Skocz do zawartości

Wasze Wizyty W Konsulacie W Tym Roku :)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Spotkanie umówione na piątek na 9.45 w Krakowie będę już o 8.00 i planuje spróbować wejść jak tylko otworzą konsulat. Rozmowa przez telefon fajna, pani wszystko wyjaśniła i podała wolne terminy. Wszytko jasno i klarownie ;)

  • Odpowiedzi 2,4 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

jeśli we wniosku jest napisane że za podróż płaci mama to pieniądze muszą być na jej koncie a nie na moim prawda?

Bo wkręcają mi że to mało ważne u kogo są pieniądze byle by były a ja już sama nie wiem.

Napisano

a kto Cie tak wkreca?

inna tez sprawa to tak jak z zaproszeniem,kogo prosza o takie cos aby pokazac?mozesz miec i pare tys dol na koncie a wizy nie otrzymac

Napisano

Frances widzę że też masz takie rozkminki jak ja... ciągle o tym myślę i doszukuję się nowych "przeszkód"

Ty to chociaz juz w piątek będziesz miał to z głowy a ja dopiero w poniedziałek....

trzymam kciuki za Ciebie.

Napisano
Tylko ze ja byłam na wymianie i nie dostałam wpisu w paszporcie bo nikt go nie sprawdzał.

Za podróż zapłacę ja, tylko nie wiem jeszcze czy bilety zamówię tutaj czy przez wujka mojej przyjaciółki. Wszystkie opłaty pokrywam ze swoich oszczędności.

Rozumiem że mam być wyluzowana, podejść profesjonalnie do sprawy, spróbować mówić po angielsku a jak się nie uda to po polsku.

A na spotkanie lepiej iść sama czy z ta moją przyjaciółką?

I czy jest możliwość ustalić sobie rozmowę z Panią Konsul? Bo faceta nie zrozumiem i pewnie się go wystraszę ;)

Dzięki za dodanie otuchy.

Trzymam kciuki za Ciebie Frances:)!! Napisz jak bylo!

Moze napisze ktos kto byl w konsulacie w Wawie? Bo jak czytam to widze ze wszyscy opisuja Krakow, moze ktos opisze jak bylo w Warszawie:)

Napisano

Będę miała w piątek:P

ela321 nawet mi nie mów, zaraz zacznę sobie wkręcać że mam zły kolor włosów bo rudy niby drażni ludzi ;)

Żartuję oczywiście, ale masz rację to oczekiwanie jest najgorsze, człowiek za dużo myśli.

Jasne że opisze moje wrażenia, jak tylko wrócę z Krakowa.

Napisano

A za mnie to juz nikt kciukow nie trzyma co:P nieladnie !!!

a ja sobie na lajcie tam pojde wyluzowany bez stresu przeciez mnie nie zamkna ;)

babka mowila ze 2 godziny przed trzeba byc, mysle ze pol godziny przed wystarczy ;p

jak sie uda to bede pił na krakowskim rynku a jak sie nie uda tez bede pił haha pozdo ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...