Hexa2222 Posted December 17, 2008 Report Posted December 17, 2008 Czytam posty zamieszczone tutaj i kiedy po tej lekturze pomyślę o mojej sprawie to zaczynam się martwić. A może niepotrzebnie? Na pewno jestem zupełnie pogubiona. Przyjechałam tutaj na wizie turystycznej i po niecałych 2 miesiącach wyszłąm za mąż za obywatela. Z Polski przywiozłam przetłumaczone dokumenty, o których wcześniej czytałam, że są potrzebne do złożenia wniosku na GC. Nie apelowałam o wizę narzeczeńską bo miałam już wizę turystyczną a na narzeczeńską trzeba by długo czekać a my nie chcieliśmy tracić czasu. Nigdzie wcześniej nie znalazłam informacji, że ślub na wizie turystycznej to nielegalny więc uznałam, że tak będzie ok. Czy się myliłam? Właśnie dostałam zaproszenie na interview, na 12 stycznia a ja mam kolejny powód do stresu. Mieszkamy z mężem u mojej siostry, w małej miejscowości na FL. Mąż jest na razie bez pracy, bo się tutaj przeprowadził z SC, zaraz po moim przyjeździe, a jak wiadomo, są kłopoty z pracą. Kiedy decydowaliśmy o zamieszkaniu tutaj nikt z nas nie wiedział, że znaleźć pracę tutaj będzie trudno. Nie wracamy do SC bo nie chcemy wydłużac procedury związanej z GC dodatkowym przenoszeniem dokumentów. Na wspólnym koncie majątku nie mamy, tylko jakieś resztki, ale powoli przybywa. Dwa samochody mamy zarejestrowane na męża bo nawet nie zmienilismy rejestracji z SC choć mąż ma już prawo jazdy z FL z naszym aktualnym adresem. Innych dokumentów potwierdzających wspólne gospodarswo też nie mamy, bo za wynajem itp. nie płacimy, po prostu nic nie jest nasze wspólne oprócz konta w banku. Mamy wspólne zdjęcia z Polski i ze ślubu tutaj, ale czy to wystarczy? Dodam, ze moja siostra jest moim sponsorem. W połowie listopada dostałam zgodę na pracę ale kiedy próbowałam wyrobić nr Social Security to w biurze robili mi problemy /powiedzieli, że bez pozwolenia na pobyt nie dostaną SS#/. Czy ktoś miał podobna sytuację? Jaką mam szansę na udowodnienie, że nie przyjechałam tutaj z jakiś podejrzanych powodów? Czy mam powiedzieć, że ślub był spontaniczny /ale wtedy dlaczgo miałam te papiery/ czy powiedzieć prawdę, że nie wiedziałam, ze to nie ok, wyjśc za mąż na wizie turystycznej? Jestem kompletnie pogubiona. Czy na interwiev z urzędnikiem rozmawia się w 4 oczy czy jako para+ urzędnik? Będę wdzięczna za wszelkie uwagi i pomoc Z góry bardzo dziękuję
FUGAZI Posted December 18, 2008 Report Posted December 18, 2008 Przyjechałam tutaj na wizie turystycznej i po niecałych 2 miesiącach wyszłąm za mąż za obywatela. Z Polski przywiozłam przetłumaczone dokumenty, o których wcześniej czytałam, że są potrzebne do złożenia wniosku na GC. Nie apelowałam o wizę narzeczeńską bo miałam już wizę turystyczną a na narzeczeńską trzeba by długo czekać a my nie chcieliśmy tracić czasu. Nigdzie wcześniej nie znalazłam informacji, że