Dv2014 - Wylosowany / Nie Wylosowany

[KaeR]

tak afganczyc maja jakies specjalny program wiz imigracyjnych irlandczycy wiz pracowniczych....

My nie mamy lobby ale gadałem kiedys ze znajomym co był w Iraku i mówił mi że tak naprawde tylko polacy sie sprawdzali razem a amerykanami i brytyjczykami, reszta wojsk z EU siedziała w koszarach i nosa nie wystawiała poza nie...te nasze misje naprawde podobno sporo dają amerykanom i w związku z tym mozna by pomysleć o jakimś programie wiz w ramach poświęceń...

wojskowym nie jestem, ale słyszałem taka opinię, zakładam że to prawda

Tak Afgańczycy mają i znam nawet jedną osobę, która to dostała i to jest na zasadzie refugee. Jakaś wojna w Polsce miała miejsce ostatnio?

Australia dostała EB3 w nagrodę po wojnie w zatoce i rozwiązanie dla Irlandczyków ma na tym bazować jeśli przejdzie. Zauważ jakie są wymagania EB3, które dodałem w edycji. Musisz pracować w swoim zawodzie wyuczonym z minimum licencjatem, lub w innej subkategorii z co najmniej dwuletnim doświadczeniem w zawodzie. Wydaje mi się, że obecnie nie ma co liczyć na pracę w kategorii C.

[paradoox]

dokladnie, moga np wsrod nich byc osoby jakies nielegalne ktore sa juz w us i trafil im sie niski case...i one tez odpadna.

tylko niestety statystyka wskazuje że tych ludzi nie ma aż tyle dużo żeby ludzie z cn >40000 mieli znaczące szanse. Wszyscy jednak wiemy jakimi prawami rządzi się statystyka dlatego mimo wszystko warto spróbować.

[Telesfor]

No wlasnie slyszy sie o amerykanskich kongresmenach co chcieliby jakos Polske wyroznic w kontekscie dzialan wojennych i wtedy slysza, ze Polacy chcieliby zniesienia wiz, a wtedy przypominaja sobie "Polish jokes", liczbe odmow wiz itd., a wymogi H1B czy podobne problem "Polish jokes" eliminuja. Pozostaje sledzic w jakim kierunku zmierza reforma imigracyjna, zorganizowac sie i w odpowiednim momencie sie wtracic...

[cardigan]

hehehe

Kilka miesięcy temu w wątku dv2013 były same dosłowanie same pytania w stylu: jestem po rozmowie mam GC ale, co mam zrobic żeby jej nie stracic bo nie chcę na razie wyjeżdzac, mam cos tu do roboty, z babcią z ciocią chciałem pobyc tutaj na razie to bym chciał poleciec i sie rozejrzeć pozniej wrócic i pomyslec itd... jak napisałem ludziom że to nienormalne jest to na mnie naskoczyli...

wiekszosc polaków co wygrali i tak nie pojedzie nigdzie...otrzymają GC będa siedziec biadolic na starych śmieciach, tacy juz jestesmy

tak afganczyc maja jakies specjalny program wiz imigracyjnych irlandczycy wiz pracowniczych....

My nie mamy lobby ale gadałem kiedys ze znajomym co był w Iraku i mówił mi że tak naprawde tylko polacy sie sprawdzali razem a amerykanami i brytyjczykami, reszta wojsk z EU siedziała w koszarach i nosa nie wystawiała poza nie...te nasze misje naprawde podobno sporo dają amerykanom i w związku z tym mozna by pomysleć o jakimś programie wiz w ramach poświęceń...

wojskowym nie jestem, ale słyszałem taka opinię, zakładam że to prawda

Uważam, że już za samo to, że jako nieliczni mamy w Iraku i Afganistanie wojska Polskie, pomagając tym samym USA, to bez względu na stopień zasług powinniśmy mieć z tego tytułu jakieś benefity.

Czymś zupełnie niezrozumianym jest dla mnie niezwykle bierna postawa naszych polityków w stosunku do tego tematu.

No wlasnie slyszy sie o amerykanskich kongresmenach co chcieliby jakos Polske wyroznic w kontekscie dzialan wojennych i wtedy slysza, ze Polacy chcieliby zniesienia wiz, a wtedy przypominaja sobie "Polish jokes", liczbe odmow wiz itd., a wymogi H1B czy podobne problem "Polish jokes" eliminuja. Pozostaje sledzic w jakim kierunku zmierza reforma imigracyjna, zorganizowac sie i w odpowiednim momencie sie wtracic...

Co do owej ustawy, (jak już się wcześniej chwaliłam ) czytałam ją, tyle że nie wiem czy ta forma, w jakiej ją wtedy widziałam jest nadal aktualna. Jest tam zmiana co do limitów wiz pracowniczych in plus. O 40% masz być ten limit zwiększony.

[KaeR]

Czymś zupełnie niezrozumianym jest dla mnie niezwykle bierna postawa naszych polityków w stosunku do tego tematu.

