oss Napisano 14 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2016 Zielony nie używaj kolokwializmów bo możesz urazić jakąś demokratyczną duszyczkę i banem Cie zdyscyplinują
NioseWamPicie Napisano 14 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2016 21 minut temu, luke_katowice napisał: Kzielu wentyluj. 2~3 tydzien to super czas.tabletka wczesnoporonna stosowana jest do 9tyg.co do tego co napisalas to ciezko sie zgodzic.antykoncepcja zabezpiecza przed zaplodnieniem, a obie te pigulki co wymienilas wg mnie sa wczesnoporonne bo przerywaja pewien cykl rozwoju zarodka po zaplodniniu.w starej ustawie jest sporo terminow I na nich mozna sie opierac wg mnie bez problemu.jak dla mnie do 12 tyg bez konsekwencji.potem tylko z okreslonych wzgledow.termin 21 czyli dopoki plod nie przezyje poza srodowiskiem matki jest troche za pozny.ale oczywiscie przypadkow jest masa I wariacji masa.z tel pisalen wiec sory za konto I bledy Nie, nie są to te same tabletki co tabletki 'po'. Tabletka PO działa już po zapłodnieniu komórki, ale jeszcze przed jej implantacją, która jest uważana za początek ciąży (usuwa zapłodnioną komórkę zanim ta się zagnieździ czyli zapobiega ciąży). Dlatego nie można jej stosować po upływie 72h, bo może doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń. Tabletki wczesnoporonne działają już po implantacji komórki jajowej w macicy (czyli usuwają istniejącą ciążę). Ale tak jak wcześniej napisałam - tabletki wczesnoporonne są nielegalne w Polsce. W tym momencie osoba, która np nie chce mieć dzieci i stosuje antykoncepcję (która jak wiemy może być zawodna) i nie ma podstaw, żeby zakładać że jest w ciąży to po 72h ma teoretycznie związane ręce.
luke_katowice Napisano 14 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2016 To sa dwa swiatopoglady teoria o poczatku ciazy w momencie implementacji zostala wg mnie storzona zeby obejsc KOSCIOL.I dobrze. Sprawdz w ksiazkach ze moment zaplodnienia to poczatek szeregu podzialow itd. Implementacja to kolejny etap po zaplodnieniu. Zreszta nie ma co sie spierac o definicje. Ale jak dla mnie to nie ma co powielac bzdury.Zaplodnienie to poczatek ciazy implementacja to jej etap
luke_katowice Napisano 14 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2016 Dla mnie przerwanie ciazy obojetnie jak na widzimisie kobiety do 12 tyg potem z okreslonych powodow
luke_katowice Napisano 14 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2016 Oss to tylko forum. Najlepsze sa takie wtyki jak kziela.jakby wiedzial ile razy dziewczyny mialy mine jakby na 1kwietnia jak mowie ze wiekszosc wpadek to branie antybiotykow poczas antykoncepcyjnej (tabletki) to by se darowal.peace
Gość Napisano 14 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2016 Generalnie kobiety orientują się wcześnie kiedy są w ciąży. Nie budzą sie nagle z 8 miesięcznym brzuchem i o kurczę dziecko fuj, trzeba usunąć. Ktoś taki jak ja kto nie chce mieć dzieci usunalby jak tylko by sie dowiedział. Badania płodu też robi się wcześnie i jak się odkryje wady to wtedy podejmuje sie decyzje. Lol. Jak ktoś czeka parę miesięcy to jednak jest zdecydowany.
Jackie Napisano 14 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2016 13 godzin temu, luke_katowice napisał: W zadnym cywilizowanym kraju rodzic nie ma prawa zadac od lekarza ODSTAPIENIA OD RATOWANIA DZIECKA. to se ne da. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Jak dla mnie EOT.
Jackie Napisano 14 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2016 3 godziny temu, Roelka napisał: Generalnie kobiety orientują się wcześnie kiedy są w ciąży. Nie budzą sie nagle z 8 miesięcznym brzuchem i o kurczę dziecko fuj, trzeba usunąć. Ktoś taki jak ja kto nie chce mieć dzieci usunalby jak tylko by sie dowiedział. Badania płodu też robi się wcześnie i jak się odkryje wady to wtedy podejmuje sie decyzje. Lol. Zielonywkarty najwyraźniej nie rozumie że późne aborcje wykonywane są w szczególnych przypadkach, gdy dziecko jest na tyle upośledzone że nie ma praktycznie szans na przeżycie i że po urodzeniu i tak umrze wcześniej czy później, przy okazji przechodząc tortury związane z jego "ratowaniem." Zielonywkarty też nie rozumie że tych przypadkach rodzice mają pełne prawo odmówić opieki lekarskiej, niezależnie od "sumienia" lekarza. Piszę "sumienie" w cudzysłowu, bo trudno nazwać sumieniem to co kieruje lekarzem który uważa że ma prawo skazywać rodziców na emocjonalne tortury związane z urodzeniem upośledzonego dziecka jak i patrzeniem na to gdy umiera w męczarniach.
katlia Napisano 14 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2016 "Nie masz pojęcia o czym piszesz. Jak dla mnie EOT." Zgadzam sie na 100% Nie mozna zamknac dyskusji? 0"
luke_katowice Napisano 15 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 Jackie Ty w ogole nie czytasz tego co napisalem.mylisz pojecia I potem z tego wychodza babole."ratowanie"zycia (teraz uzylas cudzyslowia) to co innego niz opieka lekarska. Napisalas babola z ktorego wynikalo ze rodzic moze zabronic ratowania dziecka. Co do reszty to ja nie wiem do czego pijesz. Skoro tak samo uwazamy ze pozna aborcja na zyczenie nie wchodzi w gre to raczej kazdy powinien miec czerwona lapke na plod bez praw.aborcja bez restrykcji.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.