Loteria Wizowa, Problem.

[Joanna30]

No to jeszcze masz szanse. Na kwiecień przewidywany najwyższy numer dla Europy to 22.850. Ale musisz się spieszyć, żeby KCC zdążyło przerobić Twoje papiery.

[Justi_87]

kolego, wypełniaj papiery i jak najszybciej wysyłaj do Kentucky! wyglada na to, ze twj interview będzie w maju. tylko najpierw upewnij się, że twoja pracy się kwalifikuje.

[sly6]

a wlasnie niech zobaczy czy sie kwalifikuje z pracy bo jak nie to strata bedzie papierow a potem kasy jak bedzie po rozmowie ..

wykaz prac mozna znalesc w instrukcji loterii.

[SuperTraveller]

Popieram to co napisali przedmówcy. Sprawdź, czy kwalifikujesz się na podstawie zawodu. Jeżeli nie spełniasz wymogów - daj sobie spokój, stracisz sporo czasu, nerwów i pieniędzy.

[haras]

UUUUUUUffffffff co za ulga ja pracowalem 5 lat jako mechanik motocyklowy mam to udokumentowane swiadectwami pracy i umowami sprawdzalem na stronce z linku co mi podeslala "Joanna30" http://online.onetcenter.org/ i jest tam taki zawod ?jeszce takie pytanko bo "ponoc kto pyta nie bladzi" mam kolege znamy sie ponad 20lat jest obywalelem USA moge wyslac na nie go namiary teraz z moimi dokumentami czy dopiero mam zabrac na rozmowe do wa-wy ambasady nie wiecie czy w USA beda go tez wzywac na jakas rozmowe ?on mieszka w Detroit a ja bym chcial jechac do NY. czytalem cos takiego ze jak jedzie sie do kogos takiego (moj przypadek)"sponsora" to wtedy na zawod i ukonczone szkoly nie zwracaja uwagi

[SuperTraveller]

Zdaje się, że to twój zawód - http://www.onetonlin...mary/49-3052.00 i jest w "Job Zone 3". Resztę zweryfikuj sam, ja już przysypiam i nie ręczę za jakość udzielanych przeze mnie informacji o tej porze.

Dobranoc

[sly6]

haras Ty sobie nie zdajesz sprawy z tego co piszesz

czytalem cos takiego ze jak jedzie sie do kogos takiego (moj przypadek)"sponsora" to wtedy na zawod i ukonczone szkoly nie zwracaja uwagi

jesli takie cos czytasz to powodzenia ale nie pisz na forum ze nie dali Ci wizy a do tego masz w plecy pare dolarow..z takim mysleniem tak sie moze stac..

I moze zacznij od dobrej lektury forum i jak napisalem ,dv 2013 ,jesli tego nie zrobisz to Twoja sprawa .

[Joanna30]

UUUUUUUffffffff co za ulga ja pracowalem 5 lat jako mechanik motocyklowy mam to udokumentowane swiadectwami pracy i umowami sprawdzalem na stronce z linku co mi podeslala "Joanna30" http://online.onetce...enter.org/ i jest tam taki zawod ?jeszce takie pytanko bo "ponoc kto pyta nie bladzi" mam kolege znamy sie ponad 20lat jest obywalelem USA moge wyslac na nie go namiary teraz z moimi dokumentami czy dopiero mam zabrac na rozmowe do wa-wy ambasady nie wiecie czy w USA beda go tez wzywac na jakas rozmowe ?on mieszka w Detroit a ja bym chcial jechac do NY. czytalem cos takiego ze jak jedzie sie do kogos takiego (moj przypadek)"sponsora" to wtedy na zawod i ukonczone szkoly nie zwracaja uwagi

Piszesz, że sprawdzałeś linka, który podałam i nadal pytasz, czy jest tam Twój zawód? To sprawdzałeś, czy nie?

Według mnie się niekawalifikujesz, bo Motorcycle Mechanics (jeśli faktycznie to jest Twój zawód), to Job Zone 3, a to niestety za mało.

O sponsorowaniu Cię przez kolegę nie będę się wypowiadać. Poczytaj sobie o sponsorowaniu pracowniczym (bo chyba o takie Ci chodziło), żeby mieć choć minimalne rozeznanie w temacie.

[Marco29]

Ja myślę, że wiele osób ma problem z poprawnym zdefiniowaniem swojego zawodu a raczej z odczytaniem poprawnie w którym "Job zone" znajduje się jego zawód. Nie mam czasu zbyt wiele ale myślę że dobrze byłoby wykonać zrzut ekranu dowolnego zawodu i oznaczenie na nim tej najważniejszej informacji w której "job zone" znajduje się ten zawód. Ja zaobserwowałem, że wiele osób myśli, że jeśli ich zawód jest na liście to jest wszystko - a to nie wszystko. Przypomniał mi się przypadek z forum o kucharzu któremu odmówiono przyznania zielonej kary.

[mi0706]

Haras sponsorowanie przez pracodawcę nie jest warunkiem udziału w loterii. Jest tylko atutem do przekonania konsula, że Ci się powiedzie i nie będziesz na garnuszku państwa.

Twój zawód się nie kwalifikuje!

Radzę nie startować, szkoda kasy!