ślub na wizie turystycznej to nielegalny więc uznałam, że tak będzie ok. Czy się myliłam? Nie, ślub na wizie turystycznej nie jest nielegalny. Właśnie dostałam zaproszenie na interview, na 12 stycznia a ja mam kolejny powód do stresu. Mieszkamy z mężem u mojej siostry, w małej miejscowości na FL. Mąż jest na razie bez pracy, bo się tutaj przeprowadził z SC, zaraz po moim przyjeździe, a jak wiadomo, są kłopoty z pracą. Kiedy decydowaliśmy o zamieszkaniu tutaj nikt z nas nie wiedział, że znaleźć pracę tutaj będzie trudno. Nie wracamy do SC bo nie chcemy wydłużac procedury związanej z GC dodatkowym przenoszeniem dokumentów. Na wspólnym koncie majątku nie mamy, tylko jakieś resztki, ale powoli przybywa. Dwa samochody mamy zarejestrowane na męża bo nawet nie zmienilismy rejestracji z SC choć mąż ma już prawo jazdy z FL z naszym aktualnym adresem. Innych dokumentów potwierdzających wspólne gospodarswo też nie mamy, bo za wynajem itp. nie płacimy, po prostu nic nie jest nasze wspólne oprócz konta w banku. Mamy wspólne zdjęcia z Polski i ze ślubu tutaj, ale czy to wystarczy? Dodam, ze moja siostra jest moim sponsorem. W połowie listopada dostałam zgodę na pracę ale kiedy próbowałam wyrobić nr Social Security to w biurze robili mi problemy /powiedzieli, że bez pozwolenia na pobyt nie dostaną SS#/ Zarejestrujcie samochody i ubezpieczcie je na Was obydwoje, wyrób sobie ID z adresem pod którym mieszkasz razem z mężem, połączcie swoje konta etc. Bądź kreatywna, pomyśl co jeszcze może być wasze wspólne, co już macie albo zamierzacie mieć w najbliższej przyszłości: ubezpieczenia, wejściówki na gym, karty kredytowe, itepe, a najlepiej zajrzyj tutaj- znajdziesz listę kilkuset dokumentów które możesz przygotować jako dowód, że małżeństwo jest bona fide Czy ktoś miał podobna sytuację? Wszyscy mają podobne sytuacje, różniące sie tylko szczegółami, Twoja sprawa jest zupełnie przeciętna. Jaką mam szansę na udowodnienie, że nie przyjechałam tutaj z jakiś podejrzanych powodów? To znaczy jakich? Czy mam powiedzieć, że ślub był spontaniczny /ale wtedy dlaczgo miałam te papiery/ czy powiedzieć prawdę, że nie wiedziałam, ze to nie ok, wyjśc za mąż na wizie turystycznej? Mów co chcesz, byle z sensem i żeby się kupy trzymało. Czy na interwiev z urzędnikiem rozmawia się w 4 oczy czy jako para+ urzędnik? Jako para, dopiero jak są wątpliwości urzędnik robi konfrontację. Będę wdzięczna za wszelkie uwagi i pomoc Z góry bardzo dziękuję Proszę bardzo, Wesołych Świąt.
sly6 Posted December 18, 2008 Report Posted December 18, 2008 Hexa2222 moze dobrze przeczytaj te posty o tych slubach na wizach turystycznych bo jesli powiesz na rozmowie ze z tym zamiarem przylecialas to wtedy moze byc nie zaciekawie i tak wlasnie jest napisane w postach,bo samo wyjscie na wizie takiej jak napisal Fugazi nie jest nielegalne ..
