andyopole Napisano 6 Maja 2017 Zgłoś Napisano 6 Maja 2017 Co za czasy! Człowiek boi się wyjść z domu bez telefonu. Kiedyś leciało się na drugi koniec świata i nawet jak tam był telefon to nie było jak zadzwonić bo wiadomo jak za komuny było z telekomunikacja.
haneczka019 Napisano 6 Maja 2017 Zgłoś Napisano 6 Maja 2017 5 minut temu, andyopole napisał: Co za czasy! Człowiek boi się wyjść z domu bez telefonu. Kiedyś leciało się na drugi koniec świata i nawet jak tam był telefon to nie było jak zadzwonić bo wiadomo jak za komuny było z telekomunikacja. No widzisz andy, tragedia . Wyjść pewnie bym wyszła, ale czy wróciłabym zdrowa psychicznie to nie wiem . A tak na serio to czasami mnie przeraża to uzależnienie od elektroniki...
andyopole Napisano 6 Maja 2017 Zgłoś Napisano 6 Maja 2017 We wtorek po południu aż do rana nie miałem internetu. Nawet książkę poczytałem!
quarterback87 Napisano 7 Maja 2017 Zgłoś Napisano 7 Maja 2017 18 godzin temu, andyopole napisał: We wtorek po południu aż do rana nie miałem internetu. Nawet książkę poczytałem! Kto czyta książki, ten żyje podwójnie. Jak to gdzieś kiedyś ktoś uczony stwierdził.
hakunaMATA Napisano 11 Maja 2017 Zgłoś Napisano 11 Maja 2017 Dzisiejsza wizyta w Konsulacie w Krakowie: Sporo osób w kolejce, 2-3 grupy liczące rodziców i dzieci, kilka par i pojedyncze osoby (tak jak ja) w różnym wieku. Cała procedura z kontrolą na bramce przy wejściu, rejestracją paszportu, pobraniem odcisków palców i staniem w kolejce już do rozmowy z konsulem trwała jakieś 40 minut. Sama rozmowa z konsulem trwała jakieś dwie minuty. Pytania, jakie otrzymałem: 1/ czy byłem kiedykolwiek w USA? 2/ do kogo jadę? 3/ na jak długo planuję jechać? 4/ czym się zajmuję? 5/ w jakich krajach byłem do tej pory? Konsul był uprzejmy (cóż za odmiana w porównaniu do naszych rodzimych polskich urzędników ) i wydawał się zaciekawiony moimi odpowiedziami (choć pewnie związane to było raczej z chęcią dobrego zrozumienia tych wszystkich kwestii w tym trudnym polskim języku ). Wiza przyznana na 10 lat. P.S. Jedna rada dla wszystkich ubiegających się o wizę: nie czytajcie za dużo tego forum, bo zaczniecie panikować tak jak ja, że wizy nie dostaniecie. W rzeczywistości nie taki diabeł straszny jak go malują. Pozdrawiam.
sly6 Napisano 11 Maja 2017 Zgłoś Napisano 11 Maja 2017 wiza przyznana urzędnik przyjemny,brak wizy urzędnik nie przyjemny.. Od taka zyciowa prawidłowość,.. Nie tylko wizowa.
hakunaMATA Napisano 11 Maja 2017 Zgłoś Napisano 11 Maja 2017 W przypadku ubiegania się o wizę być może tak jest (byłem pierwszy raz w konsulacie, więc nie wiem jak to jest w przypadku decyzji odmownej). Natomiast na naszym polskim podwórku miałem już sporo do czynienia z urzędnikami i pracownikami wymiaru sprawiedliwości i mogę powiedzieć, że osoby często nieprzyjemne w obyciu potrafią być merytorycznie przygotowane do swojej pracy i, jeżeli mamy mocne dowody na poparcie naszych argumentów, wydają korzystne dla nas decyzje. To działa też w drugą stronę - osoba miła i przyjemna może wydać bardzo niekorzystną decyzję. Nie ma reguły.
sly6 Napisano 11 Maja 2017 Zgłoś Napisano 11 Maja 2017 pożyjesz i zobaczysz takim przykładem sa rozstania. Dopóki zona,mąż czy para sa zauroczeni to male błędy sa ok. Oddalają się to lecą gromy chociaż podobnie się zachowują. Poczytaj różne fora o wizach dłuższy czas i zobaczysz prawidłowość. A co do urzędników to jest różnie,poczytaj to forum by zobaczyć jak czasami jest w USA i to nie piszą osoby by komuś dokopać a pokazują życie realne.
hakunaMATA Napisano 11 Maja 2017 Zgłoś Napisano 11 Maja 2017 Cóż, życie jest skomplikowane Nie róbmy może off-topa dłużej.
misfer Napisano 11 Maja 2017 Zgłoś Napisano 11 Maja 2017 1 godzinę temu, hakunaMATA napisał: P.S. Jedna rada dla wszystkich ubiegających się o wizę: nie czytajcie za dużo tego forum, bo zaczniecie panikować tak jak ja, że wizy nie dostaniecie. W rzeczywistości nie taki diabeł straszny jak go malują. Pozdrawiam. Z tym bym się nie zgodził, dzięki temu forum ja oraz wielu moich znajomych znalazło rozwiązanie wielu problemów. Osobom które szukają , przytulenia , ręki na ramieniu i słów będzie dobrze nie polecam też ale tylko z jednego powodu- życie takie jest i kubeł zimnej wody niektórych boli za bardzo
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.