marwin Napisano 10 Lutego 2013 Zgłoś Napisano 10 Lutego 2013 Witam, chcialbym prosic forumowiczow o rade i pomoc w zrozumieniu trudnosci jakie moga na nas czyhac. Nasza sytuacja: ja (po 30tce) GC od ponad 10-ciu lat, w Stanach na stale od 2011; dziewczyna (w moim wieku) w Polsce z wiza turystyczna, 10-cio letnia do 2017, dziecko (nasze, by nie bylo watpliwosci) lat 4, ktore wlasnie dostalo GC przez moje sponsorowanie. Z dziewczyna nie mamy slubu, wiec nie byla przeze mnie sponsorowana. Cel: zyc w 3-jke razem w USA, do czasu zalegalizowania pobytu przez dziewczyne najlepiej legalnie. Dziecko musi wleciec do Stanow najpozniej w lipcu - wlatuje ze mna. Przewidywane opcje: 1. Dziewczyna przylatuje pare dni pozniej i przesiaduje wize turystyczna, w zadnym wypadku nie podejmie pracy. Opcja ma zalete, ze jestesmy ze soba razem ale boimy sie pozniejszych konsekwencji przy pozniejszej legalizacji przez malzenstwo z obywatelem/lub sponsorowanie. Zastanawiamy sie, czy lepiej wziac slub teraz, gdy jestem rezydentem czy czekac do mojego obywatelstwa, co nie nastapi wczesniej niz w 2016 (nie wnikajmy w szczegoly dlaczego nie wzielismy slubu do teraz). 2. Dziewczyna przylatuje na ok 6 mcy, wylatuje z dzieckiem i powtarzamy ten schemat (mnniej wiecej: 6 mcy Stany i 6 mcy Polska) do czasu uzyskania przeze mnie obywatelstwa. Wciaz pozostaje problem, czy lepiej wziac slub teraz czy po obywatelstwie. Przy czym na pewno jeden raz bedziemy sie starac przedluzyc pobyt o kolejne 6mcy (legalnie). Zaleta jest, ze dziewczyna jest legalnie lecz duza wada to strach o ewentualne problemy przy kolejnych wlotach (nigdy nie wiadomo czy wpuszcza i na jak dlugi okres zostanie wbita wiza). 3. Dziewczyna wlatuje na wize turystyczna po czym staramy sie zmienic status na studencki (F1). Zastanawiamy sie, czy w naszej sytuacji to jest warte zachodu (wiek 30+ raczej malo studencki) czy lepiej realizowac opcje pkt. 2. Jeszcze jedno pytanie: czy jesli wzielibysmy slub i zlozyli petycje I-130 to do czasu jej rozpatrzenia dziewczyna moze tutaj wlatywac na wize turystyczna z panienskim nazwiskiem (prawdopodonnie nie zmieni go po slubie). Jezeli ktos z forumowiczow widzi jakas inna opcje to bylibysmy wdzieczni za kazda podpowiedz. Z wyrazami szacunku, marwin
jkb Napisano 10 Lutego 2013 Zgłoś Napisano 10 Lutego 2013 1. Dziewczyna przylatuje pare dni pozniej i przesiaduje wize turystyczna, w zadnym wypadku nie podejmie pracy. Opcja ma zalete, ze jestesmy ze soba razem ale boimy sie pozniejszych konsekwencji przy pozniejszej legalizacji przez malzenstwo z obywatelem/lub sponsorowanie. Zastanawiamy sie, czy lepiej wziac slub teraz, gdy jestem rezydentem czy czekac do mojego obywatelstwa, co nie nastapi wczesniej niz w 2016 (nie wnikajmy w szczegoly dlaczego nie wzielismy slubu do teraz). To, że dziewczyna nie będzie pracować, nie ma znaczenia. Overstay to violation of status i brak pracy nic nie zmienia. Małżeństwo z obywatelem powoduje, że overstay i nielegalne zatrudnienie jest przebaczane. Bardziej się powinniście bać tego, że smutny pan zadzwoni do dziewczyny i powie jej, że jest w removal proceedings, co, jeżeli dojdzie do skutku, spowoduje bana na wjazd do USA na 5 lat. Gdy jest się w removal proceedings, trudniej jest też o uregulowanie statusu do GC. 2. Dziewczyna przylatuje na ok 6 mcy, wylatuje z dzieckiem i powtarzamy ten schemat (mnniej wiecej: 6 mcy Stany i 6 mcy Polska) do czasu uzyskania przeze mnie obywatelstwa. Wciaz pozostaje problem, czy lepiej wziac slub teraz czy po obywatelstwie. Przy czym na pewno jeden raz bedziemy sie starac przedluzyc pobyt o kolejne 6mcy (legalnie).Zaleta jest, ze dziewczyna jest legalnie lecz duza wada to strach o ewentualne problemy przy kolejnych wlotach (nigdy nie wiadomo czy wpuszcza i na jak dlugi okres zostanie wbita wiza). Wystarczy pytanie na granicy, czy ma Pani kogoś w USA, i może zacząć się magiel. Przy przedłużaniu statusu trzeba wykazać, że będzie się chciało opuścić USA po jego upłynięciu. Posiadanie chłopaka/męża i dziecka na GC może to znacznie utrudnić. 