haneczka019 Napisano 20 Maja 2017 Zgłoś Napisano 20 Maja 2017 7 godzin temu, andyopole napisał: Nie wiem czy za komuny odmawiali komuś wizy do USA. Wtedy był tak ostry odsiew przy wydawaniu paszportow ze to sito chyba wystarczalo. Mój tato był w 1976 roku, wtedy wszyscy dobrze wiedzieli że Polak jedzie w odwiedziny ale kazda robotę weźmie jeśli tylko się trafi. Jaki był wtedy przelicznik! No tak, racja. Zresztą wtedy jak ktoś już dostał pozwolenie na paszport i został mu wydany, to często był do paszport w jedną stronę. Oczywiście mówię tu o paszporcie do innych krajów świata niż demoludy, bo pewnie nie wszyscy "czytacze" wiedzą, że były różne rodzaje paszportów. A tak w kwestii obecnych czasów... jeśli ktoś miał wcześniej wizę i ma już nieważną, w nieważnym, starym paszporcie (tak jak ja ) i zastanawia się czy zabrać stary paszport, to tak, zabrać. Ja wzięłam ze sobą na wszelki wypadek, chociaż przecież mają wszystko w systemie, ale pomimo to konsul zapytała mnie o to czy mam przy sobie. Miałam, poprosiła o niego, wbiła pieczątkę Cancelled i oddała. Pomimo tego, że paszport jest już nieważny, przeciurkowany i przecięty, a wiza w nim straciła ważność w 2103 roku.
andyopole Napisano 20 Maja 2017 Zgłoś Napisano 20 Maja 2017 Bo urzędnik z pieczątką jest zawsze ważniejszy! Zawsze chętnie strzeli stemplem żeby uniewaznic to co nieważne. edit: dopiero teraz doczytałem ze #haneczka żyje w innej czasoprzestrzeni i wizę miała bardzo jeszcze ważną. Nie dziwota ze pieczątka poszła w ruch.
hakunaMATA Napisano 20 Maja 2017 Zgłoś Napisano 20 Maja 2017 3 godziny temu, haneczka019 napisał: 2103 roku. To który rok tam u Ciebie jest? Zawsze marzyłem o rozmowie z kimś z przyszłości Czy Rzeczpospolita jeszcze istnieje?
haneczka019 Napisano 20 Maja 2017 Zgłoś Napisano 20 Maja 2017 2 godziny temu, andyopole napisał: edit: dopiero teraz doczytałem ze #haneczka żyje w innej czasoprzestrzeni i wizę miała bardzo jeszcze ważną. Nie dziwota ze pieczątka poszła w ruch.
haneczka019 Napisano 20 Maja 2017 Zgłoś Napisano 20 Maja 2017 2 godziny temu, hakunaMATA napisał: To który rok tam u Ciebie jest? Zawsze marzyłem o rozmowie z kimś z przyszłości Czy Rzeczpospolita jeszcze istnieje? Tak, ale kaczki wyginęły jak kiedyś dinozaury . Mea culpa, tak to jest jak się nie czyta swoich postów przed dodaniem odpowiedzi .
andyopole Napisano 20 Maja 2017 Zgłoś Napisano 20 Maja 2017 Czyli są jednak jakieś dobre wieści z przyszlosci...!
haneczka019 Napisano 20 Maja 2017 Zgłoś Napisano 20 Maja 2017 1 godzinę temu, andyopole napisał: Czyli są jednak jakieś dobre wieści z przyszlosci...! Dla niektórych użytkowników forum złe... nadal trzeba się starać o wizy do USA .
ToFFiK Napisano 25 Maja 2017 Zgłoś Napisano 25 Maja 2017 Byłem z dziewczyną w Krakowie, ogólnie przyszliśmy parę minut przed wyznaczoną godziną (kolejka do wejścia miała 3x więcej ludzi niż w środku, ale wchodziło się godzinami więc nawet w niej nie czekaliśmy). W samym konsulacie poszło wszystko bardzo sprawnie, około 20-25min i z niego wychodziliśmy. Wizy przyznane, jak wspomniałem w innym poście mam odczucie że (przynajmniej w moim konkretnym przypadku - 2 studentów) wizyta z dziewczyną bardziej nas uwiarygodniła
jabba1 Napisano 26 Maja 2017 Zgłoś Napisano 26 Maja 2017 Historia moja i żony: ja byłem w USA 4x na WAT żona 2x (wizy J1), nigdy żadnych przesiedzen problemów etc, jesteśmy aktualnie w Kanadzie na IEC i aplikujemy o nominację z prowincji Manitoba. Będąc na wakacjach w Toronto poszliśmy po wizę B1/B2 (wiza do USA mieszkając w Kanadzie, zwłaszcza na takim odludziu jak my jest koniecznością - bliżej jest pojechać gdzieś w USA, wszystko jest tańsze etc.). Obydwoje pracujemy i obydwoje dostaliśmy odmowę Generalnie byliśmy w szoku, zwłaszcza, że naprawdę chcieliśmy czasami pojechac do USA, mając 100km do granicy. Konsul powiedział, nam, że możemy aplikować jak uregulujemy w Kanadzie swój status cokolwiek to znaczy. Generalnie raczej "We won't bother" i do czasu otrzymania kanadyjskiego obywatelstwa damy sobie spokój bo jest to conajmniej śmieszne, że mając szanse tyle razy zostania w USA przedtem, ktoś pomyślał, że zrobimy to teraz, mając prostą drogę do stałego pobytu w Kanadzie, rzucimy to żeby pracować nielegalnie w USA za 10$/h bez ubezpieczenia i emerytury.
agatenka Napisano 26 Maja 2017 Zgłoś Napisano 26 Maja 2017 Jabba, kilka lat temu moi znajomi starali sie w Angli będąc tam juz 8 lat, mając stałe dobre prace etc. Też nie dostali. Konsul powiedział że jak wyemigrowali tam nic ich nie trzyma żeby wyemigrowali dalej i maja aplikować jak ich coś więcej będzie na miejscu trzymało. Około rok później kupili dom w Londynie a po kilku miesiącach starali się ponownie - dostali bez żadnego problemu. Także po prostu moim zdaniem musicie jakoś udowodnić że tam Was coś trzyma - jak głupio to nie zabrzmi
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.