Usa A Polska...

[Kozer]

a jakim kosztem to beda odluzac i jak szybko,,ktos moze z Was wie czy jak?

jak widac bedzie podwyzka podatkow

http://www.bankier.p...go-2711853.html

a poczytacie co pisza ludzie tutaj na forum ktorzy mieszkaja w USA ,czasami jest cos takiego ze moj maz-narzeczony nie ma pracy,za droga zielona karta a wiec jak jest???no ale moze zyjecie w swoim swiecie i do Was takie cos nie dociera ale wtedy faktycznie nie ma co pisac,pokazywac rozne sprawy...

co do oddłużania to bym się nie przejmował aż tak. Przy aktualnej roli dolara i tak koszty zostaną "rozłożone" na cały świat. Zresztą przy tym poziomie innowacji w stanach,poziomie społecznym , migracji, demografii, itp.itd. raczej bym się nie obawiał jakis wielkich kosztów, takich z jakimi bedziemy mieli doczynienia w UE.

Co do tego co ludzie pisza na forach, myslę,ze światła osoba, ktora mysle jestes, jednak nie powinna budowac pogladów na podstawie tak niemiarodajnej podstawie. W ten sposob mozesz z pewnoscia znalezc opinnie o dramacie jakiegos mieszkanca Szwajcarii i wspaniałym zyciu obywatela Angoli,ale nie znaczy to ze w Angoli zyje sie lepiej niz w Szwajcarii.

Jeśli nie chce Ci się szukać takich "drobnostek"świadczących o poziomie życia jak np. ile mieszkaniec spożywa serów,mięsa,jajek itp. versus ziemniaki,makaron i ryż itp. , różnicach w poziomie edukacji, wielkości kapitału społecznego, siły nabywczej średniej pensji, generalnie poziomie życia i jaka część społeczeństwa żyje na granicy ubóstwa na standardy amerykańskie, zaspokajania elementarnych potrzeb życiowych jak potrzeba pracy czy swobodnego przemieszczania się itd.to proponuje spojrzeć tylko na to ilu obywateli USA ze względu "swoją fatalną sytuację" chcę emigrować i to realizuje. Jeśli to przeanalizujesz dojdziesz do pytania na które warto sobie odpowiedzieć,czemu amerykanie,którym jest jak piszesz tak źle nie emigrują, a chęć emigracja z takich "rajów" jak Niemcy,Francja czy UK lawinowo rośnie.Myślę, że odpowiedz na to, będzie bardziej obiektywnym wskaźnikiem.

[sly6]

Kozer dlatego nie buduje niczego ale to nie oznacza ze nie mysle nad tym i nie zastanawiam sie ..jak kto mozliwe ze ktos sie pyta o np benifity.tak ma takie prawo jesli przysluguja ...

Nie bede tez odpowiadac za ludzi dlaczego emigruja,za duzo slyszalem opowiesci i kazdy za czyms innym jedzie.

tak samo rosnie emigracja do Kanady

[Kozer]

co jakiś czas będę wrzucał trochę danych pokazujących rozjazd między Polską a Usa, z tym, że będę starał się wrzucać dane nie łatwo dostępne...

A więc:

Polska: do końca 2011r. zaległości wobec pracowników z tytułu pensji wynosiły około 130 mln i były to zaległości z około 10lat, natomiast w samym 2012r. suma wzrosła do 230mln, czyli 100mln zaległości przybyło przez rok. Czyli w Polsce rośnie mocna trzecia grupa ludzi po pracujących i bezrobotnych, mamy pracujących za frico. Ostatnio w ogłoszeniach o pracę w pozycji "oferujemy" coraz częściej jest "wynagrodzenie płatne na czas".

USA: a tymczasem w biednych stanach w 2012 r. przybyło 300tyś nowych milionerowych gospodarstw domowych, do rekordowych 9,2 mln z 2006 r. gospodarstw brakuje już tylko 200 tyś gospodarstw, czyli w tym roku damy radę.

Jeszcze do fanów polskiej służby zdrowia. Po "handlu skórami" kilka lat temu, teraz mamy nowy proceder wysyłania ludzi na bardzo drogie operacje mimo, że są zupełnie zdrowi. Ale co się dziwić, byt określa świadomość, więc degeneracja dopiero się zaczyna.

okazuje się też, że konfiskata majątku rodem z PRL albo ZSRR jest możliwa w UE, u nas raczej nie będą, aż tak bezczelni, postawią 1000 nowych fotoradarów, ograniczą prędkość w mieście do 30km/h zapiszą w budżecie 10mld z mandatów i tak zdobią konfiskatę na wzór cypryjski tylko tak, że głupi naród się nie zczai.

[kzielu]

Jeszcze do fanów polskiej służby zdrowia. Po "handlu skórami" kilka lat temu, teraz mamy nowy proceder wysyłania ludzi na bardzo drogie operacje mimo, że są zupełnie zdrowi. Ale co się dziwić, byt określa świadomość, więc degeneracja dopiero się zaczyna.