karina Posted December 18, 2008 Report Posted December 18, 2008 Przyjechałam tutaj na wizie turystycznej i po niecałych 2 miesiącach wyszłąm za mąż za obywatela. Z Polski przywiozłam przetłumaczone dokumenty, o których wcześniej czytałam, że są potrzebne do złożenia wniosku na GC. Nie apelowałam o wizę narzeczeńską bo miałam już wizę turystyczną a na narzeczeńską trzeba by długo czekać a my nie chcieliśmy tracić czasu. Nigdzie wcześniej nie znalazłam informacji, że ślub na wizie turystycznej to nielegalny więc uznałam, że tak będzie ok. Czy się myliłam? Nie, ślub na wizie turystycznej nie jest nielegalny. HM.. AKURAT W JEJ PRZYPADKU TO JA BYM POLEMIZOWALA, I RACZEJ WYGRALABYM TE POLMIKE. W JEJ PRZYPADKU WIZA TURYSTYCZNA SLUZYLA EWIDENTNIE DO TEGO ABY TU WLECIEC I WZIAC SLUB - CZYLI W MOMENCIE PRZEKRACZANIA GRANICY ONA WIEDZIALA, ZE JEDZIE BRAC SLUB I JEST TO BARDZO PROSTE DO UDOWODNIENIA W JEJ PRZYPADKU. SLUB NA WIZIE TURYSTYCZNEJ JEST LEGALNY, ALE ZAMIAR SLUBU NA WIZIE TURYSTYCZNEJ JEST NIELEGALNY - CZYLI JESLI WJEZDZASZ NA TURYSTYCZNEJ WIEDZAC, ZE JEDZIESZ BRAC SLUB TO JEST ZLE. A U CIEBIE MASZ JAK NA DLONI, ZE TAK WLASNIE ZROBILAS. Właśnie dostałam zaproszenie na interview, na 12 stycznia a ja mam kolejny powód do stresu. Mieszkamy z mężem u mojej siostry, w małej miejscowości na FL. Mąż jest na razie bez pracy, bo się tutaj przeprowadził z SC, zaraz po moim przyjeździe, a jak wiadomo, są kłopoty z pracą. Kiedy decydowaliśmy o zamieszkaniu tutaj nikt z nas nie wiedział, że znaleźć pracę tutaj będzie trudno. Nie wracamy do SC bo nie chcemy wydłużac procedury związanej z GC dodatkowym przenoszeniem dokumentów. Na wspólnym koncie majątku nie mamy, tylko jakieś resztki, ale powoli przybywa. Dwa samochody mamy zarejestrowane na męża bo nawet nie zmienilismy rejestracji z SC choć mąż ma już prawo jazdy z FL z naszym aktualnym adresem. Innych dokumentów potwierdzających wspólne gospodarswo też nie mamy, bo za wynajem itp. nie płacimy, po prostu nic nie jest nasze wspólne oprócz konta w banku. Mamy wspólne zdjęcia z Polski i ze ślubu tutaj, ale czy to wystarczy? Dodam, ze moja siostra jest moim sponsorem. W połowie listopada dostałam zgodę na pracę ale kiedy próbowałam wyrobić nr Social Security to w biurze robili mi problemy /powiedzieli, że bez pozwolenia na pobyt nie dostaną SS#/ [b]Zarejestrujcie samochody i ubezpieczcie je na Was obydwoje, wyrób sobie ID z adresem pod którym mieszkasz razem z mężem, połączcie swoje konta etc. Bądź kreatywna, pomyśl co jeszcze może być wasze wspólne, co już macie albo zamierzacie mieć w najbliższej przyszłości: ubezpieczenia, wejściówki na gym, karty kredytowe, itepe, a najlepiej zajrzyj tutaj- znajdziesz listę kilkuset dokumentów które możesz przygotować jako dowód, że małżeństwo jest bona fide[/b] JESLI MAZ MA PRAWO JAZDY Z FLORYDY A SAMOCHODY SA NA SC TO MOZECIE MIEC I Z TEGO POWODU KLOPOTY, BO MACIE OKRESLONY CZAS ABY SAMOCHODY PRZEREJESTROWAC (NAJCZESCIEJ 30 DNI). NA TAKICH ZASADACH JAK TERAZ MAJA SAMOCHODY NIKT JEJ DO UBEZPIECZENIA NIE DOPISZE, BO NAWET WLASCICIEL SAMOCHODU MA PRAWO JAZDY NA INNY STAN I TYM SAMYM POWINIEN BYL PRZENIESC SAMOCHODY NA STAN