Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
3 minutes ago, andyopole said:

Proszę bardzo, oto zaproszenie na pismie: PRZYBYWAJ!

Pozwiedzamy najpierw u mnie a potem się do @katlia skoczy. Ode mnie do Denver rzut kamieniem. 

Jak tylko @mola zrobi prawo jazdy. Z Nia sie bedzie dobrze zwiedzac, nie lubi whisky :)

Edit: Zeby nie bylo, ze to prawie jak na "swietego nigdy", to uprzejmie donosze, ze dzisiaj bylismy w DMV odnowic @mola state ID i NAWET WZIELA DRIVER'S HANDBOOK!

Edytowane przez Xarthisius
  • Like 1

Napisano
8 minut temu, Xarthisius napisał:

Jak tylko @mola zrobi prawo jazdy. Z Nia sie bedzie dobrze zwiedzac, nie lubi whisky :)

Edit: Zeby nie bylo, ze to prawie jak na "swietego nigdy", to uprzejmie donosze, ze dzisiaj bylismy w DMV odnowic @mola state ID i NAWET WZIELA DRIVER'S HANDBOOK!

Nie ma się co ekscytować, to nie jest moje pierwsze driver’s handbook :P

  • Haha 1
Napisano
1 hour ago, Xarthisius said:

Ty bys Andy lepiej zaprosil. Zrobimy sobie szlak po gorzelniach. Pacific Northwest to bardzo uznany w branzy region. Takie Westland Distillery albo Westward Distillery to juz praktycznie klasyki, same medale i wogole. Do tego drugiego to rzut beretem masz :P Chociaz jakbym juz mial realizowac marzenia zwiazane z whisk(e)y, to chyba jednak trzeba by sie z @katlia umowic, zeby nas obwiozla po CO :)

Super pomysl! Jestescie u mnie mile widziani. Whiskey nie pije, piwa tez nie (I'm a loser, I know) ale fajne miejsca w Colorado to napewno moge pokazac. Serio. Dawajcie znac i przyjezdzajcie. 

Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, mola napisał:

Nie ma się co ekscytować, to nie jest moje pierwsze driver’s handbook :P

My sie nie excajtujem, my kciuki trzymajem. Obronilas PhD co daje nadzieje ze DL tez jakos pójdzie. :)

A jak nie to "łacha" będziem ciągnąć.   ;)

Edytowane przez andyopole
Napisano
2 hours ago, mola said:

Nie ma się co ekscytować, to nie jest moje pierwsze driver’s handbook :P

Ja pare miesiecy temu w koncu przelamalam strach i podeszlam do road test. Zdalam, ale jakis taki niesmak pozostal... jezdzic dalej nie lubie i nie bede poza emergencies... ale fakt ze road test polegal na przejechaniu dookola DMV po jakis suburban drogach (zajela to jakies 8 min) troche mnie zasmocil lol. 

Wiec nie wiem jak jest u was, ale najwyrazniej w TN nie trzeba wlasciwie umiec zachowywac sie na drodze a i tak dostanie sie DL. :)

@mola, dasz rade. Poszukaj sobie na YouTube czy ktos moze nie nagrywal na jakich trasach robia u was road test. Mnie tak sie udalo znalezc pare osob ktore pokazaly na filmikach typowe trasy ktorymi jezdza egzaminatorzy. Potem mozesz sobie juz sama cwiczyc na tych trasach :p 

Napisano
15 minut temu, Roelka v.2 napisał:

Ja pare miesiecy temu w koncu przelamalam strach i podeszlam do road test. Zdalam, ale jakis taki niesmak pozostal... jezdzic dalej nie lubie i nie bede poza emergencies... ale fakt ze road test polegal na przejechaniu dookola DMV po jakis suburban drogach (zajela to jakies 8 min) troche mnie zasmocil lol. 

