youngN Napisano 10 Maja 2011 Zgłoś Napisano 10 Maja 2011 Ja byłem dziś w Krakowie, duuzo czekania ale u konsula byłem dwie minuty 3 pytania i dostałem "wiźe"
sly6 Napisano 10 Maja 2011 Zgłoś Napisano 10 Maja 2011 a duzo osob odeszlo z paszportem ? widac ze sezon na wyjazdy sie zaczal
youngN Napisano 10 Maja 2011 Zgłoś Napisano 10 Maja 2011 Po wize było mniej wiecej 150 moze wiecej osob a przez te 1,5 h czekania wydaje mi sie, ze 15 osob z paszportami widzialem i nie wszyscy byli zadowoleni ale zdecydowana wiekszosc miala wizy
kolock Napisano 10 Maja 2011 Zgłoś Napisano 10 Maja 2011 youngN jak możesz to napisz coś wiecej tzn jakie pytania ci zadawał ,jaka jest twoja sytuacja tutaj w Polsce ( uczysz sie pracujesz ?) itp z góry dzięki pozdrawiam forumowiczów
sly6 Napisano 10 Maja 2011 Zgłoś Napisano 10 Maja 2011 kolock widze ze jestes 1 raz na forum bo jak bys byl gdzies-pisal to zostaje na forum cos kto co pisze i wtedy bys wiedzial ze On leci do jakiegos Amerykanina,nikogo nie ma z rodziny legalnie i nielegalnie w USA i ma 16 lat. to taka mala bezplatna rada na przyszlosc ... ps zakres pytan jest ten sam,do kogo,co sie robi w Polsce,co sie bedzie tam robic,skad znamy ta osobe itd
kolock Napisano 10 Maja 2011 Zgłoś Napisano 10 Maja 2011 okok dzięki sly6 masz racje pierwszy mój post troche przeglądałem forum ale jak widać niezadokładnie moge sie z wami podzielić ze kiedyś sie już starałem o wize ale niestety nie dostałem i teraz bede ponownie sie starał zobaczymy jak bedzie .... jak już bede cos wiedział dam znać pozdrawiam
youngN Napisano 10 Maja 2011 Zgłoś Napisano 10 Maja 2011 Pytali mnie jeszcze czym się zajmują rodzice i to "wsisko"
sly6 Napisano 10 Maja 2011 Zgłoś Napisano 10 Maja 2011 kolock a dlaczego nie dali wizy,do kogo leciales,co Cie w Polsce trzymalo a jak jest teraz...
kolock Napisano 10 Maja 2011 Zgłoś Napisano 10 Maja 2011 Czemu mi nie dali wizy hmm ciężkie pytanie ...., byłem po wize w Warszawie bo wtedy ( 3 lata temu ) moje województwo podlegało pod wawe . byłem na pierwszym roku studiów , nie pracowałem chciałem polecieć do siostry na wakcje pozwiedzać itp ona już wtedy miała zieloną karte , trafiłem na konsula dość wymagającego który kazdą osobe maglował po 5 min conajmniej zadając pytania typu , Do kogo lece ? kim ta osoba jest ? co zamierzam tam robić ? kto finansuje wyjazd ? czym sie zajmują rodzice ? na którym roku jestem studiów ? czy byłem gdziś poza granicami kraju przez ostatnie chyba 10 lat?( bo tak wtedy trzeba było wpisać we wniosku ) bodajże wymieniałem mu kraje , Jakiem mam oceny w szkole ( najdziwniejsze pytanie ) i chyba jeszcze jakieś ale teraz już niemoge sobie przypomnieć . Także no jednym słowem maglowanie . Mój błąd jaki popełniłem to była rozmowa w języku angielskim ( tzn jak podchodziłem do okienka to zamiest dzień dobry powiedziałem good morning a jezyk umiałem w podstawach , i sie troche gubiłem . To był największy błąd jaki popełniłem i przed jakim przestrzegam wszystkich .... ( ja poprostu byłem żle poinformowany bo myślałem ze rozmowy sie odbywaja only po angielsku , a można było poprostu podejśc powiedzięc dzień dobry i rozmawiać na luzie po polsku ) Tak jak pisałem konsul był wymagający i śmiem stwierdzić ze to były inne czasy na dostawanie wiz troche , teraz z tego co słysze i czytam przymykaja oko na to wszystko troche , choć wiadomo to nadal jest loteria zależna od róznych rzeczy . Teraz skonczyłem szkołe pracuje od 1.5 roku w jednej firmie ,zarabiam w miare dobrze ,zmieniłem miejsce zamieszkania , chcem pojechac odwiedzić siostre która pół roku temu dostała obywatelstwo pozwiedzać odpocząc bo dostałem urlop na 3 tyg i tyle tam chciałbym być .... zobaczymy jak bedzie trzeba być dobrej wiary ale nie nastawiam sie już tak jak za pierwszym razem bo wtedy już wszystko miałem dograne itp a tu nic z tego niewyszło Jak bede już po rozmowie to dam znać co i jak pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.