Skocz do zawartości

Wasze Wizyty W Konsulacie W Tym Roku :)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,4 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Po wize było mniej wiecej 150 moze wiecej osob a przez te 1,5 h czekania wydaje mi sie, ze 15 osob z paszportami widzialem i nie wszyscy byli zadowoleni ale zdecydowana wiekszosc miala wizy :)

Napisano

youngN jak możesz to napisz coś wiecej tzn jakie pytania ci zadawał ,jaka jest twoja sytuacja tutaj w Polsce ( uczysz sie pracujesz ?) itp z góry dzięki pozdrawiam forumowiczów

Napisano

kolock widze ze jestes 1 raz na forum bo jak bys byl gdzies-pisal to zostaje na forum cos kto co pisze i wtedy bys wiedzial ze On leci do jakiegos Amerykanina,nikogo nie ma z rodziny legalnie i nielegalnie w USA i ma 16 lat.

to taka mala bezplatna rada na przyszlosc ...:)

ps zakres pytan jest ten sam,do kogo,co sie robi w Polsce,co sie bedzie tam robic,skad znamy ta osobe itd

Napisano

okok dzięki sly6 masz racje pierwszy mój post troche przeglądałem forum ale jak widać niezadokładnie :) moge sie z wami podzielić ze kiedyś sie już starałem o wize ale niestety nie dostałem i teraz bede ponownie sie starał zobaczymy jak bedzie .... jak już bede cos wiedział dam znać pozdrawiam ;)

Napisano

Czemu mi nie dali wizy hmm ciężkie pytanie ...., byłem po wize w Warszawie bo wtedy ( 3 lata temu ) moje województwo podlegało pod wawe . byłem na pierwszym roku studiów , nie pracowałem chciałem polecieć do siostry na wakcje pozwiedzać itp ona już wtedy miała zieloną karte , trafiłem na konsula dość wymagającego który kazdą osobe maglował po 5 min conajmniej zadając pytania typu , Do kogo lece ? kim ta osoba jest ? co zamierzam tam robić ? kto finansuje wyjazd ? czym sie zajmują rodzice ? na którym roku jestem studiów ? czy byłem gdziś poza granicami kraju przez ostatnie chyba 10 lat?( bo tak wtedy trzeba było wpisać we wniosku ) bodajże wymieniałem mu kraje , Jakiem mam oceny w szkole ( najdziwniejsze pytanie ) i chyba jeszcze jakieś ale teraz już niemoge sobie przypomnieć . Także no jednym słowem maglowanie . Mój błąd jaki popełniłem to była rozmowa w języku angielskim ( tzn jak podchodziłem do okienka to zamiest dzień dobry powiedziałem good morning a jezyk umiałem w podstawach , i sie troche gubiłem . To był największy błąd jaki popełniłem i przed jakim przestrzegam wszystkich .... ( ja poprostu byłem żle poinformowany bo myślałem ze rozmowy sie odbywaja only po angielsku , a można było poprostu podejśc powiedzięc dzień dobry i rozmawiać na luzie po polsku ) Tak jak pisałem konsul był wymagający i śmiem stwierdzić ze to były inne czasy na dostawanie wiz troche , teraz z tego co słysze i czytam przymykaja oko na to wszystko troche , choć wiadomo to nadal jest loteria zależna od róznych rzeczy . Teraz skonczyłem szkołe pracuje od 1.5 roku w jednej firmie ,zarabiam w miare dobrze ,zmieniłem miejsce zamieszkania , chcem pojechac odwiedzić siostre która pół roku temu dostała obywatelstwo pozwiedzać odpocząc bo dostałem urlop na 3 tyg i tyle tam chciałbym być .... zobaczymy jak bedzie trzeba być dobrej wiary ale nie nastawiam sie już tak jak za pierwszym razem bo wtedy już wszystko miałem dograne itp a tu nic z tego niewyszło :) Jak bede już po rozmowie to dam znać co i jak ;) pozdro

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...