Wiec nie wiem jak jest u was, ale najwyrazniej w TN nie trzeba wlasciwie umiec zachowywac sie na drodze a i tak dostanie sie DL. :)

@mola, dasz rade. Poszukaj sobie na YouTube czy ktos moze nie nagrywal na jakich trasach robia u was road test. Mnie tak sie udalo znalezc pare osob ktore pokazaly na filmikach typowe trasy ktorymi jezdza egzaminatorzy. Potem mozesz sobie juz sama cwiczyc na tych trasach :p 

U nas podobnie. W sezonie jak się zagraniczni studenci zjeżdżają i w DMV robi się tłok, wiele osób jeździ po sąsiednich wioskach zdawać. Tam są dwie ulice na krzyż (Tuscola IL zobacz ma Google Maps na przykład). I nie strach przed egzaminem jest problemem. Ja po prostu nie widzę siebie jako kierowcy, nie czuję tej czaczy zupełnie i koniec. 

Napisano

Wszędzie te egzaminy wyglądają podobnie. Mój trwał kilka minut. Najlepiej jak zdawałem na CDL, egzaminator od razu poznał że nie jestem nowicjuszem i całą drogę gawedzilismy. To światowy człowiek, był raz w Europie! ;)

A co do nauki jazdy, zgłaszam się na instruktora. Jestem niezwykle spokojny i największa mameja nie jest w stanie mnie wyprowadzić z równowagi. Podobno umiem nauczyć. Tak mówią Ci, którym pomagałem.  :D

Napisano
9 hours ago, mola said:

 Ja po prostu nie widzę siebie jako kierowcy, nie czuję tej czaczy zupełnie i koniec. 

Ja mam tak samo. DL wyrobilam tylko po to zeby miec ma wypadek jakis emergencies. :p Poza tym nie mam ochoty jezdzic. Za duzo widze wariatow na drogach. 

 

7 hours ago, andyopole said:

Wszędzie te egzaminy wyglądają podobnie. Mój trwał kilka minut. Najlepiej jak zdawałem na CDL, egzaminator od razu poznał że nie jestem nowicjuszem i całą drogę gawedzilismy. To światowy człowiek, był raz w Europie! ;)

Lol moja egzaminatorka tez okazala sie imigrantka i (former) military spouse wiec rozmawialysmy przez cala droge. Chyba bylo na plus ze bylam w stanie jakos tam prowadzic pojazd i prowadzic rozmowe w tym samym czasie. 

 

Ale serio te road test sa... za proste. Ciekawa jestem ilu Amerykanow by zdalo gdyby kurs i egzamin wygladal tak jak w Polsce...

 

7 hours ago, andyopole said:

A co do nauki jazdy, zgłaszam się na instruktora. Jestem niezwykle spokojny i największa mameja nie jest w stanie mnie wyprowadzić z równowagi. Podobno umiem nauczyć. Tak mówią Ci, którym pomagałem.  :D

Hehe moj tata jest instruktorem z ponad 20 letnim stazem. :)

Napisano
2 hours ago, Roelka v.2 said:

Ale serio te road test sa... za proste. Ciekawa jestem ilu Amerykanow by zdalo gdyby kurs i egzamin wygladal tak jak w Polsce...

 

Moze z 1% wyjechal by z manewrow na miasto. Albo mniej, bo nikt nie umie jezdzic z reczna skrzynia... Wyobraz sobie ruszenie pod gorke (z recznego) - czarna magia.

Natomiast czy ta umiejetnosc jest absolutnie kazdemu potrzebna - nie jestem tak do konca pewien. Wolalbym zeby sie tutaj wzieli za enforcement jezdzacych po pijaku (a nie ze istnieje cala kategoria DUI lawyers zajmujacych sie obnizeniem kategorii na cos jakas niska) i tych co telefony przegladaja w czasie jazdy. Do tego jakies ogarniecie jazdy po autostradzie (camping na lewym pasie) i umiejetnosc skrecania na skrzyzowaniu w lewo bez wymuszania pierwszenstwa i w zasadzie bedzie ok.  Obedzie sie bez koperty czy jazdy tylem po luku.

  • Upvote 1
Napisano
3 godziny temu, Roelka v.2 napisał:

Hehe moj tata jest instruktorem z ponad 20 letnim stazem. :)

To mlodzieniaszek.

Godzinę temu, kzielu napisał:

umiejetnosc skrecania na skrzyzowaniu w lewo bez wymuszania pierwszenstwa i w zasadzie bedzie ok.

Ale masz wymaganiaaaa!  Żeby chociaż kierunkowskazy włączali. ...

  • Upvote 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...