Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, motorolnik napisał:

 Używając bardzo uproszczonej analogii: tak samo jak słowa GREAT i GRATE mają te same litery w środku, a więc mają ten sam skład, ale litery są ułożone w innej kolejności. Więc jest coś niematerialnego co pozwala odróżnić te dwa słowa.

.Tlumacz mi i sie nie krepuj chetni poczytam to co pozwala nam odroznic slowa i to ustalony przez nas kod i reszta o czym wspomnialem. Nie ma tu nic niematerialnego.

Wiec chyba nie wiesz co mowisz.

Czlowiek posiada kontrole nad swoim cialem i wolna wole . Gdzie sie te osrodki znajduja ktore pozwala nam podejmowac decyzje. Gdzie sie znajduje osrodek tego STANU umyslu ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale gdzie, bo to moze byc przelomowe odkrycie ? Mowisz ze jestes scislowcem i nauka odpowie mi na takie pytanie.

Czyli mam wierzyc ze istnieje komorka z takimi wlasciwosciami tak ? Czy to jest jakies pole silowo/magnetyczno jakies.  Bo widzisz sa przed Toba pytania na ktore nie znasz odpowiedzi, kluczysz i myslisc ze wiesz wiecej a dalej stajesz przed pytaniami o to jak to dziala. A ja pytam i tak o co innego . Co sie dzieje z nasza osobowoscia ?

 

A z komputerem mi pomozesz ? jak dziala srodowisko do programowania na jakiej zasadzie rozpoznaje litery,znaki, jak tworzy sie jezyki do programowania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego w ogóle zakładamy, że nasze życie musi mieć jakiś sens? 

Przypuszczam, że wiara religijna może mieć związek z wszelakimi teoriami spiskowymi, pochodzącymi stąd, że człowiek widocznie musi wszystkiemu nadawać jakiś sens. Do tego najlepiej aby te wyjaśnienia były możliwie najprostsze i wygodne dla naszego postrzegania świata.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mieć wartość jeżeli inni ludzie uważają, że tak jest. My możemy tą wartość nadawać i różnie ta wartość może być postrzegana. Ba, nawet z perspektywy zwierzęcia moje życie może mieć jakąś wartość. Jeżeli jakiś lew mnie pożre (odpukać :D) i dzięki temu przeżyje kolejny tydzień, to z jego punktu widzenia moje życie miało dla niego jakąś wartość ;) Wszystko zależy od punktu widzenia. Jeżeli istnieją jakieś formy życia zaawansowane dużo bardziej od nas, to dla nich możemy mieć taką samą wartość jaką mają dla nas myszy na których przeprowadzamy eksperymenty, testujemy nowe leki, kosmetyki itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty uwazasz w swojej opini ze Twoje zycie ma wartosc ? jak tak dla czego

 

Bo rozumiem ze sensu miec nie musi albo nie ma . Do wyboru bo nie chce odpowiadac za Ciebie ?

 

ide spac. peace. fajnie bylo pogadac ale chyba Wam troche wode z mozgu robie ale bronie teorii Einstiena a on byl nie do popdierdolenia. :D

 

Lepiej sie zyje z przekonaniem ze zycie ma sens, smierc jest czescia zycia a po smieci cos bedzie bo wybor nicosci nie miesci mi sie w moim malym lbie. approved by einstien wiec sie nie ma co spierac ;)

ide spac.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zielonywkarty napisał:

A Ty uwazasz w swojej opini ze Twoje zycie ma wartosc ? jak tak dla czego

Myślę, że na to odpowiedziałem poprzednim postem. Ocena wartości mojego życia powinna pochodzić nie tylko ode mnie, lecz także od mojego otoczenia. Jeżeli kiedykolwiek poczuję się spełniony, to pewnie uznam, że moje życie ma realną wartość.

7 minut temu, zielonywkarty napisał:

Lepiej sie zyje z przekonaniem ze zycie ma sens, smierc jest czescia zycia a po smieci cos bedzie bo wybor nicosci nie miesci mi sie w moim malym lbie.

Zgadzam się z tym. Gdybym mógł wybierać czy wierzę w Boga i śmierć po życiu, to zdecydowanie wybrałbym wiarę dla swojego komfortu psychicznego. Niestety mam ten problem, że jestem ateistą i nie mogę zmienić swoich poglądów naciskając magiczny guziczek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja pytalem o Twoja opinie na teraz. O opinie innych nie pytam. Ale luz

2 minuty temu, SuperTraveller napisał:

 

Zgadzam się z tym. Gdybym mógł wybierać czy wierzę w Boga i śmierć po życiu, to zdecydowanie wybrałbym wiarę dla swojego komfortu psychicznego. Niestety mam ten problem, że jestem ateistą i nie mogę zmienić swoich poglądów naciskając magiczny guziczek ;)

Czaje bo mam taki sam poglad tylko z ta roznica ze jak wiem co dla mnie dobre i nie jest to bez sensu to sie temu nie opieram nie wiadomo po co.

Ale czaje. Einstein wymyslil ze na kazdego przyjdzie jego moment na takie przemyslenia nawet jak jest to sekunde przed smierca to nie jest za pozno.

Nie do popierdzielnia teoria wiec chyba nie ma co ciagnac tematu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...