3. Dziewczyna wlatuje na wize turystyczna po czym staramy sie zmienic status na studencki (F1). Zastanawiamy sie, czy w naszej sytuacji to jest warte zachodu (wiek 30+ raczej malo studencki) czy lepiej realizowac opcje pkt. 2. Zmiana statusu z B2 na F1 nosi konieczność udowodnienia tego samego, co w pkt. 2. Jeszcze jedno pytanie: czy jesli wzielibysmy slub i zlozyli petycje I-130 to do czasu jej rozpatrzenia dziewczyna moze tutaj wlatywac na wize turystyczna z panienskim nazwiskiem (prawdopodonnie nie zmieni go po slubie). Może, ma wizę i może na niej wjeżdżać. Kwestia tylko, czy na granicy ją wpuszczą, czy nie, bo mogą stwierdzić, że jest duże prawdopodobieństwo overstay/adjustment i zawrócić. Jezeli ktos z forumowiczow widzi jakas inna opcje to bylibysmy wdzieczni za kazda podpowiedz. 4. Wziąć ślub już teraz i składać I-130, poczekać 2-3 lata w kategorii F2A 5. Poczekać, aż dziecko będzie obywatelem i skończy 18 lat, wtedy może sponsorować mamę, nawet bez waszego ślubu. Może ktoś inny jeszcze się wypowie.... Pozostaje jeszcze pytanie - kiedy otrzymasz obywatelstwo? Pozdrawiam
kzielu Napisano 10 Lutego 2013 Zgłoś Napisano 10 Lutego 2013 Pozostaje jeszcze pytanie - kiedy otrzymasz obywatelstwo? Pozdrawiam I dlaczego w 2016 jeżeli masz GC od 10 lat ? Masz coś papierach (good moral character jest nie do końca good) ?
marwin Napisano 10 Lutego 2013 Autor Zgłoś Napisano 10 Lutego 2013 Dziekuje kzielu za odpowiedzi. W sprawie obywatelstwa: przyjechalem tu na stale w 2011 roku i od tego czasu pracuje, rozliczam sie itp. Natomiast wczesniej przylatywalem tylko raz do roku (dokladnie w wakacje, rozliczalem sie w latach 2002-2006, potem jak przylatywalem, to nie pracowalem) by nie stracic zielonej karty. Kolidujacym punktem, w moim odczuciu, nie jest good moral character, ale continuous residence. Naszym celem jest nie pakowanie sie w klopoty; i choc punkt 1 napisalismy, raczej z niego nie skorzytsamy, chociaz chcemy wiedziec czy jezeli nie wydarzy sie nic zlego ('nie zadzwoni smutny Pan'), to w momencie gdy zrobie obywatelstwo, nie bedzie dodatkowych trudnosci. Zdajemy sobie sprawe, ze wtedy moze w gre wchodzic nie tylko overstay, ale rowniez intecja w jakiej przyjechala dziewczyna, gdyz skoro sie tego podejmiemy to rzeczywista intencja jej bylo zostac w USA. Natomiast wybiarajac punkt 2 jej intencja wcale nie jest zostac w USA, ale przebywac tu jak dlugo sie da legalnie, dopoki nie bedzie mogla zostac na stale. Cel turystyczny (oprocz najbardziej oczywistego, bysmy w 3 byli razem) bedzie bez watpienia realizowany. Z punktow podanych przez Ciebie, punkt 4 jest rozszerzeniam ewentualnym naszego punktu 2, gdyz sam napisales, ze moze podejmowac probe wjechania na turystyczna, gdy jest na nia aplikacja I-131. Punkt 5 odpada - malutka ma 4 latka i mamusia jest jej priorytetem:) Pozdrawiam
kzielu Napisano 10 Lutego 2013 Zgłoś Napisano 10 Lutego 2013 Ja bym wziął ślub, złożył I-130 i próbował jeździć na turystycznej. Jeżeli ma wizę i była tutaj kilka razy, to szanse na zawrócenie ma niewielkie.
