Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jest az tak zle? :P Maz pochodzi z Virginii i tam tez mieszkaja tesciowe - Mnie sie tam podoba za kazdym razem jak ich odwiedzamy :) (Plus jeszcze wspomnienia, bo zareczyny i slub tez w tamtych okolicach :P )

Napisano

Pewnie mieszkamy naprawdę niedaleko siebie, więc jak chcesz wpaść na piwo ponarzekać na Virginię, to zapraszam ;)

Jak pamietam jestes w okolicach ORF. Mnie w zeszlym roku pracodawca wyslal na polnoc. W stare rejony wpadam rzadko i nie dluzej niz na dzien, bo w depresje wpadam. :) Nie to, ze tu jest jakos bardziej uroczo.

Jest az tak zle? :P Maz pochodzi z Virginii i tam tez mieszkaja tesciowe - Mnie sie tam podoba za kazdym razem jak ich odwiedzamy :) (Plus jeszcze wspomnienia, bo zareczyny i slub tez w tamtych okolicach :P )

Jak ktos ma zwiazki osobiste to i moze lubi VA... jak ktos na chwile wpada rowniez. No i sa oczywiscie rozne rejony: NVA, RVA, HR, zachod.

Napisano

No i koniec pobytu. Już jestem na Okęciu.

Jakbys wracal w niedziele to bysmy sie tam spotkali.... Anyway, udanego lotu.... Ja najbardziej lubie 767 Delty mowiac szczerze...

Napisano

Jakbys wracal w niedziele to bysmy sie tam spotkali.... Anyway, udanego lotu.... Ja najbardziej lubie 767 Delty mowiac szczerze...

Mozna tak dziesiec lat latac I zawsze zabraknie jednego dnia.

Te nieszczesne B747 sa juz zajezdzone jak stare Autosany w PKSie. Halas jak w Jelczu. W jedna strone Lufthansa w druga United. Ekrany pod sufitem, polowa gniazdek nie dziala. Wczoraj kolejka stala do mojego rzedu z telefonami do ladowania bo u mnie akurat bylo napiecie. Nie dali spokoju nawet jak zapowiedzialem ze bede bral po $5 za kazde ladowanie. ;-)

Najbardziej dotad pasowaly mi A330 I B777. Nowe I fajnie bo w miare cicho.

Dzis juz w pracy od rana. Niepojete jak w ciagu niecalych dwoch tygodni tubylcy potrafili zrobic bajzel w firmie. Nic nie jest na swoim miejscu. Polowa maszyn "nie dziala", reszta tylko lekko popsuta ale dzialaja. gdybym pojechal na miesiac to chyba apokalipsa...

Napisano

Ah, nieslawne B747 Lufthansy na liniach Niemcy -> USA. Mialem te "nieprzyjemnosc" leciec raz w klasie eco. Kazdym nastepnym razem wybieralem loty pod metal, nawet wylatujac o innej godzinie i/lub innej trasie, byle tym rzechem nie leciec. A B747 w klasach business/first to zupelnie inna bajka :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...