Skocz do zawartości

Dv 2015 - Co Po 1 Maja 2014? Pytania I Odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,7 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Joanna30, prawdopodobnie masz rację. Ostatnio mój mąż jak leciał do USA to spotkał panią, która na każdym lotnisku musiała się tłumaczyć i była wnikliwie sprawdzana. Ktoś o takim samym nazwisku jest poszukiwany i ona dlatego zawsze jest tak sprawdzana, już to jest dla niej normalne.

Ja mam zaproszenie na luty i w mailu przyszło na moje panieńskie nazwisko (czyli tak jak wylosowałam) a nie tak jak zmienione podałam w DS-260. Ma ktoś może taką sytuację? Zastanawiam się czy to jest prawidłowo, bo tak mają od początku w sytemie czy trzeba coś do nich napisać.

Napisano

Kubam1990 mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie, moim zdaniem jeżeli nie mają co Ci zarzucić, z pewnością otrzymasz GC. :)

Badania w Krakowie:

Na pewno trzeba zagospodarować na to jeden dzień. Na miejscu jest płatny, prywatny parking. Między 8-9 wykonują pobieranie krwi, po podejściu do rejestracji dostaje się skierowanie i odrazu wykonują zabieg. Polecam być zaraz po 8, bo o 9 badania powinny być już w labolatorium- to tak żeby uniknąć pośpiechu ze strony pielęgniarki. Następnie z drugiej strony budynku wykonuje się RTG klatki piersiowej, też bez problemowo. Wyniki badań krwi otrzymuje bezpośrednio lekarka, a RTG (płytka i opis) odbiera się później samemu, przed wizytą, w gabinecie gdzie było ono wykonywane. Kiedy przychodzi czas na wizytę, bardzo miła lekarka zaprasza do swojego gabinetu. Pyta o przebyte choroby, szczepienia (nie ma problemu jeśli ktoś nie ma karty szczepień), wagę, wzrost, ale również o adres w USA . W międzyczasie wypisuje skierowania na szczepienia, które wykonują w innym gabinecie (dla dorosłych to zazwyczaj tężec i żółtaczka ew. dla osób +50 grypa). Czas wizyty dla jednej osoby to ok. 20min. Na pewno spotkacie również innego "zielonokartowicza", gdyż spotkaliśmy 4 osoby. :) Otrzymujemy wypełnione dokumenty zaklejone w białej kopercie, której nie można otwierać, należy ją zabrać do Ambasady oraz płytkę RTG i kopie dokumentów, które należy zabrać do bagażu podręcznego.

Wszystko co było nam potrzebne:

Paszporty (wszędzie idzie się z paszportami),

4 zdjęcia wizowe na jedną osobę,

Karty szczepień (jeżeli się posiada),

Numer sprawy (czyli Case Number 2015EUxxxx, my mieliśmy wydruk o wylosowaniu),

Adres w USA,

Pieniądze

To chyba tyle. :) Jeżeli macie jakieś pytania, to pytajcie.

Napisano

Joanna30, prawdopodobnie masz rację. Ostatnio mój mąż jak leciał do USA to spotkał panią, która na każdym lotnisku musiała się tłumaczyć i była wnikliwie sprawdzana. Ktoś o takim samym nazwisku jest poszukiwany i ona dlatego zawsze jest tak sprawdzana, już to jest dla niej normalne.

Na poczatku lat 90-tych moj kolega mial podobny problem. Jeszcze nie bylo skanerow ani komputerow tylko takie tajemnicze ksiazki. Kolega nosil wlasnie takie jakies podpadniete nazwisko I za kazdym razem mial dokladna kontrole u naszych WOPistow. W koncu jeden podal mu jego zaszyfrowany numer, ktory oni tam mieli w rejestrach I gdy byly kolejne sprawdzania kolega podawal WOPiscie ten numer I kontrola byla symbolicznie krociutka.

