Skocz do zawartości

Dream Killers, Czyli Niemiłe Doświadczenia W Ambasadzie


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

  • Odpowiedzi 84
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

to jest CHORE! Do tego jawnie łamią prawa człowieka.

Nie należę do osób, które łatwo odpuszczają. Czuję się pokrzywdzona, ponieważ moje intencje są czyste i wierzę, że istnieje jeszcze sprawiedliwość na tym świecie.

Dzieki za poprawienie humoru, to jest PIEKNE.

Napisano

to jest CHORE! Do tego jawnie łamią prawa człowieka.

Amnesty International

Artykuł 13
1. Każdy człowiek ma prawo swobodnego poruszania się i wyboru miejsca zamieszkania w granicach
KAŻDEGO państwa.
2. Każdy człowiek ma prawo do opuszczania jakiegokolwiek kraju, łącznie ze swym własnym, i do
powrotu do swojego kraju.

Jeżeli ktoś faktycznie chce wylecieć do usa i tam zostać to napewno przygotuje się do tego lepiej! Jak?

Zapłaci komuś za ślub, mieszkanie, które posiada można sprzedać bo otrzymaniu wizy.

Oni mają idiotyczne myślenie. Nie wiem co mam zrobić żeby zwiedzić wymarzoną amerykę. Nie będę brać tutaj ślubu i rodzić dziecka aby udowodnić im, że jako młoda dziewczyna spełniam te ich chore wymogi. Banda złodziei i sfochowanych oszustów, którym wydaje się, że mogą bezkarnie decydować o czyimś losie.

Słyszałam, że niektórym pomogło napisanie listu do amerykańskiego senatora/congressmana dla zainteresowanych :

http://www.immihelp.com/visas/refusal.html

"When the person's USA visa has been previously refused, many people try many ways to try to increase the chances of getting the USA visa next time. If the applicant is getting sponsored by someone in the USA, it is possible to contact their local congressman and the state senators to get help from. It is not known for sure whether such contacts help or not. Some people think that there is no harm in trying. Therefore, many people consider it worthwhile to contact the lawmakers (senators, congressman). On the other hand, other people think that the consular officer has complete authority on issuance (or rejection) of visa and the consular officer may get irritated that other government officials are potentially interfering with their process. In other words, there is a mixed feeling towards this. Therefore, use your own judgment."

Nie należę do osób, które łatwo odpuszczają. Czuję się pokrzywdzona, ponieważ moje intencje są czyste i wierzę, że istnieje jeszcze sprawiedliwość na tym świecie.

PS.: Właśnie wyczytałam, iż najwięcej odrzuceń wiz jest na początku roku. Pod koniec roku puszczają żeby uzupełnić "normę".

List do senatora czy kongresmana ma sens jesli Ty, obywatelka USA, chcesz aby przyjechala do Ciebie Twoja mama w odwiedziny i Ty chcesz aby dostala wize turystyczna. Ty masz dobra prace w USA, piszesz, ze jestes obywatelka, prosisz o pomoc urzednika itd.

Teraz porownaj Twoja sytuacje z ta, ktora ja opisalam.

Napisano
Nie należę do osób, które łatwo odpuszczają. Czuję się pokrzywdzona, ponieważ moje intencje są czyste i wierzę, że istnieje jeszcze sprawiedliwość na tym świecie.

Absolutnie nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość na świecie. Gdyby coś takiego jak sprawiedliwość istniało, to każdy morderca zostałby odpowiednio potraktowany przez los (tak samo), a niewinne afrykańskie dziecko by nie głodowało. To jak ze skrzynką skarbow na koncu tęczy - wszyscy o tym słyszeli, nikt nigdy nie widział. Pomijam juz fakt, ze kazdy ma swoje poczucie sprawiedliwosci.

Napisano

Sorry Aclodinum, ale bede tym okropnym czlowiekiem, ktory wyrazi pisemnie to co prawdopodobnie wielu pomyslalo... Napisalas, ze Twoje intencje byly szczere, pozniej przyznajac, ze na turystycznej chcialas nagrac ze znajomym singla. Niestety wiza turystyczna do tego nie sluzy, i urzednik - ktoremu moze cos sie nie spodobalo, cos "nie zagralo" jak to ktos wczesniej pisal, albo moze po prostu nie mial humoru i totalny przypadek to byl - jakakowiek przyczyna by nie byla, ten urzednik podjal decyzje sluszna. Caly ten harmider, ktory obserwuje tu od kilku tygodni jest moim zdaniem troche na wyrost. A tak zwana sprawiedliwosc? Come on :) USA nie uznaja MTS w Hadze, a co dopiero jakichs definicji NGO-sow jak AI. Zreszta, wszedzie jest podobnie, zobacz chociazby polskie podejscie do uchodzcow i imigracji.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...