Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
47 minutes ago, SuperTraveller said:

Tak czysto z ciekawości, jak wybieracie się w Stanach w miejsca odludne, bliżej natury, zwłaszcza takie gdzie występują niebezpieczne zwierzęta, to uzbrajacie się jakoś? Bear spray, broń palna?

Zalezy jakie - wiekszosc zwierzat jest pod ochrona i mozna zarobic felony jak ktos bedzie probowal strzelac (np. gesi kanadyjskie - takie glupie ptaki ktore czesto atakuja ludzi sa pod ochrona, przynajmniej w OH - i sa absolutnie wszedzie). Tam gdzie moga wystepowac niedzwiedzie to absolutnie bear spray (ja mialem bliskie spotkanie 3-ciego stopnia z grizzly w Grand Teton) - tylko trzeba pamietac ze nie wolno go przewozic samolotem, nawet z bagazu nadanym. A poza niedzwiedziami to nie ma specjalnie jakis niebezpiecznych zwierzat jak ktos sie nie prosi o klopoty (tak jak idioci w Yellostone z bizonami).

A bron na odludziu to nie najgorszy pomysl tyle ze nie akurat ze wzgledu na zwierzeta (tylko znowu trzeba pamietam ze w roznych stanach sa rozne przepisy odnosnie noszenia broni - zarowno open carry jak i concealed).

Napisano
6 hours ago, SuperTraveller said:

Bear spray, broń palna?

Nie. Mam za soba wiele lat backpacking w bardzo odleglych rejonach w gorach Sierra i Rocky Mountains gdzie od czasu do czasu spotyka sie niedzwiedzie. Trzeba wiedziec jak sie zachowac i czego nie robic zeby zmniejszyc ryzyko. Bear spray jezeli nie wiesz co robisz moze byc niebezpieczny - dla ciebie. Rozzlosci zwierze i wtedy masz powazny problem. A bron palna to jeszcze wieksze ryzyko - tez dla ciebie.

Napisano

Jest taki kanał ze strasznymi historyjkami na YT zwany Mr. Nightmare, oglądam od paru miesięcy. Domyślam się, że większość tych opowiadań jest zmyślona, ale po obejrzeniu kilkudziesięciu filmików dochodzę do wniosku, że w wielu miejscach w US lepiej bym się czuł z bronią w ukrytej kaburze. Do tego wystarczy obejrzeć interwencje amerykańskiej policji np. na kanale Police Activity i dorzucić garść statystyk odnośnie przestępczości w Stanach, zwłaszcza tej ciężkiej jak morderstwa, porwania itp. Normalnie strach się bać, zwłaszcza tych zwierząt na dwóch nogach :D

I nie uważam broni palnej za zagrożenie dla mnie, mam własną, tutaj w Polsce i potrafię się nią bezpiecznie posługiwać.

Napisano

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_fatal_bear_attacks_in_North_America  <- to sa tylko te "fatal". Szanse sa niewielkie ale niezerowe. Z poradami ze bear spray jest niepotrzebny to bym mocno uwazal, tak - trzeba wiedziec jak uzyc i przede wszystkim nie panikowac ale nie jest to jakis rocket science a w niektorych parkach narodowych spotkac je nie jest tak trudno (mowie o brown, bo black to ich jak mrowkow).

"A study conducted in 2019 found that 664 bear attacks were reported during a 15-year period (2000–2015) throughout North America and Eurasia. There were 568 injuries and 95 fatalities." "A study by U.S. and Canadian researchers has found bear spray to be more effective at stopping aggressive bear behavior than guns, working in 92% of studied incidents, versus 67% for guns."

 

Napisano

Wszedłem na tą listę powyżej, a tam ostatnia ofiara ataku niedźwiedzia jest z Florydy. Nie wiedziałem, że oprócz tych wszystkich niebezpiecznych zwierząt które tam żyją, mają jeszcze do tego niedźwiedzie. Ogólnie jednak wychodzi na to, że nie jest aż tak źle z tymi atakami, spodziewałem się wyższej liczby.

A z ta wyższa skuteczność spreju vs broń palna wynika pewnie z nieodpowiedniego kalibru/rodzaju amunicji tak jak na tym filmiku gdzie facet użył drobnego śrutu służącego do polowań na ptaki :

 

Napisano (edytowane)
1 hour ago, kzielu said:

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_fatal_bear_attacks_in_North_America  <- to sa tylko te "fatal". Szanse sa niewielkie ale niezerowe. Z poradami ze bear spray jest niepotrzebny to bym mocno uwazal, tak - trzeba wiedziec jak uzyc i przede wszystkim nie panikowac ale nie jest to jakis rocket science a w niektorych parkach narodowych spotkac je nie jest tak trudno (mowie o brown, bo black to ich jak mrowkow).

