sly6 Napisano 8 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 8 Stycznia 2015 a co z osobami co wyslaly podwojne zgloszenie ? je tez nalezy usunac kciuki nalezaloby trzymac od chwili wyslania zgloszenia
haneczka019 Napisano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 10 Stycznia 2015 kciuki nalezaloby trzymac od chwili wyslania zgloszenia No i jak tu potem żyć przez następne pół roku .
olmeca Napisano 11 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 11 Stycznia 2015 Widzę, że temat losowania owiany jednak tajemnicą. Bardzo chciałabym znać więcej szczegółów dot. tego momentu, kiedy będą się ważyć moje losy. Ja myśląc o 'losowaniu', za każdym razem mam wizualizację i widzę te żółte, latające kulki w maszynie... PS. Ja żartowałam z tymi kciukami, przecież to nie ma żadnego wpływu na wyniki...Ale tak swoją szosą, nawet jeśli, to jaki sens ma trzymanie kciuków w maju, skoro w maju będzie już dawno po wszystkim? Co do losowania, to pewnie jest tyle samo teorii spiskowych jak w temacie słynnych gwiazdek w promesie
haneczka019 Napisano 11 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 11 Stycznia 2015 mozna Pewnie tak, tylko palce czasami się przydają .
karolamo Napisano 14 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2015 A mi się wydaje, że jest wstępna selecja, a potem losuje "maszyna". Ameryka potrzebuje specjalistów i takich na początku moim zdaniem wybiera, a potem, po ich wybraniu, jest już normalne losowanie.
KaeR Napisano 14 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2015 A mi się wydaje, że jest wstępna selecja, a potem losuje "maszyna". Ameryka potrzebuje specjalistów i takich na początku moim zdaniem wybiera, a potem, po ich wybraniu, jest już normalne losowanie. Masz rację... Wydaje Ci się.
kzielu Napisano 14 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2015 A mi się wydaje, że jest wstępna selecja, a potem losuje "maszyna". Ameryka potrzebuje specjalistów i takich na początku moim zdaniem wybiera, a potem, po ich wybraniu, jest już normalne losowanie. No jasne, cale te towarzystwo z Afryki piszace łamana angielszczyzną na VJ to wysokiej klasy specjaliści. Nawet na tym forum znalazlo by się kilku wybitnych - to całkowicie potwierdza ta teorie.
Kwiatkowski Napisano 14 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2015 tym bardziej, że w wypełnianym wniosku DV nie wiadomo czy ktoś jest specjalistą... a wyższe wykształcenie o niczym nie świadczy, o czym z resztą wiemy... bo można mieć wyższe z jednej dziedziny a pracować w innej... wszystko jest owiane tajemnicą, dlatego powstają teorie spiskowe... ale z drugiej strony trudno też uwierzyć w "losowość" loterii wykonywanej pod nadzorem U.S.
glimi Napisano 14 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2015 A mi się wydaje, że jest wstępna selecja, a potem losuje "maszyna". Ameryka potrzebuje specjalistów i takich na początku moim zdaniem wybiera, a potem, po ich wybraniu, jest już normalne losowanie. Wierzysz w to że jakaś osoba/y siedzą sobie w tajnym pomieszczeniu w tajnej siedzibie tajnej agencji i ręcznie przeglądają miliony zgłoszeń do DV?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.