Skocz do zawartości

Dieta? Dietetyk?


Dublin

Rekomendowane odpowiedzi

To jest cala prawda o odchudzaniu.

To nawet nie jest jej ulamek. Wiekszosc ma sens ale ta ogolniki ktore mozna znalezc na kazdej pierwszej lepszej stronie internetowej, to o golu i miesiacu itd. Przez to lwasnie 99% nie udaje sie w dluzszym okresie osiagnac zupelnie nic. Przez to ze zakladaja ze na diecie beda okreslony okres czasu. Jak ktos ma tentencje do tycia, to musi to sie stac ich stylem zycia a nie dieta na pare miesiecy.

Sensowa dieta to wiecej niz liczenie kalorii - zapewnienie wszystkich niezbednych witamin i tluszczy, odpowiednia ilosc wapnia (zeby - szczegolnie kobiety - nie skonczyly z osteoporoza). Od tego wlasnie sa dietetycy a nie domorosli specjalisci z wiedza z internetu.

Poza tym kalorie nie rownaja sie kaloriom - sama eliminacja cukru z diety przynosi gigantyczne efekty bez wzgledu na ilosc wydatkowanych kalorii a kolejny najwiekszy blad to jakies bezsensowne myslenie ze wszystkiemu winny jest tluszcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

To nawet nie jest jej ulamek. Wiekszosc ma sens ale ta ogolniki ktore mozna znalezc na kazdej pierwszej lepszej stronie internetowej, to o golu i miesiacu itd. Przez to lwasnie 99% nie udaje sie w dluzszym okresie osiagnac zupelnie nic. Przez to ze zakladaja ze na diecie beda okreslony okres czasu. Jak ktos ma tentencje do tycia, to musi to sie stac ich stylem zycia a nie dieta na pare miesiecy.

Sensowa dieta to wiecej niz liczenie kalorii - zapewnienie wszystkich niezbednych witamin i tluszczy, odpowiednia ilosc wapnia (zeby - szczegolnie kobiety - nie skonczyly z osteoporoza). Od tego wlasnie sa dietetycy a nie domorosli specjalisci z wiedza z internetu.

Poza tym kalorie nie rownaja sie kaloriom - sama eliminacja cukru z diety przynosi gigantyczne efekty bez wzgledu na ilosc wydatkowanych kalorii a kolejny najwiekszy blad to jakies bezsensowne myslenie ze wszystkiemu winny jest tluszcz.

Nic dodać, nic ująć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesnie waza wiecej od tluszczyku. :)

Kilka lat temu, jak jeszcze zycie i bycie fit nie bylo tak na topie to sugerowalam sie tym ile waze, bo w zyciu nie przyszloby mi do glowy sie zmierzyc. Taka tam glupia nastolatka, hehe. Teraz juz nie oceniam siebie wzgledem wagi tylko obwodow, ewentualnie rozmiarow ubran. Od listopada zaczelam trening silowy i przez pol roku waga praktycznie taka sama. Ostatnie 3 tygodnie odpuscilam silke, bo przed slubem czasu nie bylo i wczoraj z ciekawosci sie zwazylam i co? Minus 6 lbs. Ubrania dalej nosze te same i nie widze, zeby gdziekolwiek te 6 lbs mi ubylo. Wczoraj wrocilam na silke, wiec zaraz mi spowrotem przybedzie 6lbs bicka :D

A tak serio, to w sumie od dziecka bylam malym tluscioszkiem, mimo duzej aktywnosci fizycznej. W pewnym momencie zycia powiedzialam, ze cos musze zmienic i pilnujac swojej diety udalo mi sie schudnac. Nie mialam profesjonalnej diety, nie liczylam tez makroskladnikow ani kalorii. Moze tez troche wyroslam, nie wiem. Natomiast 2 lata temu w kilka miesiecy schudlam chyba z 8 kg. Bez zadnej diety, troche silowni i duzo pracy. Do tej pory nie wiem jak to sie stalo. Przez jakis czas bylam zaniepokojona, ze moze cos sie ze mna dzieje ale porobilam rozne badania i wszystko bylo ok. Do tej pory utrzymuje taka wage, chociaz chcialabym schudnac jeszcze okolo 6 lbs. Musze znalezc chyba kogos kto mi rozpisze diete, wtedy bedzie mi latwiej sie zmotywowac. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli grubas chce schudnac to musi uswiadomic sobie o ile za duzo je i jak skomponowac posilki aby zjesc wlasciwa ilosc kalorii i odp je rozlozyc w ciagu dnia bo sniadanie i obiad to 2 najwieksze objetosciowo posilki jest tak dlatego ze jestesmy uwarunkowani przez odzywiajacych nas rodzicow i nabylismy nawyk aby te posilki byl glownymi.

