Dlaczego Amerykanie Zostawiają Otwarte Samochody...

[katlia]

^^ dokladnie. Kristobal od razu nazywa to 'glupota.' A faktem jest ze jezeli nie ma potrzeby zamykac samochod to nie jest glupota. Ba, my czesto domu nie zamykamy na klucz. Mieszkam w centrum miasta ktore ma powyzej pol miliona mieszkancow, i nigdy nie mielismy wlamania albo kradziezy kiedy dom nie byl zamkniety na klucz. A jestesmy tu powyzej 20 lat.

[TomaszNL]

Ja osobiście auto przeważnie zamykam ale robię to chyba z przyzwyczajenia. Jeśli nie zamknę to nie dostaje jednak zawału i nie mam obaw, że ktoś coś ukradnie.

Moja żona (Amerykanka) w 80% przypadków - nie zamyka. Gwarantuje, że to nie przez głupotę i lenistwo hahah Najgłupszy tekst jaki przeczytałem na tym forum od dłuższego czasu. Rozumiem jednak, że Nam, Polakom ciężko sobie wyobrazić, że w niektórych częściach USA poprostu przez głowę człowiekowi nie przejdzie, że ktoś mógłby coś ukraść - zwłaszcza auto - które posiada każdy.

Niestety ale poziom przestępczości, kradzieży itd jest dość silnie skorelowany z liczbą mieszkańców określonej rasy w poszczególnych częściach USA. Tak samo z imigrantami - im więcej nielegalnych imigrantów w regionie - tym gorzej z przestrzeganiem prawa.

[sly6]

bo legalni imigranci to aniolki

[drevil]

Kiedyś będąc u rodziny w USA zamówiłem coś przez internet. Spytałem się co będzie, jeśli kurier przyjedzie, a nas nie będzie w domu. Odpowiedziano mi, że kurier zostawi paczkę pod drzwiami. Jak to pod drzwiami, zdziwiłem się, a co jeśli ktoś ją zabierze? Ale kto ma ją zabrać, usłyszałem, przecież każdy widzi, że to paczka dla nas a nie dla niego

[kzielu]

Drevil - zalezy troche gdzie mieszkasz, ale jak najbardziej prawda - do nas przychodza regularnie paczki i czasami lezy ich kilka pod drzwiami. Podstawowa sprawa to taka ze nikt blizej niz chodnik nie zbliza sie do domu - bez wzgledu czy leza tam paczki czy stoi otwarty samochod...

[Joyanna]

ja tam zamykam samochod i drzwi,jakos tak sie w Pl przezwyczailam i zawsze odruchowo wchodzac do domu zamykam na dwa zamki a samochod sprawdzam zanim pojde spac ze 2 razy czy zamkniety.takie jakies mam zboczenie na tym tle :/ mimo,ze dzielnica spokojna,nikt nikogo nie okradl to jakos tak sie pewniej czuje pozamykana.Ale jak jest cieplo to zostawiam czesto otwarte szyby w samochodzie na dzien caly

[equaitable]

Boże pier....nie o Szopenie , czy ktoś zamyka auto czy nie , gdzie jest normalna ameryka a gdzie nie . To co prawdziwej Polski też nie ma w Warszawie czy w Krakowie tak jak prawdziwej ameryki nie ma w LA , SF , NYC ?

[pelasia]

Boże pier....nie o Szopenie , czy ktoś zamyka auto czy nie , gdzie jest normalna ameryka a gdzie nie . To co prawdziwej Polski też nie ma w Warszawie czy w Krakowie tak jak prawdziwej ameryki nie ma w LA , SF , NYC ?

ha ha ha smiac mi sie zachcialo LOL. przynajmniej ludzie z humorem nadal na tym forum sa

[sly6]

bo tak jest

pamietam jak znajoma byla zagranica i nikt jej nie oszukal,nie oklamal a do tego kazdy jej pomogal i teraz czy tak dobrze jest zagranica?

[agatapaw]

Mieszkam w NYC, konkretnie na Queens w tzw. Co-op czyli w takiej jakby spółdzielni mieszkaniowej. Odkąd tu mieszkamy może ze dwa razy zamknęłam mieszkanie na klucz. Samochód również zostawiam otwarty. Mimo, że większą część mojego życia spędziłam w NY nie uważam się za Amerykankę. Jeżeli ktoś nie zamyka samochodu albo mieszkania, nie oznacza wcale, że jest głupi albo leniwy, to kwestia zaufania, przyzwyczajenia, itp. Nie wiem czy osoba, która rozpoczęła ten temat oczekiwała odpowiedzi, czy tylko chciała włożyć kij w mrowisko. Chyba jej się udało....