Skocz do zawartości

Wasze Wizyty W Konsulacie W Tym Roku :)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,4 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Dzisiejsza moja wizyta w Warszawie była zdecydowanie udana. Jako weteran już nawet nie rozmawiam z sympatycznymi paniami przy biurku bo wiem gdzie i jak się kierować, ale piszę żeby uspokoić wszystkich którzy sądzą, że wszyscy pracujący tam to zimni służbiści. Co prawda załatwiałem wizę imigracyjną, więc nikt mnie nie podejrzewał o to, że chcę coś kręcić bo jasne było, że wyjeżdżam tam na stałe, ale miałem parę innych problemów które zdecydowanie mogły opóźnić procedurę. Pani Konsul byłą jednak bardzo pomocna, i bardzo 'client-friendly' i w zasadzie dzięki jej pomocy i dobrej woli udało się załatwić wszystko już dzisiaj. Poza tym Pani była naprawdę bardzo sympatyczna i cała rozmowa była czystą przyjemnością. Co mnie zdziwiło to bardzo mała ilość osób - było nas tam może 6 osób, na końcu zostałem już tylko ja i nikt nowy się nie pojawiał. Myślałem, że tam zawsze są tłumy :)

Napisano

Dostałam wizę na 5lat! Ogółem wspomnienia z rozmowy pozytywne. Trafiłam do okienka w którym siedział młody, sympatyczny i ciągle uśmiechnięty pan więc zero stresu! Zadał mi sporo pytań dotyczących moich studiów, pracy rodziców i rodziny do której lecę ale ważne, że jest wiza!

Napisano

Witam!!! Mam 24 lata i wlasnie we wrzesniu skonczylam studia magisterskie na kierunku filologia angielska. Pracowalam w ciagu trwania studiow 2 lata w szkole jezykowej plus jeszcze 1,5 roku w innej jezykowej i potem pare miesiecy w szkole. Niestety w tym roku udzielam tylko korepetycji indywidualnych i nie mam z tego roku zadnej umowy o prace. W sierpniu wychodze za maz i moja ciocia ktora na stale mieszka wUSA nie bedzie mogla przyleciec na moj slub wiec na ferie zimowe chcialaby zebym do niej przyleciala na 2 tygodnie.zaproszenie mi ju wyslala...powiedzcie mi teraz...jaka jes szansa ze dostane wize???? nie bylam nigdy w USA, 2 lata temu bylam na wakacje w Anglii...mam jeszcze jedno pytanie...jakbym we wniosku wizowym wpisala ze pracuje w szkole i mam na to papier- nie ma tam do kiedy pracowalam tylko od kiedy, to oni moga to sprawdzic???prosze o wasze opinie i rady....

Napisano

pewnie ze moga takie sprawdzic wiec moze odpusc sobie taki kwitek

a to zaproszenie to po co?od tego nalezy zaczac ze nie Ciocia ma pokazac oraz zaproszenie ze wrocisz a Ty i Twoja sytuacja

byly przypadki ze lecialy osoby co nie pracowaly a zajmowaly sie domem-dziecmi ale one mialy mezow juz a TY ,,mozesz powiedziec ze mieszkasz z narzeczonym i zajmujesz sie domem ale kto bedzie odebrane to nie wiadomo

zalezy co powiesz i jak ,,na kogo trafisz tak samo..

co jest brane pod uwage czasami to czy ktos byl u Cioci i wracal na czas,czy ktos z rodziny byl uniej i tak samo wracal

Napisano

Więc mogę wizy nie dostać.....tak bardzo chcialabym leciec i w koncu zobaczyc Stany...teraz jest moja jedyna szansa...a przez ich podejrzenia moze nie dojsc do tego....slyszalam o osobach ktore zalatwialy sobie jakis papier ze gdzies pracuja...ale to tez pewnie nie przejdzie....macie moze jeszcze jakies rady dla mnie? czy brac np umowy z osoba od ktorej wynajelismy sale weselna czy jest to glupota?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...