grodek Napisano 28 Lutego 2009 Zgłoś Napisano 28 Lutego 2009 Bardzo prosto - urzędnik Immigration ma swoje stanowisko już na lotnisku w Irlandii. Tam są dokonywane wszelkie formalności, dostaje się właściwą wizę wbitą na I-94, etc. W USA na lotnisku wysiadasz jak po locie lokalnym, odbierasz bagaż i wychodzisz. Oczywiście nie oznacza to, że urzędnik jest łagodniejszy. Ale w razie odmowy wpuszczenia do USA nie ląduje się w areszcie, a jedynie jest się zawracanym.
lukasz555 Napisano 1 Marca 2009 Autor Zgłoś Napisano 1 Marca 2009 Oki spoko nie wiedzialem ze jest taka mozliwosc przejscia odprawy w dublinie powiem ze jestem bardzo z tego zadowolony zawsze to jest plus i napewno w jakis sposob zaoszczedzenie sobie wielu bezsensownych stresow a napewno przelotu przez atlantyk Pozdrawiam
sly6 Napisano 1 Marca 2009 Zgłoś Napisano 1 Marca 2009 a ja Ci przytocze takie cos i jesli Cie w Dublinie zlapia na klamstwie to: Zatajenie przed konsulem lub urzędnikiem imigracyjnym informacji o poprzednim przedłużonym pobycie uważane jest za świadome wprowadzenie w błąd i prowadzi do dożywotniej odmowy wydania wizy (dotyczy to również wiz imigracyjnych). http://polish.poland.usembassy.gov/poland-pl/consular.html
grodek Napisano 1 Marca 2009 Zgłoś Napisano 1 Marca 2009 a ja Ci przytocze takie cos i jesli Cie w Dublinie zlapia na klamstwie to:Zatajenie przed konsulem lub urzędnikiem imigracyjnym informacji o poprzednim przedłużonym pobycie uważane jest za świadome wprowadzenie w błąd i prowadzi do dożywotniej odmowy wydania wizy (dotyczy to również wiz imigracyjnych). http://polish.poland.usembassy.gov/poland-pl/consular.html sly, gość ma chyba tego świadomość. Podając sposób na przelot z Dublina nie twierdziłem, że kontrola będzie dla niego inna/łagodniejsza. Chodzi mi jedynie o to, że jeżeli go nie wpuszczą to odbędzie się to o 3 godziny lotu od Polski, a nie 10 i w sytuacji bardziej "komfortowej". W Dublinie nie ma też aresztów deportacyjnych, więc jeżeli coś pójdzie nie tak to po prostu cofną go za bramkę, a nie zakują w kajdanki i wsadzą do paki.
sly6 Napisano 1 Marca 2009 Zgłoś Napisano 1 Marca 2009 Grodek mi chodzilo o takie cos ze jesli wyjdzie ze Ich oklamal wtedy moze miec zamknieta droge do USA czy na wlot jako turysta(bez wizowy wjazd)-pracownik-student czy na pobyt staly.Jesli faktycznie jest tego swiadomy i przyjmie to do siebie to nie ma sprawy,kazdy kiedys cos zrobil zle i musial za to odpokutowac. Bo masz racje co do samego przebiegu odprawy w Dublinie,to go moze ominac .
grodek Napisano 1 Marca 2009 Zgłoś Napisano 1 Marca 2009 Grodek mi chodzilo o takie cos ze jesli wyjdzie ze Ich oklamal wtedy moze miec zamknieta droge do USA czy na wlot jako turysta(bez wizowy wjazd)-pracownik-student czy na pobyt staly.Jesli faktycznie jest tego swiadomy i przyjmie to do siebie to nie ma sprawy,kazdy kiedys cos zrobil zle i musial za to odpokutowac.Bo masz racje co do samego przebiegu odprawy w Dublinie,to go moze ominac . Z tego co rozumiem gość wybiera się do konsulatu po nową promesę. Może się okazać, że już na tym etapie zakończy niestety swą wycieczkę z wszystkimi wymienionymi przez Ciebie konsekwencjami (choć jak dla mnie to "stety" - nie lubię gdy ktoś nielegalnie przedłuża sobie pobyt, a potem kombinuje jak oszukać konsula i Immigration - bije to bowiem rykoszetem w nas wszystkich). Z drugiej jednak strony jeżeli jakimś cudem tą promesę otrzyma to zawsze istnieje prawdopodobieństwo (bardzo duże), że "odsieją" go na granicy. Z dwojga złego lepiej żeby odbyło się to we w miarę cywilizowany sposób w Dublinie, niż np. w NYC z wszystkimi wymienionymi wcześniej "honorami". Nikomu bowiem nie życzę takich przygód, nieważne czy to w USA czy jakimkolwiek innym kraju. A pełnej opinii jaką mam na temat tej konkretnej sytuacji raczej nie będę i tak wyrażał, bo po co zaogniać sytuację na forum. Zresztą pewnie mamy je podobne sly...
lukasz555 Napisano 1 Marca 2009 Autor Zgłoś Napisano 1 Marca 2009 Oki jutro wielki dzien dzien prawdy.... Jade po wize wnioseki juz gotowe. fotka zrobiona,oplata uiszczona, tylko pozostalo cierpliwie poczekac. Jak wroce to napisze co i jak.... Pozdrawiam
lukasz555 Napisano 1 Marca 2009 Autor Zgłoś Napisano 1 Marca 2009 To co nikt mi powodzenia nie zyczy?????
Joanna30 Napisano 1 Marca 2009 Zgłoś Napisano 1 Marca 2009 Jesteś wystarczająco pewny siebie i takie życzenia chyba nie są Ci potrzebne IMO.
grodek Napisano 1 Marca 2009 Zgłoś Napisano 1 Marca 2009 To co nikt mi powodzenia nie zyczy????? Jesteś prawie pewnym kandydatem do podwyższenia % odmów (na własne życzenie zresztą). Złamałeś prawo wizowe, zamierzasz kombinować w rozmowie z konsulem i tak naprawdę wyłudzić wizę. Zamierzasz zresztą złamać prawo wizowe po raz kolejny (bo nie sądzę byś wrócił w terminie jeżeli uda Ci się do USA dostać). To, że odpowiadam na Twoje pytania starając się dobrze Ci radzić nie oznacza, że popieram Twoje działania i zamiary. Oczywiście źle Ci nie życzę (patrz propozycja lotu przez Dublin), ale nie oczekuj że będę trzymał kciuki za Twoje kombinacje, bo oddalają nas one od normalnego, bezpromesowego ruchu turystycznego do USA. Ja wizę mam i teoretycznie mogę mieć to gdzieś (korzystam z niej zgodnie z prawem i zamierzam tak robić jeszcze przez 9 lat do wygaśnięcia jej ważności), ale przez akcje jak Twoja wiele osób, które te wizy teoretycznie mogłoby otrzymać dostaje odmowy na zasadzie "oberwania odłamkiem"... I nakręca się spirala negatywnych % ...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.