Co do wlasciwej diety to oczywiscie warzywa w ogromnej wrecz ilosci jako zrodlo witamin bloninika czy wlokien roslinnych poprawiajacych perystaltyke jelit.

Co do zrodla bialka to twarog chudy (raz w jedynym miesiacu zjadlem 6kg), ryby, kurcza, indyk, tynczyk z puszki w wodzie, reszta najlepiej kupiona nie mrozona.

Co do zrodla weglowodanow to pieczywo ciemne zytnie, chleb to taka cegla twarda zbita skladajaca sie z weglowodanow zlozonych ktorych czas metabolizmy jest wydluzony w stosunku do jasnego pieczywa, ryz makaron kasze w znikomych wrecz ilsciach (50gr na posilek).

ZERO: cukru, coli, piwo okazjonalnie, bialy chleb, ciastka, ziemniaki, frytki, fastfood, grilla, smietany, mleko chude,napoje slodzonych, sokow z kartonu, wodki (bo jak pijesz to jesz), zup, ciast i wielu innych.

Dieta powinna sie skldac ze zdrowych swiezych produkow, produkto nisko przetworzonych (parowki kielbasy odpadja). Wtedy grubas zacznie chudnac a jak juz osiagnie cel to wie jak jest zeby nie nastapil efekt jojo.

Pisze o tym dlatego ze wielu grubasow zapisuje sie na silownie mysac ze od tego schydnie a to bzdura tylko wlasciwie policzona dieta jest gwarancja osiagniecia sukcesu, grubas moze lezec cale dnie przed tv ale jak zje mnie niz potrzebuje to tluszcz zniknie sam wraz z miesiami.

Co do poruszanej kwesti witamin i wapnia to produkty zawierajace bialko i wazywa dostarcza ich odp ilosc.

Najwieksza trudnoscia w diecie jest otrzymac z pokarmu czyste bialko wg wyliczen z naszej diety dlatego ja np dodawalem chydy twarog do kazdego wrecz posilku. Koszt mojej diety miesicznie oscyowal okolo 800zl wiec nie kazdego moze byc na to stac. Niestety czyste bialko w pokamie kosztuje i nic na to nie poradzimy.

Zalety takiej diety to idealnie wygladajaca skora na calym ciele, brak pryszczy, idalnie wygladajace paznokcie, dobry stan zdrowia i samopoczucia utrata wagi motywuje nas i poprawia nastroj, lepiej spimy, mamy wiecej energii(tzn chce sie nam), kobiety ogladaja sie za nami, a panowie za paniami.

Grubas musi tylko zdecydowac co jest dla niego wazne i wytrwac w postanowieniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod jednym z Twoich twierdzeń mogę się podpisać obiema rękami, bo sama tego doświadczyłam.

Ćwiczenia wcale nie sprawiają, że się chudnie.

Choć może robiłam złe ćwiczenia, bo tylko pilates i joga. Próbowałam chodzić na jakieś intensywniejsze, ale męczyły mnie, a stwierdziłam, że ćwiczenia mają mi sprawiać przyjemność, a nie zniechęcać, więc zostałam przy tym, co było dla mnie odpowiednie.

Po ćwiczeniach stałam się bardziej rozciągliwa i wygimnastykowana, ale ani waga, ani obwody mi nie zleciały.

Dopiero dieta poprawiła rozmiar :)

Z tym, że moja dieta zawiera praktycznie wszystkie niedozwolone produkty, o których piszesz :P czyli i makaron, i ziemniaki, i śmietanę, i zupy.

Ale przez to jest dla mnie odpowiednia, bo nie muszę z niczego rezygnować i wiem, że nie będę się męczyć z tym, że będę musiała stosować ją już zawsze, jeśli chcę jeszcze schudnąć, a potem utrzymać efekty.

