Skocz do zawartości

Dv-2017 Wygrana,pytania I Odpowiedzi,ds260,badania,rozmowa,pierwsze Dni W Usa :)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
2 godziny temu, Gonzo napisał:

Gratuluje!

a o co pytal konsul?

Już pisałem, dwa pytania tylko czy mam rodzinę w usa i jakie plany odnośnie edukacji i pracy. Największą spowiedź to miałem przy okienku numer 13, tam spędziłem większość czasu. A i jeszcze jedno, przygotujcie się na CONAJMNIEJ godzinę czekania, byłem pierwszy, a pani konsul swoje okienko otworzyła dopiero o 9.50, także akuart ta kwestia jest dość słaba, wchodzisz o 7.20 do ambasady, a większość czasu przesiedzisz na krzesełku, bo nic sie nie dzieje, byłem tak bardzo zestresowany, że dosłownie myślałem, że jajo tam zniose..., ale już za mną najgorsze teraz się tylko cieszyć ☺

  • Odpowiedzi 1,7 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

GRATULACJE!!! Najgorsze juz za toba,,, teraz to juz tylko planowac gdzie leciec i co robic... Gratki, Gratki.... ciekawe jak nam pojdzie??

Napisano
42 minuty temu, emigrantka napisał:

Ania38 kiedy macie rozmowe? Widze ze udalo Ci sie przekonac meza :-) Dobrze robicie-jesli nie sprubujecie zawsze bedziecie zalowac ze nie wykorzystaliscie szansy.

terminu jeszcze nie mam wyznaczonego... podobno maja mi podeslac w 2 polowie grudnia a prosilam na koniec stycznia.... maz jeszcze ciagle na nie ale powiedzial ze pojechac wizy moze wyrobic ale co do samego wyjazdu to nie jest do konca przekonany

Napisano
30 minut temu, ania38 napisał:

terminu jeszcze nie mam wyznaczonego... podobno maja mi podeslac w 2 polowie grudnia a prosilam na koniec stycznia.... maz jeszcze ciagle na nie ale powiedzial ze pojechac wizy moze wyrobic ale co do samego wyjazdu to nie jest do konca przekonany

niech mąż nie bedzie glupi i niech nie da sie namówic. Ameryka to nic tylko robota na emerytury murzynów. Zapieprzać ma na budowie? W co Ty go chcesz wmieszać kobieto?

Napisano
1 minutę temu, Labs92 napisał:

niech mąż nie bedzie glupi i niech nie da sie namówic. Ameryka to nic tylko robota na emerytury murzynów. Zapieprzać ma na budowie? W co Ty go chcesz wmieszać kobieto?

Ze co slucham????? skoro masz takie myslenie o Ameryce to co ty tutaj robisz na tym forum???Po drugie do niczego go nie zmuszam... jesli on powei nie to bedzie nie... to musi byc jego decyzja,,, ja za niego jego zycia nie przezyje...

 

Napisano
15 minut temu, Labs92 napisał:

niech mąż nie bedzie glupi i niech nie da sie namówic. Ameryka to nic tylko robota na emerytury murzynów. Zapieprzać ma na budowie? W co Ty go chcesz wmieszać kobieto?

Labs92 masz cos do budowlancow? :-) Ty chyba tez czekasz na rozmowe chyba ze jednak zrezygnowales :-)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...