pablonh Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Jak już jesteśmy przy historiach prawdziwych dotyczących służby zdrowia, to i ja trzy grosze wrzucę. Mój wujek miał niedawno nieszczęśliwy wypadek, klocek drzewa upadł mu na rękę i ma niedowład prawej dłoni, cokolwiek chce robić prawą ręką, odczuwa ból. Poszedł do lekarza, tam zdiagnozowano u niego "zespół cieśni nadgarstka", aby go wyleczyć potrzebny jest prosty zabieg, ale żeby miał go "za darmo" musiałby poczekać ponad 6 miesięcy. Prywatnie bez problemu, ok. 2000zł (czyli mniej więcej tyle co 2000$ na warunki amerykańskie). Drugi przypadek: kumpel potknął się na krzywym chodniku i uszkodził sobie kolano. Jakieś więzadło zerwał chyba czy coś, nie pamiętam dokładnie, w każdym razie skutkowało to tym, że kolano stało się "luźnie", nie trzymało nogi przy bocznym naprężeniu. Operacja ok. 10tys., z ubezpieczenia kolejka na ok. półtora roku. Jak ja potrzebowałem iść do dermatologa z wysypką, to przemiła pani w rejestracji powiedziała mi w kwietniu, że może mnie zapisać na wizytę w połowie czerwca. Teraz sobie wyobraź, że jesteś ZMUSZONY do płacenia 270$/miesiąc za takie ubezpieczenie, które w razie potrzeby każe Ci przyjść za ileś tam miesięcy, albo zapłacić sobie 100% ceny potrzebnego zabiegu z własnej kieszeni. Jak Twoja małżonka, czy dziewczyna też pracuje, to dla Waszego wspólnego budżetu robi się kwota 540$/mies. co jak łatwo policzyć daje ok. 6500$ rocznie psu w d. Tak w praktyce wyglda ten "socjal" i "darmowa służba zdrowia" na zielonej wyspie. Ze sobie porownujesz pomarancze z jablkami. To, ze sobie obnize podatek pozbywajac sie czesci dochodu, ktorego nie zobacze przez najblizsze 40 lat lub w ogole. Poza tym to co zaoszczedze np. na skladce, oddam z nawiazka placac za lekarza, szkole, zlobek itd. To sobie nie obniżaj dochodu i płać wyższy podatek. Miałeś wybór i sam zdecydowałeś tak, jak uznałeś, że będzie dla Ciebie korzystniej. Ciesz się, że miałeś taki wybór.
jabba1 Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Ja dodam, ze wczoraj byłem na rezonansie magnetycznym, zapisalem sie na niego 20.12.2013 Pani w rejestracji powiedziala ze i tak maja najlepsze terminy w Krakowie :)Oczywiscie prywatnie jest w tym samym tygodniu no ale tylko 600zł trzeba zaplacic.
KaeR Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Prywatnie bez problemu, ok. 2000zł (czyli mniej więcej tyle co 2000$ na warunki amerykańskie). Za $2000? Byles kiedys w szpitalu w USA? To sobie nie obniżaj dochodu i płać wyższy podatek. Miałeś wybór i sam zdecydowałeś tak, jak uznałeś, że będzie dla Ciebie korzystniej. Ciesz się, że miałeś taki wybór. Jak ja lubie, jak Ty sobie wybierasz wygodne odpowiedzi. To co ten dzien wolnosci podatkowej Ci mowi? Teraz sobie wyobraź, że jesteś ZMUSZONY do płacenia 270$/miesiąc za takie ubezpieczenie, które w razie potrzeby każe Ci przyjść za ileś tam miesięcy, albo zapłacić sobie 100% ceny potrzebnego zabiegu z własnej kieszeni. Jak Twoja małżonka, czy dziewczyna też pracuje, to dla Waszego wspólnego budżetu robi się kwota 540$/mies. co jak łatwo policzyć daje ok. 6500$ rocznie psu w d. Tak w praktyce wyglda ten "socjal" i "darmowa służba zdrowia" na zielonej wyspie. To teraz sobie wyobraz, ze w USA jestem zmuszony. Slyszales o medicaid i medicare? 6500$ psu w dupe? Rozmiem, ze jak dostaniesz raka (odpukac) czy Twoja zona lub dziecko, to koszty w milionach pokryjesz? Ty chyba nie czytasz co ludzie pisza. Zwykle wizyty u lekarza leca w tysiace. 45 minutowa operacja, z ktora jestem zwiazany zawodowo, i 2-3 dni pobytu w szpitalu to koszt ponad $120K. W USA ludzie robia to z ubezpieczeniem, ale ludzie z np. z Arabii Saudyjskiej placa gotowka calosc. Rozumiem, ze masz gdzies pole naftowe w szafie. P.S. gdzies skomentowalem ten fragment o $270 i wcielo. Jak bede mial czas to Ci odpisze, ale powiem krotko: cos tam wiesz, ale nic nie wiesz.
