Chciałem Powiedzieć Że...

[sly6]

najgorsza jest obojętność i pamiętajmy o tym po dwóch stronach.

[KaeR]

20 minut temu, oss napisał:

Ja również mieszkam w Warszawie, w dzielnicy która słynie z sebixów, pomimo tego codziennie widuje romów, hindusów, wietnamczyków i murzynów, którzy mieszkają w sąsiedztwie, nie jest ich za dużo, ale są i nie znam przypadku żeby ludzie Ci zostali napadnięci u mnie 'na dzielni'. W każdym społeczeństwie są przypadki skrajne ale u nas na prawdę takich incydentów nie jest dużo w skali kraju a jeżeli do czegoś takiego dochodzi to jest to piętnowane w mediach.

 

Teraz to wyewoluowalo. Sebix siedzi w domu i wypisuje "smierdz wrogom ojczyzny!"

[oss]

zawsze jakiś postęp

[sly6]

to może znajdźmy tutaj pole wspólne by zakończyć ta rozmowę.

[sly6]

napisze tak mozg czlowieka przyswaja zlo szybciej niz dobro dlatego nalezy dwa czy trzy razy tyle robic dobrego.

[grape]

A  ja 19 listopada biegnę swój pierwszy półmaraton, już nie mogę się doczekać 

[pelasia]

3 minuty temu, grape napisał:

A  ja 19 listopada biegnę swój pierwszy półmaraton, już nie mogę się doczekać 

Super!  

[kzielu]

4 minuty temu, grape napisał:

A  ja 19 listopada biegnę swój pierwszy półmaraton, już nie mogę się doczekać 

Powodzenia ! Ja sie zbieram do polowki i nie moge sie zebrac ;-) Zamiast sie przygotowac w sezonie to sie scigalem samochodem a teraz sa przynajmniej normalne temperatury do dluzszych biegow...

[zielonywkarty]

2 godziny temu, Roelka napisał:

 do tego jestem niewierzaca.

:))))) przypomnialo mi sie jak bylem w Kanadzie i odbylem dziesiatki rozmow bo tam to glowie laicy. tylko ze ateizm nie ma sensu co zreszta zbombardowal Einstain i nie da sie z nim nie zgodzic. Nie uwierze ze ktos kto zyje i czuje ze jego zycie ma sens(chyba nie jestes pusta lala co nie odczuwa) w obliczy smierci pomiedzy czyms a nicoscia wybierze to drugie nie ma szans zawsze sie oklamiesz i wybierzes nawet najbzurniejszy wariant ( poprostu tak przyjmuje sie smierc duzo spokojniej i to wybierze kazdy inteligentny czlowiek) do zadnej religi nie namawiam bo mi to loto. ale jednak chyba lepiej zyc w przekonaniu ze jest jakas sila sprawcza i to zycie ma jakis sens. no chyba ze jestesmy suma tego co zjemy i wydalimy :///

 

ale to takie luzne przemyslenia mysliciela amatora. peace

[KaeR]

36 minut temu, grape napisał:

A  ja 19 listopada biegnę swój pierwszy półmaraton, już nie mogę się doczekać 

Ja sie zatrzymalem na 10K i jakos nie wierze, ze bylbym w stanie dojsc do polowki, wiec podziwiam.