FLORYDA - NIECH JEDNAK ZGADNE DLACZEGO NIE PRZENIOSL - BO UBEZPIECZENIE W SC JEST TANSZE? TYLE, ZE TO SIE ZWIE INSURANCE FRAUD... POZA TYM JAK ONI POJDA I POKAZA UBEZPIECZENIE NA SC I ON POKAZE PRAWO JAZDY Z FLORYDY? NIE MOWIE, ZE URZEDNICY SA SUPER INTELIGENTNI, ALE BEZ PRZESADY... ONA KART NIE WYROBI DO 12 STYCZNIA, TZN. MOZE KARTE JEJ PRZYSLA ALE ZADNEGO STATEMENTU MIEC NIE BEDZIE PLUS JESLI NIE MA SSN TO W OGOLE BARDZO CIEZKO JEST JAKIEKOLWIEK KARTY WYROBIC (ZE NIE WSPOMNE O HISTORII KREDYTOWEJ KTOREJ ONA NIE MA, A ON NIE PRACUJE). KARTY DO GYM... JASNE. OBOJE BEZ PRACY, SPONSOREM JEST SIOSTRA (CO OZNACZA, ZE MAZ NIE MIAL NAWET MIN. ZAROBKU), NIE PLACA ZA NIC (CO O RAZU WYDA SIE PODEJRZANE, BO POKAZ MI JEDNA RODZINE W USA, KTORA ZA NIC NIE PLACI), ALE NA GYM CHODZA. NO PRZECIEZ TO GRUBYMI NICMI SZYTE. Czy ktoś miał podobna sytuację? Wszyscy mają podobne sytuacje, różniące sie tylko szczegółami, Twoja sprawa jest zupełnie przeciętna. TAKA SYTUACJA JAKA MASZ TY MA NIEWIELE OSOB. "SZCZEGOLY" W TYM PRZYPADKU TO NIE SA SZCZEGOLY... Jaką mam szansę na udowodnienie, że nie przyjechałam tutaj z jakiś podejrzanych powodów? To znaczy jakich? ZAWSZE MASZ SZANSE. Czy mam powiedzieć, że ślub był spontaniczny /ale wtedy dlaczgo miałam te papiery/ czy powiedzieć prawdę, że nie wiedziałam, ze to nie ok, wyjśc za mąż na wizie turystycznej? Mów co chcesz, byle z sensem i żeby się kupy trzymało. JA DODAM OD SIEBIE, ZE TO, ZE COS SIE BEDZIE KUPY TRZYMALO, TO NIE MA ZNACZENIA, JESLI EWIDENTNIE ZLAMALAS PRAWO. Czy na interwiev z urzędnikiem rozmawia się w 4 oczy czy jako para+ urzędnik? Jako para, dopiero jak są wątpliwości urzędnik robi konfrontację. BADZ OD RAZU ZAPRASZA OSOBNO ALBO JEST WIECEJ NIZ JEDNO INTERVIEW. Będę wdzięczna za wszelkie uwagi i pomoc Z góry bardzo dziękuję Proszę bardzo, Wesołych Świąt.
QweefYourFace Posted December 18, 2008 Report Posted December 18, 2008 czyli jade tam na wizie turystycznej.. zenie sie z obywatelka i nadal nie jestem tam legalnie? ;/
ella Posted December 18, 2008 Report Posted December 18, 2008 Jestes legalnie dopoki twoje I-94 jest wazne. A potem musisz zlozyc petycje o AOS. Co do slubu na wizie turystycznej, to ja wiem ze wielu osobom sie to udaje bez problemu, ale nalezy pamietac ze jesli ktos wjezdza na turystyczna z zamiarem wziecia slubu i zmiany statusu, to jest to uwazane za "visa fraud", poniewaz wiza ta nie jest wiza imigracyjna. Nalezy byc ostroznym, miec na wszelki wypadek jakies dowody ze decyzja o zmianie statusu tu byla spontaniczna i zamierzalo sie wrocic, a takze nie zenic sie zaraz po przylocie, to jest zwlaszcza podejrzane jesli ktos np 2 tyg po przylocie ma wielkie wesele, ktore wiadomo ze bylo planowane miesiace temu.
QweefYourFace Posted December 18, 2008 Report Posted December 18, 2008 a jesli juz dawno powinienem byc w polsce bo wiza mi sie skonczyla na pobyt w stanach i wezme slub (powiedzmy po roku) przejdzie?
sly6 Posted December 18, 2008 Report Posted December 18, 2008 QweefYourFace jesli po slubie z obywatelka nie zlozysz papierow i nie bedziesz w trakcie zalatwiania GC to moga Cie deportowac ,,slub nie chroni Ciebie przed deportacja.