Bo nasi politycy nie wiedza o co biega. Nie wiedzą jakie są kategorie i wymagania. Poza wierchuszką, jeden burak z drugim, najdalej byli na tagu rolniczym w swoim powiecie. Oni wiedzą, że ciemny lud słyszał o wizach turystycznych i klepią ten temat. Problem w tym, że nie jest problemem dostać wizę turystyczną, a i tak są realne szanse, że wizy znikną, co sobie przypisze nasz prezydent z premierem. Kluczowi politycy irlandzcy naciskają i wspierają zabiegi lobby irlandzkiego o 10K wiz pracowniczych i to dokładnie powinno się dziać u nas. Im chodzi o minimalizację bezrobocia wśród absolwentów uczelni. Tylko naszym jako nagroda za wysłanie wojsk wystarczy ogrzanie się przy Bushu i Obamie przez 5 min.

[cardigan]

Bo nasi politycy nie wiedza o co biega. Nie wiedzą jakie są kategorie i wymagania. Poza wierchuszką, jeden burak z drugim, najdalej byli na tagu rolniczym w swoim powiecie. Oni wiedzą, że ciemny lud słyszał o wizach turystycznych i klepią ten temat. Problem w tym, że nie jest problemem dostać wizę turystyczną, a i tak są realne szanse, że wizy znikną, co sobie przypisze nasz prezydent z premierem. Kluczowi politycy irlandzcy naciskają i wspierają zabiegi lobby irlandzkiego o 10K wiz pracowniczych i to dokładnie powinno się dziać u nas. Im chodzi o minimalizację bezrobocia wśród absolwentów uczelni. Tylko naszym jako nagroda za wysłanie wojsk wystarczy ogrzanie się przy Bushu i Obamie przez 5 min.

No tak to właśnie wygląda. Nie znam się na polityce, po prostu średnio mnie to interesuje, dlatego też i wypowiadać się nie lubię. Mam jednak takie wrażenie, jakbyśmy się tych stanów bali (MY w domyśle, prezydent, premier, minister spraw zagranicznych i kto tam jeszcze ma z nimi styczność). Wygląda to tak, że podjąć jakichkolwiek działań się albo boją, albo nie chcą, albo nie potrafią. Jak przychodzi do spotkania, to po fakcie prezydent się chwali, że poruszył temat wiz i otrzymał obietnicę - niewiadomo którą już (kpina po prostu). A już całkiem rozwaliło mnie jak leciał do USA i musiał wypełniać tę samą ankietę, którą wypełnić musi każdy "zwykły" obywatel, i odpowiadać na pytania m.in. czy nie planuje się prostytucji, działań terrorystycznych na terenie USA i innych, które są krępująco obraźliwe nawet dla mnie, a co dopiero mówiąc o głowie państwa bądź co bądź... To jest żenujące.

[pająk3]

No tak to właśnie wygląda. Nie znam się na polityce, po prostu średnio mnie to interesuje, dlatego też i wypowiadać się nie lubię. Mam jednak takie wrażenie, jakbyśmy się tych stanów bali (MY w domyśle, prezydent, premier, minister spraw zagranicznych i kto tam jeszcze ma z nimi styczność). Wygląda to tak, że podjąć jakichkolwiek działań się albo boją, albo nie chcą, albo nie potrafią. Jak przychodzi do spotkania, to po fakcie prezydent się chwali, że poruszył temat wiz i otrzymał obietnicę - niewiadomo którą już (kpina po prostu). A już całkiem rozwaliło mnie jak leciał do USA i musiał wypełniać tę samą ankietę, którą wypełnić musi każdy "zwykły" obywatel, i odpowiadać na pytania m.in. czy nie planuje się prostytucji, działań terrorystycznych na terenie USA i innych, które są krępująco obraźliwe nawet dla mnie, a co dopiero mówiąc o głowie państwa bądź co bądź... To jest żenujące.

Nie no ale jaja i to głowa państwa.

Polscy politycy są zajeci czym innym , a czym to wiadomo , nie mają czasu , chęci ani ochoty aby ugrac cos dla społeczeństwa na wojnie w Iraku.

A szkoda bo to jest szansa i to dość duza bo w końcu jesteśmy sojusznikami , kiedyś oglądałem w tv jak dowódcy amerykańscy wypowiadali się dobrze o naszych żołnierzach i o całej misji.

A to że kiedyś spotkało sie dwóch prezydentów , jeden coś napomknął o wizach turystycznych drugi coś odpowiedział że da sie zrobić - podali sobie ręce i na tym koniec.

[rynr]

politycy mają w dupie bo już od dawna mają albo zielone karty albo obywatelstwo, przynajmniej Ci zainteresowani. Potem żona takiego kradnie futro i można sobie ją obejrzeć w rejestrze aresztowanych

[mikun]

politycy mają w dupie bo już od dawna mają albo zielone karty albo obywatelstwo, przynajmniej Ci zainteresowani. Potem żona takiego kradnie futro i można sobie ją obejrzeć w rejestrze aresztowanych

nic dodać nic ująć

[KaeR]

Zielone karty i obywatelstwo? Który? Sikorski oddał paszport brytyjski, kiedy został ministrem.