Skocz do zawartości

Loteria Wizowa 2018 Rejestracja Od 4 Października Do 7 Listopada


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,3 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

A myślisz że informacji podanych przez aplikantów we wnioskach wizowych i rekordów, np. o nielegalnym pobycie, badań lekarskich itp. tych 55 tys. ludzi też nikt nie sprawdza? Bo rzut oka na zdjęcie to mniej więcej to, od czego zaczyna się procedura sprawdzania paszportu na lotnisku, jakaś sekunda na sztukę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, pablonh napisał:

A myślisz że informacji podanych przez aplikantów we wnioskach wizowych i rekordów, np. o nielegalnym pobycie, badań lekarskich itp. tych 55 tys. ludzi też nikt nie sprawdza? Bo rzut oka na zdjęcie to mniej więcej to, od czego zaczyna się procedura sprawdzania paszportu na lotnisku, jakaś sekunda na sztukę.

Pisalem o sprawdzeniu warunku formalnego jakim jest zdjecie to kosztuje prace ludzi a nikt za ta prace nie placi, placone jest wtedy gdy masz juz wizyte w konsulacie wnosisz wtedy oplate 330$ za czynnosci konsularne wtedy sa sprawdzane twoje dokumenty... wydaje sie ze zdjecia logicznym jest weryfikowac wczesniej aby sprawdzic czy uczestnik loterii spelnil warunek formalny odnosnie zdjecia a aplikantow jest kilka milionow i watpie zeby kiedykolwiek mialby to ktos sprawdzac recznie...od tego mamy maszyny jakimi sa komputery...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, pablonh napisał:

(...)osobiście nie wierzę, że ktoś to robi "ręcznie", lecz używany jest w tym celu odpowiedni program (...)

Chyba przeoczyłeś ten fragment mojej wypowiedzi. A weryfikacja zdjęć przez człowieka (tych osób które zostały zaproszone na rozmowę) jak najbardziej może mieć miejsce. Czy będzie stosowana czy nie? Tego nie wiem ani ja ani Ty. Jedno jest pewne: ja, Ty i oni zdajemy sobie sprawę, że algorytmy i skrypty bywają zawodne i dość łatwo je oszukać (gdyby tak nie było to stosowanie captcha nie miałoby żadnego sensu). Póki co pytanie otwarte brzmi: na ile Amerykanie będą zdeterminowani w wyłapywaniu takich przypadków? Bo w skali wszystkich innych czynności, które muszą być wykonane w przypadku każdego aplikanta to weryfikacja zdjęcia to żadna robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Dublin napisał:

pablonh  sadzisz ze 55 000 zdjec beda weryfikowac ludzie?

od tego sa algorytmy, sa one po to by urzednikowi d... nie zawracac taka trywialna i glupia czynnoscia. Jak juz napisalem jak mozna to zrobic i nie potrzeba do tego zadnego urzednika...

Nie można takiego algorytmu użyć przy rejestracji wniosku ? O ile pamiętam przy uploadzie zdjęcia było weryfikowane czy się nadaje do wniosku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

7 minut temu, pablonh napisał:

Chyba przeoczyłeś ten fragment mojej wypowiedzi. A weryfikacja zdjęć przez człowieka (tych osób które zostały zaproszone na rozmowę) jak najbardziej może mieć miejsce. Czy będzie stosowana czy nie? Tego nie wiem ani ja ani Ty. Jedno jest pewne: ja, Ty i oni zdajemy sobie sprawę, że algorytmy i skrypty bywają zawodne i dość łatwo je oszukać (gdyby tak nie było to stosowanie captcha nie miałoby żadnego sensu). Póki co pytanie otwarte brzmi: na ile Amerykanie będą zdeterminowani w wyłapywaniu takich przypadków? Bo w skali wszystkich innych czynności, które muszą być wykonane w przypadku każdego aplikanta to weryfikacja zdjęcia to żadna robota.

 
 

Ale jak to zweryfikuje czlowiek? piksel po pikselu? Ja mam przed soba dwa rozne swoje zdjecia w rozmiarze wymaganym do wizy i loterii, i wygladaja prawie identycznie. 

Zdjecia do wizy czy loterii sa w dosc malym rozmiarze, wiec pewnie wielu ludzi za kazdym razem uzywa zdjecia bazowego, zeby uzyskac wlasciwe. Z uwagi na kadrowanie i kompresje, trudno w 100% powiedziec, ze to samo zdjecie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piksel po pikselu to weryfikuje maszyna, natomiast człowiek widzi, że zdjęcia są albo różne, albo łudząco podobne do siebie, Jeśli są łudząco podobne można się im przyjrzeć dokładnie i w przypadku trochę innego kadrowania lub kompresji, które komputer zinterpretował jako różne obrazy można bez pudła rozpoznać, że to to samo zdjęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, magdziurek napisał:

W dalszym ciagu mysle, ze poki taka informacja nie jest umieszczona na oficjalnej stronie USA to nie ma nad czym rozmyslac :) Zreszta zapytamy tych, ktorzy wylosuja :)

bylo podane na fb stronie Ambasady USA oraz samej stronie w czasie gdy trwało wysyłanie zgłoszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...