karina Napisano 15 Października 2013 Zgłoś Napisano 15 Października 2013 Pisałam i dzwoniłam, ale skonczyło sie na jednej rozmowie i obiecankach... teraz nawet dodzwonic sie nie da... a jak pisalam zalezy nam na czasie... a chyba kontakt z prawnikiem jest najwazniejszy a z Karina wogóle kontaktu nie ma... Tak jak tlumaczylam wielu osobom tutaj na Forum: jesli pomagam komus za darmo, to robie to w moim wolnym czasie i tak samo wytlumaczylam to Tobie kiedy rozmawialysmy. Owszem, kontakt z prawnikiem jest najwazniejszy i kazdy z moich klientow ma mnie 24/7. Jesli ja z kims rozmawiam i nie biore sprawy, to trudno abym swoich klientow przesuwala, bo akurat ktos z Forum ma pytanie.. Rozumiem, ze kazda sprawa jest wazna, ale tak jak mowie: nie moge Wam nic podpowiedziec dopoki nie spojrze w dokumenty. Prosilam aby dostarczyc mi kopie dokumentow jakie byly wyslane - podalam swoj email, swoj fax. Nadal nie mam nic... Ja nie obiecywalam Ci nic dopoki nie spojrze w dokumenty. Jak ja moge cokolwiek zrobic jesli nie mam wgladu w to co wyslaliscie? Zrozumcie czasem i mnie - ja mam swoja prace, dom, dziecko i staram sie pomagac na ile moge, ale dostaje po 20-30 emaili dziennie plus ludzie dzwonia na okraglo. Prosze mi wierzyc, ze ja nawet w niedziele zostawiam dziecko i jade komus pomoc, zupelnie bezinteresownie.. Jesli masz moj email - napisz mi emaila. Napisz prywatna wiadomosc - to jest najszybsza droga kontaktu ze mna. Jesli dzwonisz, a ja nie dam rady odebrac - dzwon do skutku. Ja rozumiem Wasza frustracje, ale zrozumcie tez mnie. Moja doba ma 24 godziny tak jak i Wasza. I teraz np.mialam tel od osoby z Forum - ponad 2 godziny rozmawialysmy. Nie dziwcie sie, ze nie mam czasu odebrac od Was tel jesli jestem z kims na lini.
Kiiniia Napisano 25 Października 2013 Autor Zgłoś Napisano 25 Października 2013 Tak jak tlumaczylam wielu osobom tutaj na Forum: jesli pomagam komus za darmo, to robie to w moim wolnym czasie i tak samo wytlumaczylam to Tobie kiedy rozmawialysmy. Owszem, kontakt z prawnikiem jest najwazniejszy i kazdy z moich klientow ma mnie 24/7. Jesli ja z kims rozmawiam i nie biore sprawy, to trudno abym swoich klientow przesuwala, bo akurat ktos z Forum ma pytanie.. Rozumiem, ze kazda sprawa jest wazna, ale tak jak mowie: nie moge Wam nic podpowiedziec dopoki nie spojrze w dokumenty. Prosilam aby dostarczyc mi kopie dokumentow jakie byly wyslane - podalam swoj email, swoj fax. Nadal nie mam nic... Ja nie obiecywalam Ci nic dopoki nie spojrze w dokumenty. Jak ja moge cokolwiek zrobic jesli nie mam wgladu w to co wyslaliscie? Zrozumcie czasem i mnie - ja mam swoja prace, dom, dziecko i staram sie pomagac na ile moge, ale dostaje po 20-30 emaili dziennie plus ludzie dzwonia na okraglo. Prosze mi wierzyc, ze ja nawet w niedziele zostawiam dziecko i jade komus pomoc, zupelnie bezinteresownie.. Jesli masz moj email - napisz mi emaila. Napisz prywatna wiadomosc - to jest najszybsza droga kontaktu ze mna. Jesli dzwonisz, a ja nie dam rady odebrac - dzwon do skutku. Ja rozumiem Wasza frustracje, ale zrozumcie tez mnie. Moja doba ma 24 godziny tak jak i Wasza. I teraz np.mialam tel od osoby z Forum - ponad 2 godziny rozmawialysmy. Nie dziwcie sie, ze nie mam czasu odebrac od Was tel jesli jestem z kims na lini. Tak ja rozumiem, ale mąż zanim wysle dokumenty chciał zadzwonic to po pierwsze. Dzwonil dwa razy ale wiadomo nie chcial byc nachalny. Po drugie to my chcielibysmy skorzystać z pomocy odpłatnie ale nie mamy narazie kontaktu. Ponieważ dzwonil ale sie nie dodzwonil. Ja rozumiem ze tak pomagac kazdemu to nie fajnie ale my jestesmy wstanie wynająć prawnika odpłatnie i mielismy nadzieje ze to bedzie Pani ale teraz juz nie wiemy czy jest taka szansa.
