Maciej85 Napisano 11 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 Przedstawię je w formie punktów, będzie czytelniej: 1. Czy community college to w ogóle dobry pomysł? 2. Czy można pokryć całe koszty scholarshipem, czy tylko część? 3. Czy student loan wchodzi w grę dla foreign studentów, czy też nie lub trzeba mieć poręczyciela? 4. Czy 1 rok studiów w Polsce coś daje w USA, czy załózmy 1 rok w PL i wyjazd do USA, gdzie trzeba zaczynać od 1 roku? 5. Czy na community college wymagają TOEFL? 6. Po ilu latach można się przenieść na university i czy też można dostać scholarshipa? 7. Czy posiadanie rodziny(dalszej) w USA coś ułatwia w tej sprawie? Dziękuję za odpowiedzi!
krowa12 Napisano 11 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 Community College nie jest w niczym gorszy niz Univesity. Roznica jest taka ze jest o wiele tanszy. Kierunki i degree wszystko takie same. Moj maz wlasnie przenosi sie z Univeristy na CC bo jest taniej. Trzeba zdac TOEFL. Rodzina w niczy w sumie nie pomoze. Co do sholarshipu to zalezy ile masz i ile kosztuje twoja nauka. DLa porownania Univeristy mojego meza $7000 za semestr a Community College $1500.
Jackie Napisano 11 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 Community College nie jest w niczym gorszy niz Univesity. Roznica jest taka ze jest o wiele tanszy. Ogromna generalizacja, w dodatku w wielu wypadkach nieprawdziwa. Kierunki i degree wszystko takie same. Naprawdę? Można ukończyć medycynę na CC?
krowa12 Napisano 11 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 Ogromna generalizacja, w dodatku w wielu wypadkach nieprawdziwa. Naprawdę? Można ukończyć medycynę na CC? Medycyny ukonczyc nie mozna, ale zeby dostac sie na medycyne to trzeba ukonczyc 4 lata College albo Univeristy. Pozniej dopiero idzie sie do szkoly medycznej...Wiec w takim przypadku nie wiem w czym CC mialby byc gorszy? Wszystko zalezy jaki on chce wybrac kierunek.
Jackie Napisano 11 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 Medycyny ukonczyc nie mozna, ale zeby dostac sie na medycyne to trzeba ukonczyc 4 lata College albo Univeristy. Pozniej dopiero idzie sie do szkoly medycznej...Wiec w takim przypadku nie wiem w czym CC mialby byc gorszy? Wszystko zalezy jaki on chce wybrac kierunek. Nie tylko od kierunku to zależy. Ten temat był już poruszany na forum wielokrotnie, nie będę po raz enty opisywać. Ja studiuję na CC i w moim przypadku jest to opłacalne, ale to jest szczególna sytuacja.
katlia Napisano 11 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 Maciej, na jakiej zasadzie myslisz ze dostaniesz scholarship? Bo dla studentow miedzynarodowych wlasciwie nie ma. Student loans ktore sa federalnie doplacane NIE wchodza w rachube dla miedzynarodowych studentow. Mozesz sie przeniesc w kazdej chwili na uniwersytet. Na uniwersytecie bedzie jeszcze trudniej dostac jakikolwiek scholarship bo dla transfer students jest w ogole mniej funduszy niz dla studentow na 4-letnim programie. Nie piszesz nic o sobie, wiec nie wiemy o twoich kwalifikacjach - ale jezeli jestes dobrym uczniem, znasz dobrze angielski, i bedziesz w stanie dostac niezle oceny na egzaminach SAT, pomysl o prywatnych uczelniach gdzie jest latwiej o scholarshipy. Zjadziesz mase info tu: http://talk.collegeconfidential.com/international-students/
c4r0 Napisano 11 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 A jak pracodawcy na to patrzą? Papier z prestiżowego uniwersytetu nie liczy się bardziej niż z CC? Wiem, że w wielu przypadkach to tylko papier i tak na prawdę wiedza zależy od tego, co się robi a nie w której szkole, ale może jednak?
kzielu Napisano 11 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 CC to generalnie strata czasu i pieniedzy, dostajesz papier, nie dostajesz sensownego wyksztalcenia. Wszystko zalezy od tego co jest celem...
