oferuje ubepieczenie i pamietac ze w wiekszosci przypadkow to oferowanie oznacza sie placi sie "premiums" (skladki) od kazdej pensji i wiekszosci z nich ma deductibe (do wysokosci ktorego placi sie za wszystko z wlasnej kieszeni poza wizytami prewencyjnymi). Koszty w tej chwili to sa o rzad wielkosci wieksze niz byly w 2000 a ten cyta o Obamacare w ogole nie ma zadnego sensu. Dodatkowo ubezpieczenie - a dokladnie jakis pseudo lekarz pracujacy w firmie ubezpieczeniowej ktorego jedynym zadaniem jest zredukowanie kosztow dla ubezpieczyciela - musi wpierw zatwierdzic zarowno zabieg / leczenie jak i jakiekolwiek lekarstwa - co czasami nie jest takie proste (jak popytasz lekarzy to regularnie walcza z ubezpieczycielami o to czy ich rekomendacja byla sluszna). Moj osobisty przyklad - rocznie ~$6000 z pensji jest pobierane jako skladki na ubezpieczenie (te oferowane przez pracodawce, na 3 osoby). Do tego mam $6000 deductible - wiec w momencie jakiekolwiek zabiegu, natychmiast z wlasnej kieszeni place $6k, powyzej tego 20% (reszte ubezpieczyciel). Sam sobie odpowiedz jak latwe dla Ciebie bedzie wylozenie od reki kilku tysiaczkow i tak co roku.
-
Mozesz. W tym momencie jestes pelnoprawnym rezydentem i Twoj status jest niezalezny od nikogo.
-
Ja wysylam paczki - rzadko - ale wysylam - przez Plus Express w IL - wychodzi taniej niz 100 USD za znacznie wieksza objetosc niz pudelko butow.
-
Wyzsze modele RAM i GMC nie sa sprzedawana w Polsce wiec nie ma to najmniejszego sensu - tak samo jak nie ma sensu porownywanie cen poszczegolnych rzeczy. Juz pomijajac to ze RAM i GMC sa produkowane w US wiec musza byc drozsze w Europie chocby ze wzgledu na koszty transportu, to jeszcze trzeba spedziec minimum 2 sekundy reflekcji dlaczego samochody amerykanskich producentow - ktore w niektorych momentach byly utrzymywane z naszych tutaj podatkow - sa "relatywnie" (relatywnie bo chyba nikt nie nazwie samochodow tanimi) tanie. No i jak Katlia zauwazyla - "w US zyje sie lepiej bo sa tanie iphone'y". Polacy w nastepnych wyborach rowniez powinni rozwazyc glosowanie na partie ktora zagwarantuje im tanie RAMy i GMC, w koncu im sie to nalezy. (jak od RAMa - ktorego akurat posiadam - czy GMC jako przecietny amerykanin preferowalbym dzialajaca komunikacje miejska jak np. ta w Warszawie - do ktorej bilet mozna kupic telefonem a stacje metra maja podlogi z ktorych prawie mozna jesc. W porownaniu do tego takie metro w NYC - lub przecietny amerykanski downtown - to syf, kila i mogila jak to boomerzy mawiali).
-
Mustang jest sprzedawany w Europie od 2016 roku, wlaczajac w to Polske. Szybki rzut okiem - Mach 1 w PL ~300kpln. Mach 1 w US - MSRP to ~$73k i ta cena nie zawiera podatku (6.5% w OH, Butler County) i kilku innych oplat. Gdzie konkretnie ta roznica bo nie widze ? Przy okazji wersje Europejskie maja zwykle wyzszy pakiet wyposazenia niz base w US. Dodatkowo Mustangi sa produkowane w MI ( i wiekszosc amerykanskich samochodow jest produkowanych w ameryce polnocnej i poki jeszcze teleportacja przez ocean dziala slabo) Natomiast to prawda ze sprowadza sie do PL junk z Copartu. Zalozenie ze samochody wszedzie powinny byc tanie bo tak to jakis utopijny poglad bez zadnej swiadomosci roznic pomiedzy US i Europa (to takie - calkowiecie idiotyczne - sprowadzanie roznic pomiedzy EU a US do tego ze w US jest lepiej bo iPhony sa tansze).
-
Nie bardzo - Grand Caravan to przestarzaly (jak praktycznie wszystko co Stellantis sprzedaje - poza pick upami) samochod ktory kupowany byl tylko i wylacznie dlatego ze byl tani. Od dobrych kilku lat praktycznie tylko flotowe auto ktore kupuje rozne firmy do przewozenia pracownikow. Przerobka na gaz jak najbardziej pasuje i nijak sie nie ma do Porsche, gdzie to rzeczywiscie jest dosc kuriozalne.
-
100% jest w Warszawie wiecej supercars niz w przecietnym amerykanskim miescie - gdzie ich prawie nie ma w ogole.
-
Jak juz inni napisali - to zalezy. Wiele linii w US wyeliminowalo change fees w czasie covida (poza najtanszymi taryfami). W Delcie wszystko od Main Cabin w gore ma zmiany za darmo, placi sie tylko w Basic Economy. Natomiast - i to jest bardzo duze natomiast - placi sie za fare difference jezeli taka istnieje. Czyli jezeli lot w nowej dacie jest drozszy, to placi sie roznice - cena nowego lotu minus to co sie zaplacilo. Jednym slowem przy zmianie daty oplaty moga sie skladac z dwoch roznych rzeczy.
-
No ekspert od USA, jak nic. Wie absolutnie wszystko.
-
Czesciowo dobra analiza. To nie jest do konca zawistnosc tylko wypranie im mozgow przez tych ktorzy na obecnym systemie robia kase. System jest kompletnie patologiczny, rekomendacje lekarzy odnosnie diagnostyki czy lekow sa odrzucane przez firmy ubezpieczeniowe (dlaczego ? Bo to biznes i licza sie tylko i wylacznie pieniadze). Mam bardzo bliska znajoma ktora jest lekarka wiec system i jego patologie znam calkiem niezle. Odnosnie zalety najlepszej opieki. LOL. Nie, not even close. Nie bez powodu kazdy ma malpractice insurance, o ile warunki w przecietnym szpitalu sa 100 razy bardziej cywilizowane niz to co pamietam w PL (z wizyt bo na szczescie nie mialem przyjemnosci) to ta najlepsza opieka to w wybranych miejscach. W tej chwili w rejonach mniej zaludnionych jest problem z opieka, wiele gabinetow zmienia tryb pracy na subskrypcje (placi sie dodatkowa skladke zeby moc w ogole tam sie pojawic) a jakosc tej opieki czasami jest watpliwa. Na emergency generalnie sie nie czeka i prawda ze dostaje sie opieke od razu, ale na wizyty u niektorych specjalistow czasami czeka sie miesiacami.
-
Powrót do Polski, ślub z obywatelem US
kzielu odpowiedział damesa09 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Najprawdopodobniej to pokazuje czas na zatwierdzenie petycji przez processing centre i wyslanie jej do NVC. -
Ten temat sie pojawial wielokrotnie - w pierwszym roku tak.