Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

On 4/14/2024 at 6:52 PM, andyopole said:

Na takim koncercie byłem w czwartek. Mam skrzywienie na punkcie Pink Floyd i to raczej już jest nieuleczalne.  :D

O, co to za tribute band?

Ja byłem w marcu na koncercie Another Pink Floyd, drugi raz w życiu. Myślałem że pierwszego (7 lat temu) nic nie przebije, ale ten w ICE w Krakowie wgniótł mnie w fotel. Z bardziej znanych tribute bandów byłem też na Australian Pink Floyd i też był sztos, aczkolwiek uważam że Another Pink Floyd gra lepiej.
Ogólnie dla mnie jest Pink Floyd i potem długo długo nic :)

Edytowane przez kenadams
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.04.2024 o 03:11, kenadams napisał:

O, co to za tribute band?

Ja byłem w marcu na koncercie Another Pink Floyd, drugi raz w życiu. Myślałem że pierwszego (7 lat temu) nic nie przebije, ale ten w ICE w Krakowie wgniótł mnie w fotel. Z bardziej znanych tribute bandów byłem też na Australian Pink Floyd i też był sztos, aczkolwiek uważam że Another Pink Floyd gra lepiej.
Ogólnie dla mnie jest Pink Floyd i potem długo długo nic :)

Grala Oregon Symphony Orchestra z nowojorskim ponoc zespolem nazwanym w programie "Zebra". Ich wokalista byl ze swoim "schnapsbarytonem" troche cienki. Lepsza byla tutejsza solistka, ktora "robila za chorek".

Bylem kilka lat temu na Australian Pink Floyd, wg mnie cienizna. Spoznione rozpoczecie, fatalna akustyka (w tym samym obiekcie co koncert powyzej). Nie przedstawili sie, slabe wokale, odegrali i poszli. Mowiac szczerze chcialem do domu ale ze siedzialem w srodku nie chcialem ludziom przeszkadzac. Wiele osob poszlo wczesniej.

Natomiast dwa lata temu bylem na Brit Floyd. Pelna profesca! Dali czadu jak nalezy, na full! Nie ma sie do czego przyczepic. Zaczeli punktualnie, rzetelnie odegrali ponad dwie godziny plus bardzo dlugie bisy. U nich w chorku spiewala Polka - Ola Bienkowska ale tym razem jej nie bylo.

O Another Pink Floyd nie slyszalem. Kolejny klon tak jak Brit Floyd z Australian PF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, ceres said:

Gdybyście mieli wybierać i byli teraz w takiej sytuacji, że wygrywacie GC i szykujecie się do wyjazdu, to gdzie byście zamieszkali najchętniej, i co was tam przyciąga (ocean, plaża, las, jezioro... moze pustynia ;p)?

Nie wiem jak inni, ale ja napoczatku jechałbym gdzie mam zapewniana prace. Jak jus się ustawi to można sobie zmieniać miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 4/19/2024 at 11:38 PM, andyopole said:

Grala Oregon Symphony Orchestra z nowojorskim ponoc zespolem nazwanym w programie "Zebra". Ich wokalista byl ze swoim "schnapsbarytonem" troche cienki. Lepsza byla tutejsza solistka, ktora "robila za chorek".

Bylem kilka lat temu na Australian Pink Floyd, wg mnie cienizna. Spoznione rozpoczecie, fatalna akustyka (w tym samym obiekcie co koncert powyzej). Nie przedstawili sie, slabe wokale, odegrali i poszli. Mowiac szczerze chcialem do domu ale ze siedzialem w srodku nie chcialem ludziom przeszkadzac. Wiele osob poszlo wczesniej.

Natomiast dwa lata temu bylem na Brit Floyd. Pelna profesca! Dali czadu jak nalezy, na full! Nie ma sie do czego przyczepic. Zaczeli punktualnie, rzetelnie odegrali ponad dwie godziny plus bardzo dlugie bisy. U nich w chorku spiewala Polka - Ola Bienkowska ale tym razem jej nie bylo.

O Another Pink Floyd nie slyszalem. Kolejny klon tak jak Brit Floyd z Australian PF?

O to ciekawe, to w Krakowie nie było tak źle, chociaż też byłem nieco rozczarowany, pamiętając parę lat wcześniej koncert Another Pink Floyd miałem większe oczekiwania. Tak, to jest kolejny tribute band, w lutym obchodzili 15-lecie, z której to okazji grali właśnie koncert na którym byłem.

O Brit Floyd nie słyszałem, ale brzmi legitnie, chętnie się wybiorę jeśli będę miał okazję. 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, andyopole said:

Koncert Brit Floyd w pięknym amfiteatrze niedaleko Denver CO.

 

 

Rzeczywiście profeska. Poszedłbym bez wahania, niestety widzę że nie zawitają do Polski podczas obecnego touru. Another Pink Floyd jest właśnie bardziej w ten deseń, perfekcyjne wykonanie utworów, efekty wizualne, ostatnio grali też z orkiestrą symfoniczną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ze to nie jest zakaźna choroba. Niejednemu by pasowało takie schorzenie.  :)

https://tvn24.pl/swiat/belgia-jechal-pod-wplywem-alkoholu-ale-uniknie-kary-bo-cierpi-na-tak-zwany-zespol-autobrowaru-st7882665

 

 

 

Edytowane przez andyopole
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...