dog Napisano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 8 Czerwca 2016 Może ktoś będzie w stanie mi pomóc - w 2006 roku pożyczyłem mojemu 'przyjacielowi' ze Stanów 900 $ (koszty transferu bankowego 35$). Koleś nie miał na ratę za dom, samochód, nie miał co jeść etc. W swojej dobroci i naiwności przesłałem mu kasę, która na tamtą chwilę uratowała mu cztery litery. W końcu to 'najlepszy przyjaciel' ze Stanów. Minęło 7 lat. Przez dłuższy okres nie naciskałem - w końcu trzeba dać czas człowiekowi na wyjście z totalnego dołka. Później zaczęły się brednie różnego rodzaju. Obecnie jesteśmy na etapie, że jest bardzo chory i nie ma kasy żeby mi teraz oddać. Potrzebuje jeszcze 'trochę czasu'. Prawdopodobnie mieszka teraz na terenie Arizony lub Nevady. Nie mam żadnego dowodu na pożyczenie mu tej kasy. W końcu to 'przyjaciel' więc po co umowy były. Czy ktoś się orientuje czy jakaś możliwość zwindykowania gościa? Jakaś firma, która za prowizję podejmie się ponękania go i zwindykowania co się da? Donos na Policję? tylko jak skoro w Stanach nie byłem od 7 lat i nie wybieram się. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Metody mogą być każde możliwe 'Przyjaźń' z tym człowiekiem mnie już nie interesuje za bardzo. Chcę odzyskać 935$. O odsetkach za parę lat jestem w stanie zapomnieć. pomyłka w 2009 roku pożyczka była, a propos ewentualnego przedawnienia roszczenia
kzielu Napisano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 8 Czerwca 2016 Poza pozwaniem go do small claims court to chyba mozliwosci nie masz zadnej. Dokumentacji jak rozumiem nie masz ale jezeli masz korespondencje z ktorej wynika ze on Tobie te pieniadze jest winien to chyba do zrobienia... Tylko ze zdalnie to bedzie ciezko...
dog Napisano 8 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Napisano 8 Czerwca 2016 Dzięki za odpowiedź. Stąd moje pytanie o jakieś podmioty, którym można powierzyć prowadzenie takiej sprawy przed jak piszesz small claims court. Mogę ewentualnie zdobyć potwierdzenie przelewu z konta, że kasa poszła do niego. Myślę, że odnalezienie tego w historii konta będzie możliwe. Korespondencja też jakaś jest z gościem gdzie płacze i kwęka jak to mu znowu ciężko
pelasia Napisano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 8 Czerwca 2016 Moim zdaniem, więcej z tym zachodu niz pożytku. Pewnie wydasz wiecej kasy na sciagniecie tego dlugu, niz sam dlug w sobie. Chyba trzeba zacisnąć zęby i na przyszłość nie ufać każdemu, kto jęczy, że życie jest ciężkie. Tak czy inaczej powodzenia i życze mniej takich "przyjaciół" w twoim życiu.
sly6 Napisano 9 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 9 Czerwca 2016 To zalezy co wpisałeś w tytule przelewu..tak jest historia przelewów. Jak widzę malo znasz prawo..jak On zna lepiej to masz male szansę na zwrot a nic nielegalnego nie zrobisz za taka sumę. Podpisuje się co napisala Pelasia mniej takich osób na Twojej drodze PS nie pisze aby Ci ulżyć..mi parę osób jest winnych kolo 6 tys dol a co zaważyło serce Czym więcej tym du...należy mieć twardsza
dog Napisano 9 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Napisano 9 Czerwca 2016 Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Sądem właściwym będzie sąd miejsca zamieszkania gościa. Tak jak napisałem Arizona lub Nevada. Czy ktoś z was zna jakiś sprawdzony podmiot( kancelaria adwokacka) który podjął by się prowadzenia tej sprawy? firma windykacyjna? osoba fizyczna?
sly6 Napisano 9 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 9 Czerwca 2016 W parę sekund w Google znalazłem parę firm windykacyjnych.. Zapoznaj się z tym co piszą . Slowo klucz..windykacja w USA Później zadaj sobie pytanie ile chcesz stracić..
KaeR Napisano 9 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 9 Czerwca 2016 Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Sądem właściwym będzie sąd miejsca zamieszkania gościa. Tak jak napisałem Arizona lub Nevada. Czy ktoś z was zna jakiś sprawdzony podmiot( kancelaria adwokacka) który podjął by się prowadzenia tej sprawy? firma windykacyjna? osoba fizyczna? Jak juz Ci pisali, nie dosc ze nie zobaczysz tych pieniedzy, to jeszcze dolozysz do tego interesu. :> Pozyczylem ludziom kilka razy wiecej i jak zobacze polowe, to sie uciesze. Dobry zwyczaj nie pozyczaj.
ilon Napisano 9 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 9 Czerwca 2016 Dokladnie. Mama mi zawsze mowila, ze jak chce sie pozbyc przyjaciela/znajomego to mam mu pozyczyc pieniadze.
katlia Napisano 9 Czerwca 2016 Zgłoś Napisano 9 Czerwca 2016 Adwokat sie absolutnie nie oplaca. Bedzie kosztowal przynajmniej pareset dolarow za godzine. Wygrasz $900 a zaplacisz kilka tysiecy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.