Napisano

Kubam1990 mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie, moim zdaniem jeżeli nie mają co Ci zarzucić, z pewnością otrzymasz GC. :)

Badania w Krakowie:

Na pewno trzeba zagospodarować na to jeden dzień. Na miejscu jest płatny, prywatny parking. Między 8-9 wykonują pobieranie krwi, po podejściu do rejestracji dostaje się skierowanie i odrazu wykonują zabieg. Polecam być zaraz po 8, bo o 9 badania powinny być już w labolatorium- to tak żeby uniknąć pośpiechu ze strony pielęgniarki. Następnie z drugiej strony budynku wykonuje się RTG klatki piersiowej, też bez problemowo. Wyniki badań krwi otrzymuje bezpośrednio lekarka, a RTG (płytka i opis) odbiera się później samemu, przed wizytą, w gabinecie gdzie było ono wykonywane. Kiedy przychodzi czas na wizytę, bardzo miła lekarka zaprasza do swojego gabinetu. Pyta o przebyte choroby, szczepienia (nie ma problemu jeśli ktoś nie ma karty szczepień), wagę, wzrost, ale również o adres w USA . W międzyczasie wypisuje skierowania na szczepienia, które wykonują w innym gabinecie (dla dorosłych to zazwyczaj tężec i żółtaczka ew. dla osób +50 grypa). Czas wizyty dla jednej osoby to ok. 20min. Na pewno spotkacie również innego "zielonokartowicza", gdyż spotkaliśmy 4 osoby. :) Otrzymujemy wypełnione dokumenty zaklejone w białej kopercie, której nie można otwierać, należy ją zabrać do Ambasady oraz płytkę RTG i kopie dokumentów, które należy zabrać do bagażu podręcznego.

Wszystko co było nam potrzebne:

Paszporty (wszędzie idzie się z paszportami),

4 zdjęcia wizowe na jedną osobę,

Karty szczepień (jeżeli się posiada),

Numer sprawy (czyli Case Number 2015EUxxxx, my mieliśmy wydruk o wylosowaniu),

Adres w USA,

Pieniądze

To chyba tyle. :) Jeżeli macie jakieś pytania, to pytajcie.

Ja zrobiłam fail start i byłam u lekarza w Warszawie już w czerwcu. Nie pytał wtedy o adres w USA ale jak ostatnio sprawdzałam , to na Jego stronie informacyjnej jest co przygotować na wizytę i jest wspomniany właśnie adres w US. Jakaś nowość chyba. Samo badanie trwało prawie 45 min.

Napisano

Chcialam tylko o jednej rzeczy powiedziec, jezeli macie dzieci w wieku szkolnym bedzie potrzebne zaswiadczenie (przynajmiej tak jest w Californi) o testach tuberkulinowych (TB test). Niestety lekarze nie pisza o tym w karcie szczepien, z ktora jedziecie do USA. Ja musialam robic test jeszcze raz i niestety wynik byl pozytywny u mojego dziecka. Tak jest ponoc czesto bo bylismy szczepieni od gruzlicy po narodzinach. Robilam wiec dodatkowo przeswietlenie i wynik byl juz w porzadku. Nie obylo sie bez nerwow i szukania ubezpieczenia, zeby za to nie placic.

Moze jest inaczej w innych stanach, nie wiem, ale wolalam o tym wspomniec. Powodzenia!

Napisano

Ja zrobiłam fail start i byłam u lekarza w Warszawie już w czerwcu. Nie pytał wtedy o adres w USA ale jak ostatnio sprawdzałam , to na Jego stronie informacyjnej jest co przygotować na wizytę i jest wspomniany właśnie adres w US. Jakaś nowość chyba. Samo badanie trwało prawie 45 min.

Hej ! Mam takie pytanie badają wzrok? Bo powinnam nosić okulary , ale nie nosze :rolleyes: nie wiem czy powinnam wybrać sie do okulisty ?

Napisano

Hej ! Mam takie pytanie badają wzrok? Bo powinnam nosić okulary , ale nie nosze :rolleyes: nie wiem czy powinnam wybrać sie do okulisty ?

Wzrok zbadaj i zrob okulary lub kup zapas soczewek kontaktowych. Przydadza sie juz w USA jak bedziesz zdawac prawo jazdy.

Napisano

A w Wawie doktor badał wzrok. Ja też mam problemy ze wzrokiem i jak czytałem z tabliczki to okazało się ze widzę gorzej niż myślałem :-). Doktor zapisał to na mojej "karcie" i trochę się przez to niepokoje.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...