Kiiniia Napisano 23 Listopada 2013 Autor Zgłoś Napisano 23 Listopada 2013 I widzicie teraz wam mogę napisac że własnie z dniem 20 listopada moja wiza na K4 zostala zatwierdzona I130 również ale nie została jeszcze wydana wiec naprawdopodobniej polece na k4. Zadne przyspieszanie nie było potrzebne tak jak pisalo tyle maja czasu i w ostatnich dniach sie odezwali wiec przyspieszanie nic by nie dalo a tylko spowolniło dodajac nowe dokumenty. Mąż dzwonił do ambasady w stanach i powiedzieli mu ze najprawdoodoniej dokumenty ktore zostaly mu wyslane mnie rowniez zostaly do polski z nimi bede musiala doonac jakiejs oplaty w wysokosci 150$ i pojechac do ambasady w warszawie aby wbili mi wize w paszport. Myśle ze na swieta juz bedziemy tam razem lub co najgorsze to na walentynki.
DAnneMar Napisano 23 Listopada 2013 Zgłoś Napisano 23 Listopada 2013 Witam Cie Kiiniia i wszystkich na forum. To moi pierwszy post, chociaz od kilku miesiecy czytam Wasze cenne rady, przyznam, ze od poczatku bardzo interesuje mnie Twoja sytuacja, poniewaz jestem w podobnej tz. IR-5. Syn obywatel dla rodzica. Petycja I-130 zostala przyjeta 21 marca 2013 i zaledwie 07 listopada zostala przetrasferowana do nebraski, o czym nas poinformowano na pismie i e-mail, ile to jeszcze potrwa chaba nie wie nikt. Mysle,ze "prognozy" nie sa pomyslne. Niemiej jednak zycze Wam szybkiego spotkania.
Kiiniia Napisano 24 Listopada 2013 Autor Zgłoś Napisano 24 Listopada 2013 u nas cały czas nie odzywali sie nic, 15 marca została nasza petycje przyjeta cały czas było na Initial Rewiev. Po czym 5 listopada dostalismy na tej stronie na ktorej sie kółka zmieniają informcje ze została przesłana gdzieś, ale gdzie to dowiemy sie listownie. Mąz dzwonił do USCIS ale nie powiedzieli nic po za tym ze dowiemy sie wiecej informacji jak juz przyjedize list. W liscie pisało iż nasza petycja została skierowana do kolejnego urzędu USCIS ale w innym Stanie poniewaz w tym co było dotychczas za duzo mieli petycji do rozpatrzenia a naszej czas juz sie konczył. Przesłali ją do Californi lecz nie bylismy z tego powodu zadowoleni poniewaz California jest najdluzej oczekiwanym stanem zatwierdzania petycji. Mąż zadzwonil i zapytal czy skoro zostala przeslana do tego samego urzedu tylo w innym stanie to czy skoro juz czas sie jej konczy to czy bedzie czas sie sumował czy bedzie od nowa. Pani odpowiedziala mu ze jezeli juz czas sie konczy to tam ja tylko zatwierdza. 20 listopada zostala zatwierdzona, k4 i i 130. k4 to ta petycja aby dokonczyc procedury w stanach a nie tak jak i130 w polsce. Mąz kolejny raz dzwonil do urzedu ale oczywiscie do tego ogolnego poniewaz do Californi nie mogl sie dodzwonic, Pani z tamtad powiedziala mu ze skoro k4 jest juz zatwoerdzona i i 130 to znaczy ze papiery zostaly wyslane do mnie z informacja abym jechala do ambasady w warszawie i wniosla oplate 150$ i pojechala do ambasady po wbicie w paszport wizy, nie wiem czy tak naprawde akurat stanie sie z nasza petycja okaze sie to na dniach czy to juz faktycznie final poniewaz na dniach powinno przyjsc to pismo.Najdziwniejsze jest tylko to ze moja k4 jest zatwierdzona i wpisany jest tez w nia moj syn, moja i130 jest zatwierdzona a osobna na syna i130 jest nadal na initial rewiev, ale ktos w tym urzedzie powiedzial ze skoro moje i130 jest zatwoerdzone i k4 tez to widocznie obiejlo to rowniez syna i wyjedziemy wlasnie na k4 a nie na i 130 poniewaz wtedy tez syn mial by juz zatwierdzona. apropo meila nam nic nie przyszlo na emaila tylko powiadomienie na stronie i poczta ale tylko do meza. teraz czekam na jakies pismo do mnie. Mam nadzieje ze swieta spedzimy razem, ale to sie okaze. Mam tylko nadzieje ze wszystko jest juz ok i niczego nie trzeba dosyłać, ale teraz juz tylko zostalo czekac na list. A ile pisze ze trwa wszystko cala procedura tej petycji ir-5? u nas wszystko mialo zajac 11 miesiecy wiec juz sie knczy ten czas.
