Czy można wziąć udział w loterii będąc w ostatniej klasie szkoły średniej [ODPOWIEDŹ]

[sly6]

niby kobiety i mężczyźni są inni lecz to bywa z tym różnie. Nie można tego w jednym zdaniu streścić.

[ilon]

23 godziny temu, RobertNYc napisał:

A czego tu sie bać? Tych dodatkowych możliwości które daje Ameryka, a których nie ma w PL? Ja swoją amerykańską przygodę zaczynałem w jego wieku (24 lata). Pamietam ze byłem nowymi perspektywami ogromnie nakręcony w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ale może kobita inaczej to odbiera.

Z tego co kojarze to Marcin jest w ostatniej klasie liceum, czyli ma z 19 lat. 24 to juz troche inaczej.

[RobertNYc]

1 godzinę temu, ilon napisał:

Z tego co kojarze to Marcin jest w ostatniej klasie liceum, czyli ma z 19 lat. 24 to juz troche inaczej.

Z tym ze on ma zamiar jeszcze skończyć studia w PL przed wyjazdem. A ja z kolei, wyjazd do USA zacząłem planować gdy byłem sporo młodszy niż on obecnie.

[marcinCALIFORNIA]

No prawda jest taka, że o USA a dokładniej o Californii to ja marzę już od kilku lat, hahaha, a zaczęło się bardzo zabawnie jak wieku nie wiem 12 lat? oglądałem filmy/bajki na Disney Channel i ogarnąłem, że wszystko co produkują znajduję się w LA i fajnie by było kiedyś pojechać w to bajkowe pełne palm miejsce, podrosłem zacząłem czytać i zrobiłem gigantyczny research na temat Stanów, życia tam i wiz, potem wujek wyjechał na chwilę to go odwiedziłem w San Francisco i wtedy już się zakochałem totalnie. Wziąłem udział w loterii i finał każdy pewnie zna. a do USA na stałe wyjadę mając około 23 lata, więc mam nadzieję, że trochę oleju w głowie już będzie :> 

[RobertNYc]

9 godzin temu, marcinCALIFORNIA napisał:

No prawda jest taka, że o USA a dokładniej o Californii to ja marzę już od kilku lat, hahaha, a zaczęło się bardzo zabawnie jak wieku nie wiem 12 lat? oglądałem filmy/bajki na Disney Channel i ogarnąłem, że wszystko co produkują znajduję się w LA i fajnie by było kiedyś pojechać w to bajkowe pełne palm miejsce, podrosłem zacząłem czytać i zrobiłem gigantyczny research na temat Stanów, życia tam i wiz, potem wujek wyjechał na chwilę to go odwiedziłem w San Francisco i wtedy już się zakochałem totalnie. Wziąłem udział w loterii i finał każdy pewnie zna. a do USA na stałe wyjadę mając około 23 lata, więc mam nadzieję, że trochę oleju w głowie już będzie :> 

O wow! Jak bym słuchał samego siebie! Jedyna różnica ze mi jakoś zbrakło tej determinacji by dotrzeć do Kalifornii. Utknąłem na amen w NYC. Ale na starsze lata planuje przeprowadzkę w cieplejsze strony. Z tym ze to tez chyba już nie bedzie California a raczej gdzieś bliżej i na East Coast a mianowicie Miami, FL, gdzie się nawiasem mówiąc w następnym miesiącu wybieram. 

[ilya_]

18 godzin temu, RobertNYc napisał:

 Utknąłem na amen w NYC. 

Z ciekawosci...utknales na amen na greenpoincie czy na ridgewood ? 

[RobertNYc]

Mieszkam od samego początku na Greenpoint'cie. Ridgewood to totalna wiocha.

[ilya_]

a greenpoint to nie wiocha ?

 

ale z tego co slyszalem to coraz wiecej polakow wlasnie na ridgewood sie przenosi....

[Szymcio]

Właśnie jestem w II LO, w październiku będę miał 18 lat i też mam zamiar wziąć udział w DV-2019. NYC / Miami / Washington.

[piori]

Dnia 12.01.2017 o 18:24, marcinCALIFORNIA napisał:

First flight - 13.02.2017

Chyba wiele osób na tym forum Ci kibicowało, a ten temat to jakby "Twój temat" na forum, więc chyba odpowiednie miejsce, żeby zapytać czy wszystko poszło zgodnie z planem? Leciałeś sam? Nie było na lotnisku pytań o wiek itp. perypetii?

Pozdrawiam!