Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja mam spora awersje do ludzi przyprowadzających swoje dzieci (czasem zupelnie male!) do kina. I to na filmy, ktore dziecka malego na pewno nie zainteresuja. I siedz sobie potem ogladajac, np. "Martian" i sluchaj jak bachorki rozmawiaja/krzycza/placza. Tak samo jak nie cierpie jak rodzice zupelnie ignoruja swoje rozkrzyczane dzieci w restauracjach/parkach/sklepach, etc.

Ja wychodze z zalozenia, ze jak nie jestes w stanie nauczyc dziecka jak sie zachowywac w miejscu publicznym, to w ogole nie wyprowadzaj go do ludzi. :P

Wasza dyskusja przypomniała mi pewną scenę z jednego serialu :D.

[YT]

[/YT]

Napisano

Gratulacje!

Mi wlasnie mija pierszy mc w USA. Udalo mi sie przebrnac przez cala papierkologie (SSN, konto bankowe, prawo jazdy, zakup samochodu + kredyt), Teraz tylko pozostalo mi czekac na zielona karte :) Zawsze myslalam ze w PL urzednicy robia problemy ze wszystkim, okazalo sie ze w USA nie jest lepiej.

  • Upvote 1
Napisano

Gratulacje!

Mi wlasnie mija pierszy mc w USA. Udalo mi sie przebrnac przez cala papierkologie (SSN, konto bankowe, prawo jazdy, zakup samochodu + kredyt), Teraz tylko pozostalo mi czekac na zielona karte :) Zawsze myslalam ze w PL urzednicy robia problemy ze wszystkim, okazalo sie ze w USA nie jest lepiej.

Biurokraci sa wszedzie tacy sami....

Napisano

Gratulacje!

Mi wlasnie mija pierszy mc w USA. Udalo mi sie przebrnac przez cala papierkologie (SSN, konto bankowe, prawo jazdy, zakup samochodu + kredyt), Teraz tylko pozostalo mi czekac na zielona karte :) Zawsze myslalam ze w PL urzednicy robia problemy ze wszystkim, okazalo sie ze w USA nie jest lepiej.

O boziu, super! Ja jestem chwile ponad miesiac a jedyne co dalam rade zrobic to wziac slub, kupic psa, nauczyc go kilku komend. O, jeszcze na silownie sie zapisalam. I to w sumie tyle, hehe.

Napisano

O boziu, super! Ja jestem chwile ponad miesiac a jedyne co dalam rade zrobic to wziac slub, kupic psa, nauczyc go kilku komend. O, jeszcze na silownie sie zapisalam. I to w sumie tyle, hehe.

Kazdy ma swoje priorytety. I to w sumie tyle, hehe. :P

Napisano

..piątek był ostatnim dniem pracy w tym roku. W sobotę wedzenie szynek. Po południu imieniny u Adama. W niedzielę kosciol, rosol, kura i nap. W poniedziałek frrrruuu do Polski. Na całe 4 tygodnie. Przerabane w tej Hameryce. Śladowe ilości urlopu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...