DAnneMar Napisano 24 Listopada 2013 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2013 Nie wiem jak dugo trwa proces k1, bo powiem szczerze, ze nie interesowalam sie tym, jesli rzeczywiscie jest tak jak piszesz (bez tej calej procedury, tylko interview to choinke zrobicie juz razem, czego zycze Wam z calego serca). Natomiast IR-5 w ubieglym roku czas oczekiwania byl 3/5m-cy potem stopiowo zaczelo sie wydluzac 5/7m-cy a teraz juz okazuje sie ze do 1 rok do interview, a nawet i dluzej. Chociaz widze, ze w Nebrasce czas sie skrocil, a liczy sie od dnia przyjecia petycji, czyli otrzymujemy NOA1 o czym tez bylismy poinformowani na pismie, ktore otrzymala sponsorujaca nas osoba. Jesli chodzi o petycje I-130 to "jedziemy na tym samym wozku" i koniecznoscia jest przesylanie wymaganych dokumentow do NVC kiedy otrzymamy NOA2 wtedy sie do nas odezwa i poprosza nas o to. Nieuniknionym bedzie tez zrobienie szczepien i badan u lekarza wskazanego przez ambasade. Potem juz tylko interview i kupienie biletu.
Kiiniia Napisano 25 Listopada 2013 Autor Zgłoś Napisano 25 Listopada 2013 My chyba ominiemy procedury w NVC tak jak nam mówili w ambasadzie i badania lekarskie poniewaz k4 wiąze sie z ty tym ze wszystko dokancza sie w stanach juz, i omija NVC poniewaz to jest przyspieszona dla rodziny dla malzonka i dziecka nieletniego cos takiego z tego co maz mi mowil. Na i130 tez miala isc do NVC ale ze zatwierdzili tez k4 to ominie to najprawdopodobniej ale dowiemy sie w liscie ktory na dniach ma przyjsc do mnie czy do meza. A odnośnie do tej co ty masz zlozona to i tak krocej, niby wydawalo by sie ze maz to niby szybciej niz jak syn zalatwia ale widac krocej, pozniej i ja bede zalatwiac mamie moze to tez mam nadzieje ze nie bedzie to trwalo tez dlugo. To znaczy do NVC nasza pojdzie ta i130 ale k4 sprawi to ze czas w ktorym i130 bedzie tam by bedziemy juz w stanach. ale z tego co piszesz to do ciebie i tak czesciej informacje naplywaja u nas pierwszy raz sie odezwali teraz 5 listopada od 15 marca.
DAnneMar Napisano 25 Listopada 2013 Zgłoś Napisano 25 Listopada 2013 Pierwsza informacja, ktora otrzymal moi syn obywatel us byla, ze przyjeli petycje, czyli NOA1 21 marzec 2013. Za drugim razem tylko nas powiadomili, ze I-130 zostala przeslana do Nebraski z dniem 07 listopada, wiec czekam juz ponad 8 miesiecy i ciagle cisza. Mam nadzieje, ze teraz juz cos sie ruszy w tym kierunku, chociaz to co pisza na Visa Journey.com w przyspieszonym tempie rozpatruja petycje dla Tajlandi z powodu tajfunu. Nie wiem jak dziala Twoja K4, musialabys poczytac o porocedurze, ewentualnie poprosic tutaj na forun ludzi, ekspertow o odpowiedz.
Kiiniia Napisano 25 Listopada 2013 Autor Zgłoś Napisano 25 Listopada 2013 juz pytalam ludzi na forum ale tez tam co pisza na Visa Journey to u nas sie zgadza teraz pomalu ale czekam z niecierpliwoscia na ta informacje listowna.
karina Napisano 25 Listopada 2013 Zgłoś Napisano 25 Listopada 2013 I widzicie teraz wam mogę napisac że własnie z dniem 20 listopada moja wiza na K4 zostala zatwierdzona I130 również ale nie została jeszcze wydana wiec naprawdopodobniej polece na k4. Zadne przyspieszanie nie było potrzebne tak jak pisalo tyle maja czasu i w ostatnich dniach sie odezwali wiec przyspieszanie nic by nie dalo a tylko spowolniło dodajac nowe dokumenty. Mąż dzwonił do ambasady w stanach i powiedzieli mu ze najprawdoodoniej dokumenty ktore zostaly mu wyslane mnie rowniez zostaly do polski z nimi bede musiala doonac jakiejs oplaty w wysokosci 150$ i pojechac do ambasady w warszawie aby wbili mi wize w paszport. Myśle ze na swieta juz bedziemy tam razem lub co najgorsze to na walentynki. Przyspieszenie sprawy polega na przefaksowaniu listu oraz odpowiednich dokumentow. Pozniej urzad w ciagu max. 72 godzin podejmuje decyzje. Przyspieszenie nie spowalnia sprawy, a wrecz ja rusza, bo ktos sie nia zaczyna interesowac. W wielu przypadkach nawet jesli sprawa nie jest przyspieszana to i tak ja zatwierdzaja duzo szybciej niz inne sprawy, bo caly file jest na biurku urzednika. Wiekszosc spraw, ktore kwalifikuja sie do przyspieszenia jest rozpatrywana "od reki" i tak samo dzieje sie w NVC, a ambasada wyznacza spotkanie w trybie pilnym. Jest na Forum osoba, ktorej siostra miala zlozone I-130 w czerwcu i juz jest w Stanach - wlasnie dzieki przyspieszeniu sprawy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.