Hexa2222 Posted December 18, 2008 Author Report Posted December 18, 2008 Bardzo wszystkim dziękuję za wytłumaczenie i pomoc w analizie mojego przypadku. Wszystko to pozwoli mi lepiej sie przygotować do tego wywiadu. Czytając te wszystkie uwagi przyszedł mi do głowy pomysł jak spróbować wytłumaczyć tą sytuację. Otóż ślub miałam 15 czerwca /równa data pomiędzy moimi i męża urodzinami; 10 - 15 - 20 czerwiec/ a na 24 czerwca miałam bilet powrotny /mam kopie mojego biletu/. Więc pewnie mogłabym powiedzieć, ze miałam w planie powrót a dokumenty miałam ponieważ chciałam złożyć je do urzędu a czekać na wynik sprawy w Polsce /moje interview w Polsce a męża tutaj/. Czy to brzmi logicznie i wiarygodnie? Co do samochodów to myślę, że ich kwestię pominiemy /prerejestrowanie to w naszej sytuacji droga sprawa a my być może wrócimy do SC jak już załatwimy moją GC, bo tam mąz prace dostanie bez problemu/ a posłużymy sie tylko prawem jazdy męża, choć wciąż nie wiem jak udowodnić, że tez tutaj mieszkam? Może jakiś papier siostry / np kopia jej prawa jazdy z adresem/ która używa również nasze panieńskie nazwisko? Przeciez to nie miało by sensu, że mąż mój mieszka z moją siostrą i jej rodziną a ja nie, prawda? Ja od tego myśłenia zwariuję a mój mąż uważa, ze niepotrzebnie się martwię. Zazdroszce mu tego spokoju i optymizmu. Jeszcze raz bardzo dziękuje za okazaną pomoc i życzę Szczęśliwych i rodzinnych Świąt
karina Posted December 18, 2008 Report Posted December 18, 2008 Bardzo wszystkim dziękuję za wytłumaczenie i pomoc w analizie mojego przypadku. Wszystko to pozwoli mi lepiej sie przygotować do tego wywiadu. Czytając te wszystkie uwagi przyszedł mi do głowy pomysł jak spróbować wytłumaczyć tą sytuację. Otóż ślub miałam 15 czerwca /równa data pomiędzy moimi i męża urodzinami; 10 - 15 - 20 czerwiec/ a na 24 czerwca miałam bilet powrotny /mam kopie mojego biletu/. Więc pewnie mogłabym powiedzieć, ze miałam w planie powrót a dokumenty miałam ponieważ chciałam złożyć je do urzędu a czekać na wynik sprawy w Polsce /moje interview w Polsce a męża tutaj/. Czy to brzmi logicznie i wiarygodnie? A JAKIM CUDEM MIALAS DOKUMENTY Z POLSKI? TO JEST HACZYK. TY MIALAS JUZ WCZESNIEJ GOTOWE DOKUMENTY I TE AKURAT DOKUMENTY NIE SA BYNAJMNIEJ PO TO ZEBY HAMERYKE ZWIEDZAC TYLKO SLUZA W INNYM CELU... Co do samochodów to myślę, że ich kwestię pominiemy /prerejestrowanie to w naszej sytuacji droga sprawa a my być może wrócimy do SC jak już załatwimy moją GC, bo tam mąz prace dostanie bez problemu/ a posłużymy sie tylko prawem jazdy męża, choć wciąż nie wiem jak udowodnić, że tez tutaj mieszkam? I TO JEST DOBRE PYTANIE. Może jakiś papier siostry / np kopia jej prawa jazdy z adresem/ która używa również nasze panieńskie nazwisko? Przeciez to nie miało by sensu, że mąż mój mieszka z moją siostrą i jej rodziną a ja nie, prawda? TEGO PYTANIA NIE ROZUMIEM - CO MA PRAWO JAZDY SIOSTRY Z TYM, ZE TY MIESZKASZ GDZIES TAM.. Ja od tego myśłenia zwariuję a mój mąż uważa, ze niepotrzebnie się martwię. TAK... BO OTRZYMANIE GREEN CARD TO TYLE SAMO STRESU CO KUPIENIE HAMBURGERA W MCDONALDZIE... Zazdroszce mu tego spokoju i optymizmu. Jeszcze raz bardzo dziękuje za okazaną pomoc i życzę Szczęśliwych i rodzinnych Świąt
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.