Tak nam mowili w NOLS. Mielismy kurs przed dluzsza wyprawa w gory. Moze bear spray jest teraz lepszy. Wtedy mowili ze jezeli spanikujesz (co sie czesto zdarza) to "you will escalate the confrontation" ;) Corka byla outdoor leader w firmie ktora brala mlodziez do wilderness i tez mowili ze bear spray to jest worst case scenario. Spedzila cale lato, w przeciagu 4 lat, w gorach Sierra, Trinity Alps i Tetons. Tylko raz byl incydent z niedzwiedziem, ale zakonczyl sie bez uzytku bear spray. 

Edytowane przez katlia
Napisano
1 hour ago, SuperTraveller said:

Ogólnie jednak wychodzi na to, że nie jest aż tak źle z tymi atakami, spodziewałem się wyższej liczby.

Bo wladze w parkach narodowych i state parks bardzo uwazaja - i nie maja problemu z zamknieciem szlaku czy nawet calego rejonu, jezli jest jakis powazniejszy wypadek. My co roku jezdzimy na camping (wlasciwie glamping) pod Aspen gdzie chodzimy po gorach. W tym roku zamkneli caly campground dla namiotow - mozna biwaukowac w RV albo spac w samochodzie tylko - bo niedzwiedz zainteresowal sie dwojgiem dzieci w namiocie. (Nic sie nie stalo.) 
https://www.aspentimes.com/news/bear-encounter-near-aspen-drives-campground-tent-ban/

 

Napisano

W Polsce też coraz częściej spotyka się na swojej drodze niedźwiedzie. Trochę na poprawę humoru :

Koledzy wybrali się na ryby w okolice Zakopanego.  Rozeszli się po rzece i po kilku godzinach (może krócej bo mgła nie zdążyła jeszcze zejść ) znowu się zeszli a raczej podeszli do kolegi , który łowił najbliżej samochodu , pytają go o wyniki a ten mówi ,ze średnio , ale najbardziej go wnerwia ten wyjący bóbr .Jaki bóbr ? Bobry nie wyją. No tam po środku wody na wysepce , no faktycznie coś wyło po chwili zeszła mgła to nie był bóbr tylko mały niedźwiadek , który odłączył się od matki i teraz ja wzywał , a co najgorsze matka go znalazła i już pędziła albo do niego albo do nich bo uznała ich za zagrożenie. Nie muszę mówić ,ze szybciutko wsiedli do auta nie składając wędek . :D 

Ale i inne zwierzęta są niebezpieczne - na przykład wykurzony/przestraszony jeleń. Nawet niektóre bobry w Polsce są dożarte teraz :D Jeden to nawet próbował na mnie drzewo spuścić taki złośliwy :D .

Najgorsze są jednak zwierzęta domowe , kilka razy musiałem uciekać bo młodzież pomyliła krowę z bykiem i najpierw go rozsierdziła a potem wypuściła... ( tak taka inteligentna młodzież nam rośnie) .Ten sam numer  z końmi przerabiałem. 

Napisano (edytowane)
On 7/1/2025 at 8:58 PM, SuperTraveller said:

Wszedłem na tą listę powyżej, a tam ostatnia ofiara ataku niedźwiedzia jest z Florydy. Nie wiedziałem, że oprócz tych wszystkich niebezpiecznych zwierząt które tam żyją, mają jeszcze do tego niedźwiedzie....

Aligartory, krokodyle, pytony, pumy, niedźwiedzie ,karaluchy.. ;)  ale i tak jest zajebiscie :D

U mnie pod domem.. zeby nie bylo, mieszkam dość daleko od "dziczy" 

kilka lat temu u sąsiadki B)

image.thumb.jpeg.4ae38e3e7a9967bf3348829a5ac8110d.jpeg

 

A tu u mnie w miasteczku tylko w przeciągu ostatniego tygodnia:

https://www.instagram.com/only.in.naples.239/reel/DKczFmlB-By/

https://www.instagram.com/only.in.naples.239/reel/DLXvxJEs3ww/

 

 

image.png

Edytowane przez agatenka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...