Jeśli ktoś chce wziąć się za siebie, to myślę, że bez trudu znajdzie coś odpowiedniego dla siebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joanna30

Jesli cwiczylas joge lub pilates to prosze cie nie nazywaj tego cwiczeniami bo jest to co najwyzej stretching. Aby spalac kalorie nalezy wykonywac cwiczenia aerobowe czyli bieganie spacery rower plywanie gra w pilke kosza itp

ALE cwiczenia te musimy wykonywac ok 1godziny lub dluzej dlatego ze pierwsze 30min to wyzbywamy sie calej glukozy z krwioobiegu i spalany to co jest szybko metabolizowane, po tych 30 min organizm zaczyna czerpac energie dopiero z magazynu jakim jest tluszcz.

I TERAZ NAJWAZNIEJSZE cwieczenia wykonujemy w tempie 60% naszych mozliwosci,

CO TO ZNACZY? mierzymy lub obliczamy nasz max puls (metoda empiryczna to dla faceta 220-wiek co daje np 220-37=183 uderzen serca na minute czyli nasze 100% a 60% z tego to okolo 110 uderzen na minute) Oczywiscie kazdy ma inny organizm i inny max puls najlatwie to zmierzyc robiac powiedzmy 100 przysiadow i na nadgarstku lub szyi mierzymy ilosc uderzen na min lub uzywamy pulsometru jak taki mamy.

Caly pic polega na tym abysmy te nasze cwiczenia wykonywali dlugo jak najdluzej w takim tempie 60% DLATEGO ZE przy tym pulsie mamy idealne warunki d spalania tluszczu jesli jedziemy w wyzszym pulsie bo sie styramy ale tluszczu mniej spalimy. Teraz tak dla grubasa taki puls to pewnie standard w drodze do toalety albo jak tylko wstanie z lozka. Dlatego bedzie mu ciezko cwizcyc utrzymujac taki niski puls ale po paru tygodniach stanie sie on dla grubasa norma bo organim sie zaadaptuje.

Inna rzecza jest ze bieganie dla grubasa bez odp przygotowanina ani odp butow to idealna recepta na kontuzje kolan lub stawu skokowego. WIec grubas spaceruje albo bierze rower i toczy sie tu i tak nie robic przerw. No i caly czas przestrzega diety.

Dla osoby ktora jest w stanie przebiec np 10km bieg na 60% swoich mozliwosc to takie tempo i taki poziom wysyilku ze moze przez te 10km prowadzic konwersacje z drugim biegaczem. Jesli nie moze mowic to znaczy ze biegnie za szybko i puls jest za wysoki.

Zrezygnowalas z cwiczen bo prawdopodobnie nie wlasciwie sie do tego zabralas,brakowalo ci motywacji lub motywatora ;) Cwiczenia wykonywalas w zlym stylu moze cos robilas na maxa a tu trzeba na 60%. Nie widzialas efektow poza zmeczeniem wiec odpuscilas i to jest normalne zachowanie. Do dlugich cwiczen trzeba miec kompana lub srodowisko w ktorym sie czujesz dobrze wtedy wracasz.

Ja bylem po zlamaniu nogi w kolanie i urwaniu wiazadla, mialem przeszczep zrobiony ktory 10 miesiecy po operacji takze urwalem oraz powiklanie w postaci zakrzepicy zylnej, nie moglem wiec biegac bo grozil mi zator plucny a poczatkowym okresie leczenia, pozatym noga po zlamaniu zginala mi sie tylko na 30st przez 9 mioesiecy udalo mi sie ja rozcwiczyc do 120 stopni w ekstremalnym momencie udalo mi sie pieta dotknac posladka co bylo dla mnie norma przez wydadkiem bo zawsze bylem dobrze rozciagniety. Wazylem wtedy 114kg i powiedzialem sobie albo teraz albo nigdy i w 10 miesiecy schudlem 35kg. Po pierwsze operacji chozilem o kulch 6 miesiecy przed druga operacja udalo mi sie usiasc na rowerze treningowym w domu i zaczac krecic, po drugiej operacji po 5miesiacach zacholem jezdzic rowerem i urwalem przeszczep. Teraz jezdze i biegam z uranym wiazadlem, mam uszkodzone zastawki zylne w kolanie i lydka puchni i boli ale uzywam specjalnej podkolanowki aby wspomoc pompe miesniowa w nodze oraz chodze na silownie.

