Skocz do zawartości

Powrot Do Polski, Wazna Decyzja Zyciowa !


niunia88

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 262
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
Ps. A tak wogole to mam wrazenie ze jedynym celem twojej wypowiedzi bylo pochwalenie sie ze jestes milionerem haha, kogo to obchodzi jak sam mowisz ile masz nieruchomosci itd, moze idz pochwal sie tym na jakims polskim forum to tam dostaniesz adekwatne odpowiedzi ;)

Musisz byc strasznie ograniczony, skoro tak to odebrales...

Ale coz, reszta Twoich wypowiedzi, w sumie to potwierdza, bo nie potrafiles sie do niczego sensownie odniesc, poza pisaniem, co ja wiem, a czego nie...

I nie zarzucaj mi nieznajomosci czegos, o czym sam masz blade pojecie - nie byles i nie bedziesz w miejscach, w ktorych bylem ja, itd - nie bede sie rozwijal, bo mi znow zarzucisz przechwalki. :D

Zycze Tobie udanego zycia na wynajetych meblach i w "luksusowym samochodzie" - moze do tego uda sie zdobyc nawet jakies wyksztalcenie?

Eee...chyba jednak nie - tego wynajac sie nie da! ^_^

Nie bede cytowal konkretnych postow, ale troche rozbawily mnie te posty o mezach w uswinionych koszulkach...

Bo co innego byc ubranym "luzno", a co innego byc brudasem i syfiarzem.

Ktos tutaj mocno myli pewne rzeczy...

Bylem kiedys w jednej z lepszych restauracji na Florydzie, w Ft.Lauderdale i obserwowalem kto i czym podjezdza oraz jak jest ubrany.

Glownie byli to ludzie w wieku 60+ lat i same Bentleye, Rollsy, czasem jakis Ferrari.

WSZYSCY byli ubrani w legendarne jeansowe, krotkie spodnie (ew. khakis), jakies koszulki w plamy, albo T-shirty oraz, nie mniej slynne, "plastikowe", biale buty sportowe.

Nikt oczywiscie mnie mial japonek, bo to byloby ponizej jakiegokolwiek poziomu estetycznego.

Ale co jest wazne, Ci wszyscy ludzie wygladali schludnie i czysto, a nie byli w postrzepionych, rozlazlych, uswinionych rzeczach.

A byli obrzydliwie bogaci.

Podczas moich wakacji w NY, odwiedzilem pare sklepow sprzedajacych drogie zegarki, chocby Tourneau na 57 Ulicy, czy salon firmowy Breitling, na tej samej ulicy - oddzwierny, zanim pozwolil wejsc do srodka, KONKRETNIE taksowal spojrzeniem kazda osobe - wiec, jak mniemam, ocenial PO WYGLADZIE, czy dana osoba przyszla popatrzec, czy cos kupic, czy w ogole nie nalezy jej wpuscic.

Smiem twierdzic, ze pancio w "bluzce ufajdanej od czegos co przed chwila zjadl, bo cos mu kapnelo", czy pancia wygladajaca jak B.Spears po wstaniu z lozka, nie zostaliby tam wpuszczeni - bo takich ludzi nie bylo w srodku tych sklepow.

Czysto, prosto, schludnie, tanio NIE rowna sie bylejak, brudno, niechlujnie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...