Maciej85 Napisano 11 Lipca 2012 Autor Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 Maciej, na jakiej zasadzie myslisz ze dostaniesz scholarship? Bo dla studentow miedzynarodowych wlasciwie nie ma. Student loans ktore sa federalnie doplacane NIE wchodza w rachube dla miedzynarodowych studentow. Mozesz sie przeniesc w kazdej chwili na uniwersytet. Na uniwersytecie bedzie jeszcze trudniej dostac jakikolwiek scholarship bo dla transfer students jest w ogole mniej funduszy niz dla studentow na 4-letnim programie. Nie piszesz nic o sobie, wiec nie wiemy o twoich kwalifikacjach - ale jezeli jestes dobrym uczniem, znasz dobrze angielski, i bedziesz w stanie dostac niezle oceny na egzaminach SAT, pomysl o prywatnych uczelniach gdzie jest latwiej o scholarshipy. Zjadziesz mase info tu: http://talk.collegec...ional-students/ Dziękuję za odpowiedź. Z tego co widziałem na stronie jakiegoś CC prócz ich dopłat dali też pokaźną listę stron, gdzie można się starać o scholara. Nie ukrywajmy, na polskie warunki wydatek rzędu 20 000$ jest nierealny. Czyli sugerujesz, że najłatwiej byłoby dostać gdyby się startowało na uniwerek od razu, prywatny? O sobie.. no cóż, w tym roku prawdopodobnie będę szedł na 1 rok studiów. Dlatego też pytałem, czy cokolwiek da za granicą ten 1 rok. Jakim jestem uczniem? Hmmm, rewelacyjnym może nie, ale ponadprzeciętny być może Angielski znam dobrze, w sumie to Amerykanie z którymi rozmawiałem mnie namawiali na ten pomysł. Niestety realiów nie znają, i moje odpowiedzi, że scholarshipów dla ludzi zza granicy praktycznie nie ma, zbywali zapewniając, że na pewno są i wszystko będzie dobrze Ach ten amerykański tok myślenia... O egzaminie SAT słyszałem. Dlatego też myślałem nad takim scenariuszem: pójdę na 1 rok studiów, w międzyczasie szkoląc się do egzaminu TOEFL. Tak w ogóle, trudny jest? Obecnie oceniam swój poziom języka na B2/C1, ale oczywiście mocno go podszkolę. Bo sądzę, że i tak już chyba jest za późno na startowanie na CC/Uni, bo jest połowa wakacji, a ja nie mam TOEFLa/SAT. Nadzieję dała mi koleżanka, która była na 2 lata w high schoolu i dostała scholarshipa od razu na university... ta to ma dobrze. Dzięk wszystkim za wszelkie sugestie i odpowiedzi!
katlia Napisano 11 Lipca 2012 Zgłoś Napisano 11 Lipca 2012 Tak, jezeli potrzebujesz solidnej financial aid to najlepiej patrzyc na prywatne 4-letnie college/uniwersytety. Bo w publicznych, jako international student, niczego powaznego nie dostaniesz: to sa uniwersytety dla rezydentow danego stanu, i jakakolwiek pomoc finansowa jest tez dla rezydentow danego stanu. Wszyscy inni placa znacznie wiecej - out of state tuition. Jako miedzy narodowy student jestes out of state. Ale te prywatne uczelnie ktore daja powazna pomoc finansowa sa bardzo konkurencyjne. Egzaminy SAT obowiazkowe, TOEFL tez; bardzo wysokie stopnie w liceum sa niezbedne. Aplikacja jest dosyc skomplikowana, jest spora robota papierkowa, transcripts, listy rekomendacyjne - to naprawde wymaga duzo pracy. Aplikacje sklada sie od wrzesnia do stycznia na nastepny rok akademicki, wiec w twoim wypadku dopiero moglbys zaczac na jesien 2013. A w ogole, to ci powiem: studia w USA sa naprawde przyjemne. Ale to jest szalenie droga przyjemnosc, a zeby dostac scholarship musisz byc naprawde bardzo nieprzecietny. Wlasciwie, twoja konkurencja to sa najlepsi Polacy ktorzy tez staraja sie na te uczelnie. Ja bym radzila korzystac z darmowych uczelni w Polsce/EU, a dopiero starac sie o studia w USA na poziomie master's/doktoracie. Wtedy jestes graduate student, i szanse otrzymania dobrego scholarship sa znacznie wieksze. Wlasciwie wiekszosc programow doktoranckich sa "funded" to znaczy nie placisz czynszu, i czesto otrzymujesz dodatkowe fundusze na zycie lub/plus mozliwosci pracy na kampusie. Wyjatkiem sa studia MBA, medycyna i prawo - te kosztuja jeszcze wiecej niz na poziomie 'undergraduate' - to znaczy pierwsze 4 lata. Amerykanie przewaznie sie zapozyczaja zeby zaplacic za te studia. A potem splacaja je przez wiele lat :/
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.