morten Napisano 18 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2013 na dostatku mi nie zależy, jedzenie i mieszkanie to podstawa, polski rzad juz o tym zapomnial, amerykanski tez o tym po malu zapomina, rzad jest po to zeby dbac i chronic obywateli a ma ich w dupie. no właśnie...Kalifornia, jedyne fajne miejsce w USA, boje sie tylko ze tez bym sie zawiodl, bo to co na filmach to na filmach
morten Napisano 18 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2013 generalnie gdyby dalo sie znalezc np w LA czy San Diego jakas robote typu zmywanie garow, koszenie trawnikow, jako ciec na parkingu, cokolwiek tego typu, i gdyby dalo sie np miec taka robote na pol etatu, wynajac za 500 dolarow jakas pakamere albo garaz 3 x 3 z materacem i umywalka to bylbym szczesliwy. tak wlasnie chcialbym przebumelowac zycie w Kalifornii, ale tak dobrze to bylo chyba w latach 70-tych
Paulina_89 Napisano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2013 morten, dlatego wlasnie uwazam, ze masz szanse tam byc szczesliwy bo nie wymagasz duzo od zycia. Staram sie po prostu powiedziec Ci, ze niepotrzebnie kreujesz sobie wizje Stanow na podstawie cudzych obserwacji, opinii czy filmu zeitgeist Owszem mozesz sie Kalifornia rozczarowac, a mozesz sie nie rozczarowac dopoki sam nie pojedziesz, niczego sie tak naprawde nie dowiesz. Wiem jednak,ze teraz masz trudna sytuacje w zwiazku z mama i pewnie wyjazd Ci sie teraz nie widzi. No coz.. szkoda
morten Napisano 18 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2013 no szkoda, ale jak czytam na forach polskich i amerykańskich to w LA poniżej $800 dolarow za mieszkanie nie wynajmiesz, tak samo na stronach z wynajmem typu craigslist albo westsiderentals, nie wiem, moze jakies rudery, garaze i inne pakamery wynajmuje sie droga pantoflowa, ale jesli tak to dlaczego tylu tam bezdomnych? tak to kazdy by sobie popracowal po 5 godz dziennie, zarobil 1000 dolców miesięcznie, wynajął pakamerę za 400 i zyla na luzaku, pojechalbym ale troche sie boje ryzykowac nie znajac realiow, bo moze sie okazac ze pojade i znajde sie w ciemnej dupie
katlia Napisano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2013 Wiesz, w kaliforni sa najpiekniejsze miejsca na swiecie -- i setki mil kwadratowych brzydkich, czesto niebezpiecznych suburbii, zapchanych autostrad, smetnych strip-mallow i strasznych fast-foodow. Za $500/m nic nie wynajmiesz w tych ladnych dzielnicach, wiec nawet jezeli tam pracujesz (chociaz na ciecie trawy, mycia garow itp potrzebny bedzie hiszpanski ) to nagle ta praca na pol etatu robi sie praca na 3/4 etatu, bo dojezszasz do pracy/domu przez 2 godzinny dziennie - przynajmniej. Samochod wtedy jest potrzebny, bo w wielu miejscach nawet chodnikow nie ma zeby sobie na piechote isc... a autobusy/pociagi sa, ale w porownaniu do Europy minimalnie pomocne - jezdza raz na pol godziny jezeli wogole (zwlaszcza w tych pieknych okolicach -- oni tam nie chca takich co musza jezdzic autobusami ) To co sie widzi na filmach to moze 1/5 prawdziwego oblicza kaliforni poludniowej (bo na polnocy jest troche inaczej)
morten Napisano 18 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2013 no i o to chodzi że jeżeli już to fajnie było by mieszkać w jakiejś ciekawej dzielnicy, np Venice, gdzie coś się dzieje, dlatego się zastanawiam, bo na google street view na Venice są wypasione domy i apartamenty ale też są garaże i meliniarskie chatki w alejkach, dlatego nie wiem czy jest dalej tak jak w latach 70tych kiedy płaciło się grosze i ktoś tam zawsze jakąś pakamerkę wynajął
katlia Napisano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2013 A czy naprawde myslales, ze czas sie zatrzymal w Venice, CA? Niby dlaczego tamtejsze realia mialy byc bez zmiany w przeciagu 40 lat?
morten Napisano 18 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2013 taka kalifornia mi się marzy nie taka
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.