To zupelnie jak w US tyle ze tu to znaja od dawna i opanowali do perfekcji - szczegolnie jezeli chodzi o pacjentow z Medicare (poszukaj reportazu z CBSowego 60 seconds - moze byc dostepny on-line).

Btw - rachunek ze szpitala za porod mojej zony wystawiony dla United Healthcare poki co wynosi $30k. Polskim szpitalom chyba troche jeszcze brakuje ;-)

[Joanna30]

Podajesz, że w Polsce wzrosła ilość pracowników pracujących za friko.

Skoro nie podajesz odpowiednika w Stanach, to rozumiem, że tam taki problem nie występuje.

Podajesz, że w Polsce wysyła się zdrowych ludzi na drogie operacje.

Rozumiem, że w Stanach taki proceder nie występuje.

To rzeczywiście rozjazd jest wielki.

Gdybyś jeszcze mógł podać źródła takich informacji, to byłoby świetnie. Nawet jeśli nie są to łatwo dostepne informacje. Wiesz, żeby nie było, że są wzięte z księżyca

[SuperTraveller]

Teraz będziemy się przeciągali w jedną i drugą stronę. Najlepiej postawić znak równości między PL a USA, przecież jesteśmy zieloną wyspą szczęścia i dobrobytu.

[Kozer]

To zupelnie jak w US tyle ze tu to znaja od dawna i opanowali do perfekcji - szczegolnie jezeli chodzi o pacjentow z Medicare (poszukaj reportazu z CBSowego 60 seconds - moze byc dostepny on-line).

Btw - rachunek ze szpitala za porod mojej zony wystawiony dla United Healthcare poki co wynosi $30k. Polskim szpitalom chyba troche jeszcze brakuje ;-)

ciekawe,ciekawe. Trzeba by było porównać jeszcze jakość na podstawie różnych statystyk które nie są łatwo dostępne.np. W Polsce np. w zeszłym roku w szpitalach zmarło kilka tysięcy osób tylko z powodu zakażenia nie związanego z chorobą z jaką się zjawili, mówiąc inaczej w szpitalach jest taki syf, że wchodzisz na małą niegroźną operacyjkę, a wyjeżdżasz w czarnym worku ktoś niewystarczająco dobrze umył rączki. Ja mam akurat dwa porody żony za sobą, w jednym przypadku spokojnie powinniśmy pozwać szpital za zawinione przez szpital wielomiesięczne konsekwencje, które miała żona. Służba Zdrowia w US to jakaś pomyłka jeśli chodzi o koszty, ale w Polsce nie jest wcale lepiej, wole zapłacić,zadłużyć się i przeżyć,niż nie przeżyć za darmo.

[Kozer]

Podajesz, że w Polsce wzrosła ilość pracowników pracujących za friko.

Skoro nie podajesz odpowiednika w Stanach, to rozumiem, że tam taki problem nie występuje.

Podajesz, że w Polsce wysyła się zdrowych ludzi na drogie operacje.

Rozumiem, że w Stanach taki proceder nie występuje.

To rzeczywiście rozjazd jest wielki.

Gdybyś jeszcze mógł podać źródła takich informacji, to byłoby świetnie. Nawet jeśli nie są to łatwo dostepne informacje. Wiesz, żeby nie było, że są wzięte z księżyca

ja podaje, że w jeden rok wzrosła wartość niewypłacanych pensji w Polsce o 1000% wiecej niż wzrastała średnio w poprzednich latach. Oczywiście, że w stanach to się zdarza, ale w Polsce to się robi zwyczaj.

Nie czytasz niestety ze zrozumieniem, pisząc,że ja pisze "w polsce wysyła się ludzi na drogie operacje". Sorry, ale brak umiejętności czytania ze zrozumieniem trochę komplikuje komunikację i obawiam się, że wpływa na Twoje kompetencje poznawcze co do otaczających Cię prawidłowości. Napisałem, że w Polsce wysyła się zdrowych ludzi na operacje, ale to mam nadzieję póki co margines, ja wole rozmawiać o generalnych statystykach, bo takie pojedyncze przykłady często prowadzą do demagogi w ocenie jakiegoś zjawiska

[Kozer]

co do źródeł. Pisząc "nie są łatwo dostępne" miałem na myśli, że ciężko o te informacje w klasycznych mediach, natomiast nie ma problemu, żeby sobie zweryfikować sprawy o których piszę w necie. Wystarczy wpisać hasło w google. np. "zaległości z tytułu pensji" czy "zakażenia w Polskich szpitalach" itd.

[Kozer]

Teraz będziemy się przeciągali w jedną i drugą stronę. Najlepiej postawić znak równości między PL a USA, przecież jesteśmy zieloną wyspą szczęścia i dobrobytu.

zgadzam się! dodałbym jeszcze, że jesteśmy potęgą, i powtarzajac za Polską prawicą ,centralną areną działań wszystkich światowych mocarstw.