pablonh Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Jak ktoś może czekać to pół biedy, ale jak do dermatologa ludzie są zapisani na kilka miesięcy do przodu, to znaczy, że jest cała masa takich ludzi, których nie stać nawet na te kilkadziesiąt złotych za prywatną wizytę. Bo jak masz wybór zabulić nawet stówę za wizytę i pozbyć się problemu albo czekać miesiącami z bólem, to chyba jasne, że zapłacisz. Swoją drogą jest bardzo ciekawym zjawiskiem, że w Polsce, w której państwo Cię dobrodusznie obrabuje, żeby Ci zapewnić "darmową" opiekę zdrowotną tak świetnie się mają prywatne przychodnie, kliniki i gabinety lekarskie. Przecież to przeczy prawom ekonomii, bo kto z własnej woli zapłaci za coś, co ma "zapewnione za darmo". Jest to kolejny dowód na to, że ten socjalistyczny szajs, który się w Polsce upraewia, ma bardzo niewiele wspólnego z wolnym rynkiem i normalnością. Przypomniał mi się jaszcze jeden kwiatek, kiedyś w Radiu Kraków mówili o kolejkach do lekarzy i najlepszy numer był z badaniami prenatalnymi. Okazuje się bowiem, że z NFZtu kobieta może mieć wykonane bezpłatne badania dziecka na coś tam (nie pamiętam już dokładnie pod jakim kątem te badania), ale pod warunkiem, że zapisze się przed zajściem w ciąże, bo kolejka jest na ponad 9 miesięcy. Śmiać się czy płakać?
pelasia Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Operacja operacjami, paru sie udaje przezyc bez nich ale, standardowa wizyta u dentysty i stowki leca. Pamietam jak moja dentystka w PL mowila, ze ma osobe z NY przylatujaca, bo nawet z biletem i odwiedzinami u rodziny jej taniej wychodzi, bo miala dosc powazne problemy dentystyczne. Ja obecnie siedze w branzy dentystycznej i to co sie tu widzi w buziach ludzi, to czasem szok, bo jesli pieniedzy nie maja to jest to pierwsze, na czym robia oszczednosci. Jak nie boli to nie ide. Nastolatki maja najczesciej ladny usmiech, bo rodzice dbaja ale po 30stce to leci w dol. A nie daj Boze, ktos cie potraci jak sobie idziesz piechota, lub masz jakis inny wypadek, to pozostaje tylko plakac, ze cie nie dobili, bo po dostaniu rachunku tylko sobie samemu w leb strzelic.
katlia Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Ja planuje poleciec do Polski na root canal bo bedzie kosztowalo mniej z przelotem, zabiegiem, prezentami dla rodziny itp, niz to co zaplace tu majac ubezpieczenie ! Notabene, medical tourism to jeden z najszybciej rosnacych sektorow turystycznych. Amerykanie leca do Indii lub Tajlandii gdzie ich amerykansko-wyksztalceni lekarze oferuja zabieg, 5-gwiazdkowy hotel plus jakies dodatkowe wycieczki, a potem rachunek o 50% nizszy niz to co by zaplacili w domu.
andyopole Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Jest "grupa" ludzi, ktorzy nie daja sie przekonac. Do takich zaliczylbym wyznawcow sekty smolenskiej a Antkiem policmajstrem. Sa takze tacy, ktorzy uwazaja ze kazdy kolejny rzad to zlodzieje a jedynym marzeniem "takich" jest dorwanie sie do "koryta" I chleptanie z niego bez opamietania. Istnieje sekta zakochanych w USA (z wzajemnoscia?), ktorych zadne argumenty nie sa w stanie przekonac. Ktos tam pisal $2000 za lekarza, juz chyba pisalem o karetce, ktora mnie przewiozla z jednego szpitala do drugiego, bez zadnego dzialania medycznego, ot taksowka, tylko ze polozyc sie musialem. Jazda 12 mil kosztowala cos ok. $1500, rachunek przyszedl po miesiacu. Dla porownania, za tydzien lece do Polski, bilet tam I nazad kosztowal mnie $1061. Pozwole sobie ponownie zacytowac klasyka: "...oj nie znasz ty Pawlak tego kraju, jeszcze nie znasz"
serafina Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Ile kosztują usługi medyczne w Meksyku? Może bardziej mi będzie opłacało się na leczenie stomatologiczne do Tijuany. Jeżeli macie jakieś namiary na lekarzy tam to z wdzięcznością bym sobie spisała Te koszty leczenia są masakryczne
pablonh Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 "Istnieje sekta zakochanych w USA (z wzajemnoscia?), ktorych zadne argumenty nie sa w stanie przekonac." Do czego konkretnie przekonać? Bo mam wrażenie, że wszyscy tam za karę w tej Ameryce jesteście.
kzielu Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Teraz sobie wyobraź, że jesteś ZMUSZONY do płacenia 270$/miesiąc za takie ubezpieczenie, które w razie potrzeby każe Ci przyjść za ileś tam miesięcy, albo zapłacić sobie 100% ceny potrzebnego zabiegu z własnej kieszeni. Jak Twoja małżonka, czy dziewczyna też pracuje, to dla Waszego wspólnego budżetu robi się kwota 540$/mies. co jak łatwo policzyć daje ok. 6500$ rocznie psu w d. Tak w praktyce wyglda ten "socjal" i "darmowa służba zdrowia" na zielonej wyspie. No wiec tutaj placisz (powiedzmy) $270 za miesiac i dostajesz opieke od reki ale poniewaz ma ~6000$ decuctible, kazda wizyta do tej kwoty jest 100% platna a pozniej placisz 20% az do osiagniecia max out of pocket (powiedzmy ~$12k) i pierwszego stycznia wszystko sie resetuje. oczywiscie to zalezy od planu, ale tak wyglada przecietne ubezpieczenie (wlaczajac Obamacare). Jak chesz sie spierac na histore to upewniej sie ze wiesz o czym piszesz bo w tej dyskusji zaczynaja padac argumenty centralnie za przeproszeniem z dupy jak 10% podatku na przyklad. W Obamacare tez jestes ZMUSZONY placic, Nie mozna nie miec ubezpieczenia - jak nie masz, placisz kare wiec placisz tak czy inaczej.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.