Skocz do zawartości

kiedy skladac wniosek


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No to nie wiem czy jest sens brania slubu tydzien przed wygasnieciem wizy skoro tydzien po slubie bede tu nielegalnie... Mialam jednak ten cien nadziei ze nie bede musiala sie z nim rozstawac :/

A jak wyglada sprawa z wiza malzenska? Wzielibysmy slub i planowo wrocilabym do Polski. Wiem ze czas oczekiwania jest dluzszy ale jego i tak nie bedzie takze jakos bym to przebolala. Czy po aplikacji o wize malzenska mialby on jakies rozmowy odnosnie naszej sprawy? Czy to tylko kwestia wyslania papierow i czekania?

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

z wiza małżeńską jest tak ze Twój mąż sklada dokumenty i czekacie. Jak będzie Twoj czas to dostaniesz zaproszenie na rozmowę i wtedy sama idziesz na rozmowę do Konsulatu w Warszawie a przed robisz badania medyczne.

Napisano

byloby to jakies wyjscie, zwlaszcza po przyjezdzie na wizie malzenskiej od razu mam pozwolenie na prace. Postaramy sie rowniez zaczerpnac informacji od kogos z jego jednostki, moze rowniez nam jakos pomoga. Dzieki sly za wszystkie informacje :) you're the best.

szkoda ze czasem chec poslubienia kogos z milosci bywa tak skomplikowane

Napisano

Wez slub w USA, zrob AOS I bedzie z glowy. Mozesz takze wsiac slub I reszte zalatwiac z PL. Nie wjechalas z intencjami slubu, wiec nie zrobilas nic nielegalnie. Nie wiem w jakim stanie jesteś ale mi caly proces od wyslania documentow do GC zajął 4 miesiące, ale to było 8 lat temu. Kiedyś było, ze od momentu otrzymania pakietu przez uscis do decyzji, twoj status był legalny. Podejrzewam, ze dużo sie nie zmieniło. Jesli nie chcecie sie rozstawać, to jedyne wyjście. Gdzieś pisałaś, ze on wyjeżdża, wiec jesli nie chcesz byc w USA sama, to przecież sprawę mozna dokończyć w PL. Jesli wolisz czekać tu na niego, to chyba nie ma co latać w ta i spowrotem. On jest wojskowym z tego co pamietam, a oni przecież maja ludzi którzy pomagają w tego typu sprawach. No chyba, ze sie mylę....

Napisano

Stan: Hawaje

Prawda jest taka ze im blizej mojego wyjazdu tym bardziej przychylamy sie do slubu teraz. Jego nie ma przez najblizsze 3 tygodnie a po jego powrocie bedziemy mieli 2 tygodnie do wygasniecia mojego legalnego pobytu. Myslisz ze wyrobilibysmy sie ze slubem?

Napisano
6 godzin temu, Paulina Grudowska napisał:

Stan: Hawaje

Prawda jest taka ze im blizej mojego wyjazdu tym bardziej przychylamy sie do slubu teraz. Jego nie ma przez najblizsze 3 tygodnie a po jego powrocie bedziemy mieli 2 tygodnie do wygasniecia mojego legalnego pobytu. Myslisz ze wyrobilibysmy sie ze slubem?

Wzięcie ślubu to najmniejszy problem. Idziesz do gminy z papierami, wypełniacie formę, płacisz jakąś drobna kwotę i wychodzicie jako malzenstwo.

Napisano

Ja bym prawdopodobnie wziela slub, ale mimo wszystko i tak jechala do domu i zalatwiala wize malzenska. Z tego co pamietam to Twoj chlopak i tak bedzie gdzies indziej, wiec co masz sama siedziec. ;) 

Napisano

No wiec tak, po rozmowie z rodzina, po konsultacjach z prawnikiem imigracyjnym tu na miejscu, doszlismy do wniosku ze najlepiej bedzie wziac slub, i czekac na GC. Z tego co mi powiedziano, caly proces przebiega na hawajach dosc sprawnie i do grudnia spokojnie powinnam miec w reku GC. W grudniu moj narzeczony wyplywa wiec na te szesc miesiecy moglabym spokojnie odwiedzic jego i moich rodzicow. Chcialabym sie tylko upewnic, bo rozumiem ze od momentu wyslania dokumentow, do otrzymania GC, mimo iz moja wiza turystyczna nie bedzie juz wazna, jestem tu legalnie?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...