wilkbiker Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 witam, dzisiaj bylem w konsulacie w krk w niedziele wypełniłem ds 160 (cały wieczór:P) w poniedziałek zadzwoniłem (rozmowa 5 minut) i dzisiaj na 9;15 miałem termin. Pierwsza uwaga - wg. strony konsulatu nie trzeba być wcześniej niż 9:15. Byłem na 9:13 i byłem jednym z ostatnich Dostaliśmy karteczkę na ulicy, pan zabrał paszport i potwierdzenie - trochę dziwne, jakby padało wszystko by zamokło:P Wejście do poczekalni bez komórek oczywiście, czekanie na złożenie odcisków palców - ludzie to urządzenie nie gryzie, a sporo nie potrawiło go obsłużyć przez co wydłużał się czas oczekiwania... numerek do kolejnej poczekalni, elegancko rybki sobie pływają na plazmie, numerek się wyświetla do konsula - jak w banku moja gadka trwała może 20sekund, ale ludzie obok (przeważnie starsi) mieli jakieś problemy. rozmowa po polsku więc nie było tak źle, a stresowałem się mocno. pozdrawiam i życzę powodzenia
Frances.F Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 wilkbiker gratulacje. Ja rozmowę pewnie będę miała w przyszłym tygodniu. pnau84 dzięki za pomoc i w ogóle
pnau84 Napisano 31 Marca 2011 Autor Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 witam, dzisiaj bylem w konsulacie w krkw niedziele wypełniłem ds 160 (cały wieczór:P) w poniedziałek zadzwoniłem (rozmowa 5 minut) i dzisiaj na 9;15 miałem termin. Pierwsza uwaga - wg. strony konsulatu nie trzeba być wcześniej niż 9:15. Byłem na 9:13 i byłem jednym z ostatnich Dostaliśmy karteczkę na ulicy, pan zabrał paszport i potwierdzenie - trochę dziwne, jakby padało wszystko by zamokło:P Wejście do poczekalni bez komórek oczywiście, czekanie na złożenie odcisków palców - ludzie to urządzenie nie gryzie, a sporo nie potrawiło go obsłużyć przez co wydłużał się czas oczekiwania... numerek do kolejnej poczekalni, elegancko rybki sobie pływają na plazmie, numerek się wyświetla do konsula - jak w banku moja gadka trwała może 20sekund, ale ludzie obok (przeważnie starsi) mieli jakieś problemy. rozmowa po polsku więc nie było tak źle, a stresowałem się mocno. pozdrawiam i życzę powodzenia Ja miałam na 10:15 a weszłam przed 10, nie miała znaczenia godzina na którą się telefonicznie umówiłam, podeszłam z innymi do pana zbierającego paszporty i tyle. Jeśli chodzi o urządzenia do pobierania odcisków palców to niekoniecznie czas wydłuża się przez to, że ktoś go nie umie obsłużyć, bo tam nie ma co nie umieć. Tak jak w moim przypadku ja ten czas wydłużałam bo ciężko pobrać odemnie odciski palców, są "słabe". Przy wyrabianiu paszportu nieźle się musiałam nagimnastykować żeby można było cokolwiek pobrać, pani w urzędzie się tylko śmiała i mówiła, że sporo ludzi tak ma. Frances.F spoko trzymam kciuki.
Góral Napisano 1 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2011 I się nie udało Rozmowa długa, ciągłe klikanie w komputer i standardowe pytania do kogo, kto to jest dla mnie, co on tam robi i takie tam. Odmowa i na koniec tekst że jak bede mieć żonę to się bede kwalifikował Także chyba wiecej starać się nie bede
sly6 Napisano 1 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2011 a Ci znajomi to kogos juz zapraszali,,sa moze legalnie,jak wjechali na teren USA ?czy tam legalizowali moze pobyt? ten tekst o zonie to slyszalem przed 2000 rokiem... a byles na rozmowie w Krakowie czy tez w Warszawie ,,duzo osob tak mialo jak Ty czy tez malo?
Góral Napisano 1 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2011 Tak są legalnie - jest to małżeństwo on pracuje legalnie ona siedzi w domu. Byli u nich juz rodzice, kuzynki teraz leci siostra a w sierpniu mieliśmy lecieć my. I oboje dostaliśmy odmowę. Może trzeba było nie starać sie razem, ale co by było gdyby. Sam już nie wiem co mam o tym myśleć...... Szkoda bo miały byc tak fajne wakacje....
sly6 Napisano 1 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2011 takie myslenie co by bylo moze i jest dobre ale czasami nie warto nad tym myslec bo sa przypadki i jest ich wiele ze 1 osoba dostaje a 2 juz nie i nie ma znaczenia ktora idzie 1 na rozmowe.. bo nie bylo powiedziane ze starac sie razem a ze masz miec zone
Góral Napisano 1 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2011 Masz rację że nie warto i od tej pory zamierzam tak myśleć
sly6 Napisano 1 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2011 Goral jakie pytanie moze byc to czy nadal bedziesz chcial tam leciec i te osoby beda chcialy Cie goscic ?bo jesli bedzie na tak to aby zdrowie bylo
Góral Napisano 1 Kwietnia 2011 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2011 I tak muszę czekać conajmniej rok aby znów się starać, myśle że bedą chcieli mnie gościć , ale na dzisiejszy jestem absolutnie na nie ( najpierw muszę żonę znależc ;) jak jej nie znajdę to nie bede się starał bo i po co skoro i tak nie dostanę )
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.