jkb Napisano 11 Lutego 2013 Zgłoś Napisano 11 Lutego 2013 Ja bym wziął ślub, złożył I-130 i próbował jeździć na turystycznej. Jeżeli ma wizę i była tutaj kilka razy, to szanse na zawrócenie ma niewielkie. Też mi się wydaje, że to chyba najlepszy pomysł. Ślub teraz, I-130 i kategoria F2A. Pozdrawiam
sly6 Napisano 11 Lutego 2013 Zgłoś Napisano 11 Lutego 2013 jkb dziecko musi miec ukonczone 21 lat a nie 18 lat Co do slubu i lataniu na paszporcie na panienskie nazwisko,,wiesz o tym ze jest nowe prawo paszportowe,ze jak sie zglosi taki slub w Polsce USC to nalezy po jakims czasie wymienic paszport?? a co do zawrocenia ,to jak wbija na granicy ,praca nielegalna wtedy bedzie trudno z GC i wtedy bez waiver sie nie obejdzie.chyba ze minie zakaz wjazdu
marwin Napisano 11 Lutego 2013 Autor Zgłoś Napisano 11 Lutego 2013 Do sly6: dziekuje za Twoj wpis. Czy moglbys rozwinac swoje ostatnie zdanie, zaczynajace sie od slow "a co do zawrocenia". NIe za bardo rozumiem, czy problem ie pojawia jak zawroca na granicy (z powodu chociazby: podejrzeamy, ze nie jedzie Pani turystycznie), czy co ma do tego nielegalna praca. Jak juz na poczatku wspomnielismy, nie bedzie tutaj zona/dziewczyna pracowac. Stad tez wazne dla nas jest, czy samo cofniecie na granicy rodzi jakies konsekwencje. Do pierwszej czesci Twojego posta: postaram sie poszukac przepisu ktory wspomniales, ale czy aby napewno takie cos moze byc egzekwowane, gdy nie zamierza przyszla zona zmieniac nazwiska? Z gory dziekuje za odpowiedz, marwin
sly6 Napisano 12 Lutego 2013 Zgłoś Napisano 12 Lutego 2013 to poczytaj cos na forum jak ludzie lataja,maja 2 rozmowe i tam ,roznie juz bywa ..Nie ktorzy podpisuja papiery aby juz leciec do domu,Polski a tam jest ze pracowali nielegalnie . temat z wielu na forum,nie chodzi o prace nielegalna lecz jak moze byc,jak bywa. http://forum.usa.info.pl/topic/21775-deportacja-a-ponowne-przekroczenie-granicy-usa/ jesli Twoja zona nie zmieni nazwiska a zarejestruje slub w USC to nie musi zmieniac paszportu..
Wolf Napisano 12 Lutego 2013 Zgłoś Napisano 12 Lutego 2013 Niektórzy nie rejestrują małżeństw zawartych za granicą w polskich USC, bo nie chcą się babrać w papierkową robotę i koszty - tyle, ze wtedy wg polskiego prawa są pannami/kawalerami.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.