Skocz do zawartości

Ewaluacja Polskiego Dyplomu


Nigella

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich po dluzszej przerwie z pytaniem o ewaluacje dyplomu. Moj pracodawca poprosil mnie o dostarczenie transkrypcji moich polskich dyplomow - przedmiotow, godzin i (chyba, musze dopytac) ocen. Czy ktos z forumowiczow mial okazje zalatwiac to na odleglosc?

Zaczelam czytac i widze, ze jest mnostwo instytucji, ktore zajmuja sie ewaluacja w USA, natomiast zastanawiam sie czy potrzebny jest papier z uczelni w Polsce, czy moge zaniesc indeks (i swiadectwo odbycia studiow podyplomowych) do tlumacza przysieglego tutaj i takie tlumaczenie dostarczyc firmie ewaluacyjnej. Niestety nagli mnie czas, wiec gdyby sie dalo ominac Polske to byloby idealnie tym bardziej, ze mam dyplomy z dwoch roznych miast, a wiecie jak "przyjazne" sa polskie dziekanaty ;)

Jest jeszcze jedna sprawa, z ktora miala problem moja znajoma - w Polsce zajecia trwaja 1,5 godziny, a tutejsze firmy licza po "amerykansku" - 1 zajecia = 1 godzina. W efekcie jej polska magisterka zostala zaliczona jako amerykanski licencjat. Czy ktos sie z tym spotkal?

  • Odpowiedzi 75
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

A nie wystarczy mu np tlumaczenie polskiego dyplomu z suplementem?

Jezeli chodzi o ewaluacje - jakis czas temu wpadlam na pomysl aplikowania na studia na tutejszy uniwersytet i szczerze mowiac, troche mnie oni zdenerowowali. Bo po pierwsze kazdy podawal mi inne informacje, a po drugie poziom angielskiego babki, z ktora pozostawalam w kontakcie byl gorszy niz sie spodziewalam i mialam wrazenie, ze ona sama nie wie, co ona mowi. Ale niewazne. W kazdym badz razie chcieli zebym zalatwila sobie ewaluacje swojego dyplomu i polecili - World Education Services - ich strona internetowa - www.wes.org

Napisali, ze koszt to mniej wiecej $100-$150. Poza tymi informacjami nic wiecej nie wiem, bo odechcialo mi sie szkoly, wiec nie czytalam jak to niby ma wygladac. ;)

Napisano

Czesc Nigella,

Ponizej moje doswiadczenia z WES w 2013r.

Zaczelam czytac i widze, ze jest mnostwo instytucji, ktore zajmuja sie ewaluacja w USA, natomiast zastanawiam sie czy potrzebny jest papier z uczelni w Polsce, czy moge zaniesc indeks (i swiadectwo odbycia studiow podyplomowych) do tlumacza przysieglego tutaj i takie tlumaczenie dostarczyc firmie ewaluacyjnej.

W WES to nie bylo mozliwe. Dokumenty musialy byc wyslane z pieczecia uniwersytetu, prosto z uczelni.

Niestety nagli mnie czas, wiec gdyby sie dalo ominac Polske to byloby idealnie tym bardziej, ze mam dyplomy z dwoch roznych miast, a wiecie jak "przyjazne" sa polskie dziekanaty ;)

Studiowalam dwa rozne kierunki, a studia skonczylam dwa lata przed rozpoczeciem ewaluacji. Oba dziekanaty wyslaly dokumenty bez problemu do WES, po kontakcie mailowym i telefonicznym. Jeden z dziekanatow wiedzial dokladnie o co chodzi, poniewaz czesto wysylaja dokumenty za granice, czy to do uniwersytetow, czy do agencji ewaluacyjnych. Drugi dziekanat potrzebowal nieco pomocy z mojej strony, ale poradzili sobie bardzo szybko. Co szkodzi zadzwonic i zapytac?

Jest jeszcze jedna sprawa, z ktora miala problem moja znajoma - w Polsce zajecia trwaja 1,5 godziny, a tutejsze firmy licza po "amerykansku" - 1 zajecia = 1 godzina. W efekcie jej polska magisterka zostala zaliczona jako amerykanski licencjat. Czy ktos sie z tym spotkal?