Dlatego postanowilem pociagnac ten temat moze kogos natchnie do dzialania.

iIon

Co do twojego schudniecia to prawdopodobnie jadlas na granicy swojego bilansu energetycznego i prowadzilas bardziej aktywny tryb zycia (moze sie zakochalas ;) ) albo byl to sezon letni w ktorym przejawialas wieksza aktywnosc fizyczna.

Sama wiesz co spowodowalo utrate paru kg byla to zmiana stylu zycia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie, osoby wykonującej pracę siedzącą, każda forma ruchu to ćwiczenia ;)

A ćwiczenia areobowe są na 100% moich możliwości, albo i więcej, więc nie ma opcji, żebym to polubiła :lol:

Z kolei jeśli chodzi o bieganie, to to też nie jest dla mnie, choć od dwóch miesięcy uprawiam marszobiegi, bo przygotowuję się do nocnego biegu po lotnisku, który szumnie nazywam maratonem, a to tylko 5 km :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5km to normalny dystans ktory biegam bez wiekszeg wysilku. Ale te marszobiegie to jak najbardziej areobowe cwiczenia tyle zebys wykonywala je dlugo ok 1h i regularnie i to w zupelnosci wystarczy ale najwazniejsza jest dieta i przestrzeganie reguly ze jemy 2h przed snem, pozatym kalorie i makroskladniki musza sie zgadzac.

Ja od czasu do czasu bedac na diecie pozwallem sobie zjesc pizze... efekt byl taki ze waga na nastepne dni wzrastala o 1-1.5kg dlatego ze weglowodany z pizzy odkladaly sie w miesnia w postaci glikogenu wraz z woda, dzieje sie tak bo jedna czasteczk glikogenu laczy sie z 2 czasteczkami wody. Nasz organizm moze zgromadzic do ok 500gr glikogenu wiec masa wzrasta do 3x tyle.

Przyklad bedac na diecie mamy niski poziom glikogenu ktory jes awaryjnym magazynem energii mieszczacym sie w miesniach i zostaje przetwarzany na energie w momencie wzmozongo wysilku w procesie pracy beztlenowej miesni "tzn kiedy brak nam tchu np." organizm zdrowego czlowieka jest wstanie zgromadzic do 500gr czystego glikogenu ale gdy go nie ma w misniach bo mamy diete niskoweglowodanowa czyli wszytek cukier krory dostarczamy spalalmy od razu i bilans jest "'zerowy"" i zdjadamy wspomniana pizze dostarczamy cukier i glikogen wiaze sie z woda wiec masa skacze do 1,5kg procz tego mamy jeszcze w jelitach reszte nie przetwozonego pokarmu ktory trawi sie dluzej wiec skok masy moze byc wiekszy i utrzymuje sie to 2-3 dni jesli przestrzegamy diete. Tak wiec waga wracala mi do porpzedniego stanu z przed zjedzenia pizzy po 2-3 dniach i dopiero przy przestrzeganiu dalej diety malala dalej.

Co sie dzieje z nadmiarem cukru w organizmie?

Cukier zostaje zamieniony w tluszcz. Odchudziajac sie staramy sie pozbyc tluszczu wiec nie mozemy jest wiecej weglowodanow(?cukrow) niz nasz organizm potrzebuje bo opon bedzie nam rosla a nie malala, pozatym jesli nasza dieta bogata jest w tluszcze to kazdy gram tluszczu zdjedzony do 9kcal w stosunku do 4kcal dla bialka i weglowodanow. Metabolizm bialka wiaze sie z wiekszym wydatkiem energetycznym niz pozostalych makroskaldnikow wiec np stad diety bialkowe duckan czy inne idiotyzmy po ktorych czlowiek sie poci i smierdzi.

Diete musimy modyfikowac od casu do czasu aby organizm sie nie adaptowal ale ta modyfikacja mus sie zgadzioac z ogolnbym bilansem kalorycznym i tak naprawde modyfikujemy propocje tluszczy i weglowodoanow bo baika zawsze bedzie 1.8-2gr na kg masy ciala. Wiec mozemy w miesiacach zimowych zjesc pareg gr tluszczu wiecej zebym na usta i skora na rekach nie pekala a mniej weglowodanow.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...