Skocz do zawartości

Dieta? Dietetyk?


Dublin

Rekomendowane odpowiedzi

Dublin uczepiles sie tych grubasow jak nie wiem. Nie kazdy kto zaczyna przygode z silownia czy aktywnoscia fizyczna ma nadwage. Odnosze wrazenie, ze wszystkich nas tutaj wyzywasz od grubasow, bo trenujemy i jemy nie tak jak Ty. ;>

Tak jak mowilam, kazdy trenuje co sobie chce i na co moze sobie pozwolic, a to ze jakis biegacz wysmieje kogos kto trenuje joge to jest dla mnie mega niepowazne.

Uwielbiam:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Jackie

Nie zrozumialas mojej wypowiedzi. Napisalem to z pewna doza sarkazmu. Piszesz ze miliony osob robi to... a ja odnosze sie do osob otylych ktorzy chca zmienic swoja sylwetke i tryb zycia a tu nie ma miejsca na wymowki.

ilon

Pisze celowo slowo grubasy dlatego ze mam takie prawo, bo sam stalem sie grubasem w jakims tam okresie czasu gdy usiadlem w pracy przy biurku. I moje wypowiedzi dotycza grubasow, ktorzy chca schudnac a nie tylko gadaja o tym ale nie maja pojecia z czym sie to wiaze... bo naczytali sie bredni w necie o dietach cud, uwanunkowaniach genetycznych i innych kitow.

Slowo grubas nie jest wulgaryzmem. Grubasy ktore poczuly sie dotkniete okresleniem grubas maja teraz kolejna motywacje aby ten stan zmienic ;)

Biegacz cie wysmieje bo taka jest prawda... joga to hobby a nie cwiczenia w rozumieniu sportowym tak samo jak i golf i temu podobne formy rozrywki. Stretching jakim jest joga jest elementem treningu biegacza i odbywa sie po rozgrzewce. Po ktorej pewnie grubas z jogi by dostal zawalu.

Joanna30

Przeciez napisalem o tym wczesniej ze najpierw spacery, rower i to w odp tempie, co wyjasnilem we wczesniejszych postach.

Grubas nie bedzie biegac bo sobie krzywde zrobi tzn kolanom lub stwom skokowym. Przejrzyj wczesniejsze moje posty i nie zarzucaj mi czegos o czym nie pisalem wczesniej.

Prawda jest taka jak sie zarlo latami przed tv to teraz trzeba miesiace katorgi zeby ten stan zmienic. Czasami nasza otylosc jest spuscizna po stylu zycia i odzywianiu naszej rodziny, rodzicow, dziadkow. W mysl zasady jeszcze jedna lyzka za.... ;)


Co do dlugosci aktywnosci napisalem grubas ma zaczac spalac tluszcz a bedzie sie to dzialo po 30min dopiero.

Do 30 min treningu usunie co najwyzej cukier z krwi i glikogen z miesni i watroby. A po powrocie do domu znow sie czegos nażre, bo taka mamy nature szczegolnie grubasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie kontynuuj, przeciez jestes wolna osoba tak samo ja ja i kazdy inny czlowiek, moje wypowiedzi przestawiaja moj punkt widzenia poparty doswiadczeniem w temacie ktory opisuje i nie jest moim celem zmienianie twojego toku myslenia i przekonan bo kazdy z nas przedewszytkim powienien byc soba i myslec po swojemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aa Dublin, nie ma sensu kontynuowac z Toba dalej tej rozmowy. ;>

Dokładnie. On wie najepiej co najlepsze dla "grubasów" :D

nie jest moim celem zmienianie twojego toku myslenia i przekonan bo kazdy z nas przedewszytkim powienien byc soba i myslec po swojemu.

I cały czas robisz DOKŁADNIE to czego się wypierasz. Dla mnie EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackie

Nie wiem co masz na mysli po za suchym stwierdzeniem. Twoj komentarz to taka pyskowka nic nie wnoszaca do tematu. Grubas jak nie chce byc gruby to nie bedzie to sprawa grubasa nie moja, ale niech sie nie obraza jak ktos mu to wytknie czy to w sieci czy na zywo, przeciez sie akceptuje skoro jest jaki jest.

Opisuje przypadek swoj, nigdzie nie napisalem np Jackie ty musis robic to, jesc to.

W moich postach nie znajdziesz rad i nakazow besposrednio odnoszacych sie do konkretnego z uzytkownikow, jesli juz to mialo to zwiazek z jego komenarzem do przedstawionej mojej opini i chyba jest oczywiste ze jesli ktos ze mna dyskutuje to mu odpowiadam po to jest forum.

Twoj post nic do dyskusji nie wnosi poza proba zdyskredytowania mojej osoby, bez stosownej argumentacji. Ja tez moge zacytowac twoje slowa i napisac jakis EOT i ze nie masz racji. Tylko co to wnosi do dyskusji ? NIC

Napisalem duzo i podparlem to konkretnymi przykladami, ale jak widac krnąbrni czytaja i zapamietuja co chca. Grubasy szczegolnie sa dobrzy w wypieraniu prawdy i znajdowaniu wymowek.

Ale przeciez nikogo tutaj nie nazwalem grubasem ani nie ublizylem w zaden sposob. Wiec w czym problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym ze dietetyk zadnej diety nie ulozy, przedrukuje co ma na kompie i skasuje za wizyte. Przeciez nie bedzie ukladal nic pod kazdego klienta. Ma rozne opcje opracowane wiec wystarczy pogadac aby klient chcial wrocic, wydrukowac i skasowac za wyzyte i umowic kolejna.

Diete musimy przeliczyc sobie sami, niestety wiaze sie to z duzym poswieceniem czasu na poczatku, poki nie wyrobimy sobie odp nawyku i nie przetrzemy szlakow.

Co zyskamy? Bezcenna wiedze i oszczednosc pieniedzy, bo jak pisalem wczesniej dobra dieta kosztuje i mam na mysli ty wyciagniecie z pozywienia czystego bialka co jest niestety drogie.

Osoba chcaca zmienic swoj styl zycia i schudnac, oczywiscie moze pojsc i przekonac sie co taka wizyta daje i poswiecic ta 100, ale lepsze i rezultaty jak zrobi to sama i bedzie swiadoma co to jest dieta bo sama ja sobie policzy i przypilnuje inaczej za kolejny miesiac znow wyda 100... itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...