Joanna30 Napisano 26 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2018 10 godzin temu, AnaMik napisał: Moi Drodzy, jak to jest z tą rozmową. Myślałam że to ode mnie zależy w jakim języku będzie prowadzona.A tu z niektórych historii wynika, że niektórzy konsulowie mówią tylko po angielsku. Konsulowie nie są Polakami i ich ojczystym językiem jest angielski. Nie ma się więc co dziwić, że wygodniej im rozmawiać po ichniemu
andyopole Napisano 26 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2018 7 godzin temu, Joanna30 napisał: Konsulowie nie są Polakami i ich ojczystym językiem jest angielski. Nie ma się więc co dziwić, że wygodniej im rozmawiać po ichniemu Jeśli konsul jest słaby z polskiego ma zawsze pod ręką polskiego suflera. Sam prowadzi rozmowę ale korzysta z pomocy tłumacza. Na moim początku tutaj, przyszedł do naszej polskiej restauracji młody chłopak, który został naznaczony do tej pracy do Polski. Prosił żeby go poduczyc chociaż podstaw. Zapisał się do szkoły języka polskiego dla dorosłych. Mamy taką.
bloczek2 Napisano 26 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2018 Dnia 25.01.2018 o 23:04, sly6 napisał: . Nikt na sile nie będzie rozmawiać po angielsku. Czy ja wiem Podczas mojej wizyty chlopak przede mna chcial rozmawiac po polsku, ale urzędnik w okienku wymagał angielski. Nawet była taka sytuacja, gdy spytał go o zawod rodzicow, a on nie umial odpowiedziec po inglisz, to mogl po polsku, ale potem znow wrocili do EN. Zatem cala rozmowa byla po angielsku, mnie sie poszczescilo bo mialem po ojczystym
AnaMik Napisano 27 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2018 Dnia 26.01.2018 o 23:41, Michał Paczyński napisał: Czy ja wiem Podczas mojej wizyty chlopak przede mna chcial rozmawiac po polsku, ale urzędnik w okienku wymagał angielski. Nawet była taka sytuacja, gdy spytał go o zawod rodzicow, a on nie umial odpowiedziec po inglisz, to mogl po polsku, ale potem znow wrocili do EN. Zatem cala rozmowa byla po angielsku, mnie sie poszczescilo bo mialem po ojczystym Michal o co Cie pytali ?
bloczek2 Napisano 27 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2018 Michal o co Cie pytali ? Mój post jest na 222 stronie.Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
AnaMik Napisano 27 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 27 Stycznia 2018 Czytalam go, nie skojarzylam po imieniu dziekuje za screen
Zuza007 Napisano 29 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 29 Stycznia 2018 Dnia 26.01.2018 o 23:41, Michał Paczyński napisał: Czy ja wiem Podczas mojej wizyty chlopak przede mna chcial rozmawiac po polsku, ale urzędnik w okienku wymagał angielski. Nawet była taka sytuacja, gdy spytał go o zawod rodzicow, a on nie umial odpowiedziec po inglisz, to mogl po polsku, ale potem znow wrocili do EN. Zatem cala rozmowa byla po angielsku, mnie sie poszczescilo bo mialem po ojczystym A ja byłam świadkiem innej (dosyć zabawnej) sytuacji. Konsul mówił po polsku (lepiej, gorzej ale po polsku) za to przepytywany delikwent z uporem maniaka odpowiadał łamaną angielszczyzną
AnaMik Napisano 30 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 30 Stycznia 2018 Mo Drodzy, w tym tyg mam spotkanie w ambasadzie, jestem na nie umówiona z 2,5 dzieckiem, ale z tego co widzę to nie muszę z nią iść.
MeganMarkle Napisano 30 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 30 Stycznia 2018 7 hours ago, AnaMik said: Mo Drodzy, w tym tyg mam spotkanie w ambasadzie, jestem na nie umówiona z 2,5 dzieckiem, ale z tego co widzę to nie muszę z nią iść. Tez mam 2-letnie dziecko i nie musieliśmy go zabierać na rozmowę
vivvian Napisano 30 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 30 Stycznia 2018 W poniedziałek mamy spotkanie z konsulem. Jedziemy bez syna który ma 13 lat, czy moze lepiej go wziąć ? Pani w agencji powiedziala ze nie ma to żadnego znaczenia. Co bądź stresuje się chociaż pewnie nie ma czym Moja siostra mieszka tam 18 lat, ma obywatelstwo, czasem 2 razy w roku jest w kraju. Moja mama była tam juz kilkanaście razy, tato kilka mniej ale jak pojechał po wize, tylko wszedł, konsul zadał jedno pytanie czy leci do córki i dostał . Chcemy lecieć w trójkę, tzn syn, mąż i ja na 3 tyg podczas wakacji i tak wpisałam we wniosku. Tyle tez maksymalnie mąż dostanie urlopu. Mąż pracuje, bardzo dobrze zarabia, ja nie pracuje, to głębszy temat. Syn się uczy. Nawet raz w miesiacu jestem zagranica bo mieszkam 25 km od Niemiec W końcu chce zobaczyć jak mieszka moja siostra, pobyć z siostrzeńcami, zwiedzić NY. Wiem, ze nie ma reguły ale jestem dobrej myśli
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.