Moje dwa licencjaty zostaly zaliczone jako dwa licencjaty. Tez obawialam sie, ze zostane z associate's degree, ale WES wiedzial dokladnie, co robic. Kiedy skonczylas studia? Podejrzewam, ze moze byc roznica w uznaniu dyplomu w zaleznosci od tego, czy studia odbyly sie w systemie bolonskim, czy nie.

Mam nadzieje, ze to pomoze!

Napisano

jo_ld - podpowiesz moze, czy te dokumenty prosto z uczelni, ktore ida do WES musza byc w jezyku angielskim? Czy mozna bylo im to wyslac po polsku a oni tam maja tlumaczy, ktorzy ogarniaja? Bo ja nawet napisalam do mojej szkoly, ale niestety odpisali, ze nie moga mi wyrobic transkryptu po angielsku, bo moglam o to aplikowac tylko 30 dni przed obrona. Co prawda zaaplikowalam i go mam, ale coz ze jest bezuzyteczny jak chca miec wyslany prosto ze szkoly ;)

Napisano

jo_ld - podpowiesz moze, czy te dokumenty prosto z uczelni, ktore ida do WES musza byc w jezyku angielskim? Czy mozna bylo im to wyslac po polsku a oni tam maja tlumaczy, ktorzy ogarniaja? Bo ja nawet napisalam do mojej szkoly, ale niestety odpisali, ze nie moga mi wyrobic transkryptu po angielsku, bo moglam o to aplikowac tylko 30 dni przed obrona. Co prawda zaaplikowalam i go mam, ale coz ze jest bezuzyteczny jak chca miec wyslany prosto ze szkoly ;)

A czy pytalas bezposrednio o wyslanie czy poprostu o suplement po angielsku? Moj znajomy przechodzil przez to kilka lat temu na PLub i musial jakos to w hierarchii wyzej zalatwiac, zeby mu zrobili. Polskie uczelnie sa jeszcze troche w trybie "podwawelskiej" i czasem trzeba przebrnac uparcie przez pierwsze "nie da sie". Oczywiscie trzeba zaplacic. Nawet w USA wyslanie transkryptu do pracodawcy czy wydanie do reki w zalakowanej kopercie kosztuje jakies $15-20.

Napisano

Tak, napisalam im po co to potrzebuje i opisalam cala procedure. Moze po polsku by wydali, jak ten caly WES mi to tez przetlumaczy. Przez te wszystkie badziewia serio mi sie odechcialo szkoly. ;)

Napisano

Z tego, co pamietam, to fragmenty mojego suplementu tlumaczyli na angielski. Przez fragmenty rozumiem oceny, tytul zawodowy, itd. Cala reszta suplementu byla jednak po angielsku. W WES na pewno beda wiedziec dokladnie - napisz do nich e-mail.

Napisano

Tak, napisalam im po co to potrzebuje i opisalam cala procedure. Moze po polsku by wydali, jak ten caly WES mi to tez przetlumaczy. Przez te wszystkie badziewia serio mi sie odechcialo szkoly. ;)

Teraz tak wczytalem sie w Twoja sytuacje. Kiedy szedlem do szkoly w USA wyslalem im tlumaczenie przysiegle (to byl dosc duzy koszt, 50 za strone w 2007) i kopie polskiego. Nie wiem co szkola robila potem z tym. Najwyzej zmien szkole. :)

Napisano

Teraz tak wczytalem sie w Twoja sytuacje. Kiedy szedlem do szkoly w USA wyslalem im tlumaczenie przysiegle (to byl dosc duzy koszt, 50 za strone w 2007) i kopie polskiego. Nie wiem co szkola robila potem z tym. Najwyzej zmien szkole. :)

Kaer - myslalam zeby zmienic, ale to jedyna szkola, ktora mam dosc blisko. Zwlaszcza, ze mam zamiar studiowac part-time. Przez ten watek napisalam im maila i powiedzialam im, ze jesli dalej tego ode mnie wymagaja, to niestety bede zmuszona zrezygnowac (a mogliby sobie zarobic pare ladnych tysiecy), bo moja szkola nie wysle im nowego transkryptu po angielsku.

Jo_ld - dzieki. Napisze do nich maila i sie dowiem.

Nigella, sorki, ze sie tak podpielam pod ten temat. Ale moze dzieki temu wpadniesz tez na jakis ciekawy pomysl ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...