makdonald Napisano 11 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 Chicago, NYC to wyjatki potwierdzajace regule. Prawdziwa Ameryka to male miasteczka z dala od glownych autostrad i aglomeracji. Tylko w takiej Ameryce chce mieszkac i mieszkam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jim Beam Napisano 11 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 amerykanie to robią z czystej głupoty i ze swojego leniwego trybu życia i wszystko jasne, po co w takim razie pytasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 11 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 A moze po prostu mieszkaja w bezpiecznych rejonach gdzie kradziez rzeczy z samochodow nie jest powszechne? Zanim mialam pilota, tez nigdy nie zamykalam samochodu. I ani raz nie bylo nic skradzione. Oba zjawiska bardzo dziwily moich gosci z Polski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nigella Napisano 11 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2012 Tutaj ludzie po prostu inaczej sie zachowuja - nie jak bydlo wypuszczone z zoo.... Błagam, nie generalizujmy! Nie wszyscy Polacy to złodzieje i alkoholicy i nie wszyscy Amerykanie to uczciwi obywatele, którzy nigdy w życiu nie zajrzeliby do Waszych otwartych aut! Swoją drogą pierwsze słyszę o tym, żeby zostawianie otwartego samochodu było tutaj normalną praktyką - może zdarza się to w małych mieścinach, może na zamkniętych, strzeżonych osiedlach, ale na pewno nie w "normalnej" Ameryce! Zaręczam - a byłam w różnych stanach - że ludzie nie zachowują się tutaj inaczej, "nie jak bydło wypuszczone z zoo". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jim Beam Napisano 12 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Swoją drogą pierwsze słyszę o tym, żeby zostawianie otwartego samochodu było tutaj normalną praktyką - może zdarza się to w małych mieścinach, może na zamkniętych, strzeżonych osiedlach, ale na pewno nie w "normalnej" Ameryce! Widzisz, wszysto sprowadza sie do tego co uwazasz za "normalna" Ameryke. Jezeli masz na mysli NYC, Chicago czy SF to pewnie masz racje - tam samochody sie na ogol zamyka. Tylko ze to nie jest "normalna" Ameryka- przynajmniej wg. mnie. Moja "normalna" Ameryke mozesz zobaczyc w Kentucky, Nebrasce czy Teksasie, stanach, gdzie ludzie szanuja siebie, swoich sasiadow i swoj kraj. ps. tez nie zamykam samochodow, wewnatrz jest zapasowy komplet kluczykow (nie,nie na kole) i nigdy niczego mi nie skradziono. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nigella Napisano 12 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Fakt, dla każdego z nas ta "normalna" Ameryka jest pewnie inna - w zależności od tego, gdzie mieszkamy i jakie mamy doświadczenia Tak czy inaczej protestuję przeciwko stawianiu sprawy w ten sposób, że tu ludzie są dobrzy, a w Polsce źli. Kzielu napisał o bydle wypuszczonym z zoo... w święta omal nie zostaliśmy rozjechani przez wariata w aucie, któremu bardzo się spieszyło, choć jechał po parku z wyraźnym ograniczeniem prędkości. Widząc nasze przerażenie zaczął się histerycznie śmiać, pokazując "wspaniałe" złote uzębienie... i na 100% nie był to Polak Bydło jak widać jest wszędzie, są nacje, o których mówi się tu dużo gorzej niż o Polakach... ale wymieniać nie będę, bo nie chcę być bezzasadnie posądzona o rasizm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Big Napisano 12 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Tak czytam te zalosne wypowiedzi o bydle, zoo, Polakach... Czyzbyscie byli juz takimi Amerykanami, ze nie potraficie zrozumiec jednego, prostego pytania, ktore ktos zadal? A moze starczylo Wam inteligencji, zeby zauwazyc drobny przytyk do (stereotypowej) inteligencji Amerykanow, ktorymi juz sie staliscie? Hmm? Wszystko na co bylo Was stac, to info, ze zyjecie w jakichs "remote area" i przytyki do Polakow (ktorych nie bronie, bo nie identyfikuje sie z Polska)? Zeby juz Was nie meczyc, nie bede nawet probowal wytlumaczyc pewnych rzeczy - za to moze Wy bedziecie w stanie wytlumaczyc cos mnie - mam niezle IQ - moze pojme: dlaczego U WAS kradnie sie najwiecej samochodow na swiecie? Dlaczego U WAS popelnia sie statystycznie najwieciej przestepstw na swiecie? Mam nadzieje, ze powyzsze pytania znajduja uzasadnienie w rzeczywistosci i nie krzywdze WAS, jako Amerykanow? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 12 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 A teraz spytajcie sie Kanadyjczyka z malej miejscowosci a kogos z duzej i odpowiedz bedzie podobna jak tutaj napisane Mnie nie dziwi za ktos nie zamyka samochodu .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzielu Napisano 12 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Tak czytam te zalosne wypowiedzi o bydle, zoo, Polakach... Czyzbyscie byli juz takimi Amerykanami, ze nie potraficie zrozumiec jednego, prostego pytania, ktore ktos zadal? A ty nie rozumiesz ze pytanie jest retoryczne bo cokolwiek nie napiszesz gosc i tak wie najlepiej ze amerykanie sa leniwi i glupi choc pewnie nigdy tu nie byl ? Na idiotyczne pytania dostaje idiotyczne odpowiedzi. Napisalem ze nie jestem amerykaninem i nigdy nie bede - jak powiedzialem zonie, zawsze bedzie na mnie ciazyla "Polish curse", Co do pytania - to on nie rozumie ze nie zamykaja bo nie musza. Simple as that. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makdonald Napisano 12 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 hehehe....kzielu- Polish curse. Dobre i niestety smutnie prawdziwe. Gombrowiczowska gebe przyprawiono nam z nasieniem tatusia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.