Skocz do zawartości

Wjazd Do Usa - Wiza B2


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

wybieram się w kwietniu do Stanów na 3 tygodnie (podróż) i dlatego miałbym kilka pytań odnośnie wjazdu do USA na wizie turystycznej B2, dokładniej chodzi mi o samą rozmowę z urzędnikiem imigracyjnym na lotnisku.

1) Moglibyście w skrócie opisać jak wygląda taka rozmowa? Jakie pytania padają najczęściej? :)

2) Czy trzeba przedstawić lub udokumentować urzędnikowi swoje fundusze na podróż?

3) Słyszałem, że w samolocie nie wypełnia się już formularza I-94? Jak wygląda obecnie ta procedura w praktyce? Czy na coś szczególnie trzeba zwrócić uwagę?

Z góry dzięki za wszelkie sugestie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

1) Moglibyście w skrócie opisać jak wygląda taka rozmowa? Jakie pytania padają najczęściej? :)

2) Czy trzeba przedstawić lub udokumentować urzędnikowi swoje fundusze na podróż?

3) Słyszałem, że w samolocie nie wypełnia się już formularza I-94? Jak wygląda obecnie ta procedura w praktyce? Czy na coś szczególnie trzeba zwrócić uwagę?

1) Na jak długo? Cel podróży? ( w międzyczasie: zdjęcie, palce )

2) Nie.

3) Wypełniasz tylko formularz celny. To się nie zmieniło.

Tak w skrócie. Jak się będą chcieli do czegoś doczepić to i pytań więcej. Mogą zapytać o pieniądze, ale to już raczej w przypadku secondary inspection. Wtedy to już o wszystko pytają. Jeśli to Twoja pierwsza podróż lub kolejna (krótka - nie kilku miesięczna) to zwykła formalność (patrz punkty 1,2,3) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy wracałem w styczniu z Polski formularz celny musieli wypełniać tylko ci, którzy wjezdzali po raz pierwszy do USA. Przy odprawie paszportowej okazało się ze w Portland wszyscy samodzielnie odprawiaja się w "kioskach". Juz pisałem że w kiosku jest możliwość wyboru polskiego języka obslugi. Polska community jest w Oregonie maleńka. A w WAWie nadal w kioskach nie ma polskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w ogole nie bardzo kapuje to kioski immigration. Przyleciałam do Denver pare dni temu, musze wklepać info w kiosku a pozniej i tak przechodzę przez bramkę u oficera, który wszystko sprawdza, jak za dawnych czasów przed postawieniem kiosków. Jaki ich sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andy, kiosk immigration to co innego niz kiosk check in...

No I co z tego?

Ja w ogole nie bardzo kapuje to kioski immigration. Przyleciałam do Denver pare dni temu, musze wklepać info w kiosku a pozniej i tak przechodzę przez bramkę u oficera, który wszystko sprawdza, jak za dawnych czasów przed postawieniem kiosków. Jaki ich sens?

To poczatki. Potem pewnie oficer tylko przywAli pieczątkę i wio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tez tak zrobił. Zadal jedno pytanie tylko. Chyba musze wygooglować cel i plany tych wspaniałych kiosków, bo na chwile obecna logiki nie widze.

To ma chyba w teorii dzialac tak ze zmniejsza czas ktory sie spedza przy biurku oficera CBP - wiec skanuje paszport, bierze odciski i jak wszystko gra to tylko sie oddaje kartke ktora ten kiosk wypluje czlowiekowi z CBP ktory stoi i je zbiera. Takie prawie "Global Entry". Tak przynajmniej to dziala w ATL i CBP. Jak sie ma GC czy przyjezdza z wiza to zdaje sie wymaga to troche wiecej zachodu niz z US passport i wtedy to troche traci sens...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod temat z pytaniem.

Przy wypełnianiu DS160 znajomy wpisał mnie jako towarzysza podróży (ale mi o tym nie powiedział), ja wypełniając formularz na drugi dzień zaznaczyłem że jadę sam.

I teraz pytanie do was czy nie będzie jakichś problemów z tego powodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...